 |
Nawigacja |
 |
 |
Użytkowników Online |
 |
 |
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Portret śp. pary prezydenckiej — Marii i Lecha Kaczyńskich — zagrożeniem dla bezpieczeństwa państwa |
 |
 |
Czy policja jest jeszcze policją polską?
W Krakowie policja atakowała za posiadanie portretu śp. pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich… W Warszawie, na Marszu Niepodległości — policja brutalnie masakrowała młodych ludzi — tylko za to, że nieśli polską flagę. Tak samo brutalnie jak policja — atakowali na ulicach Warszawy polskich patriotów komunistyczni, lewaccy i anarchistyczni bandyci zrzeszeni w przestępczym Porozumieniu 11 Listopada.[ii] Tak samo brutalnie atakowali także i zaproszeni przez nich bandyci z Antify niemieckiej, wyposażonej w bandycką broń przez swoich miejscowych przyjaciół.
Przy tym, prawdopodobnie, jednym z agitatorów, który pojechał do Niemiec by zapraszać lewackich bandytów — był niejaki Jacek Purski, współpracujący z MSWiA jako konsultant i prowadzący programy "edukacyjne".[iii]Jeżeli jest to prawdą, to byłby to kolejny dowód na prowokacyjne działania policji koordynowane przez ludzi z MSWiA…
W PRL-bis — nie są karane, ani podżegania do czynów zabronionych, ani przestępstwa przeciwko patriotom
Dla tych lewackich napadów na polskich patriotów — nazywanych przez tych propagandzistów zgodnie z rozkazami tow. Stalina "faszystami" — od miesięcy podżegali zsowietyzowani politrucy z liczących się mass mediów. Także w internecie komunistyczne, lewackie oraz anarchistyczne grupki publikowały dziesiątki materiałów wzywających do napadów na polskich "faszystów"… O wyczynach niektórych z tych bolszewickich politruków z GWna pisałem w ubiegłym roku w notce"’No pasaran’ — jako antypolskie hasło bolszewików z GWna".
A przecież organizowanie zbrojnych grup bandytów mających dokonywać napadów na ulicach, tak samo jak i podżeganie do czynów zabronionych oraz zbrodni[v] — są przestępstwami zagrożonymymi surowymi karami.[vi]Jednak, jakoś dotychczas nie słychać, by ktokolwiek odpowiadał za te przestępstwa.
Walka o portret Prezydenta
"Usiłowano mi wyrwać ten portret" — pisze Stanisław Markowski — "a mnie siłą usunąć z grona osób składających cześć poległym za Ojczyznę. Podobno stworzyłem zagrożenie dla bezpieczeństwa. To nie żarty, nie zły sen, to naprawdę się wydarzyło. Przez kilkanaście sekund trwała walka o portret Prezydenta, który spoczywa wraz z małżonką na Wawelu, obok Marszałka Józefa Piłsudskiego, wśród królów, świętych i ukochanych wieszczów."
Czas pogardy dla człowieka, kiedy starano się byśmy pełzali
"Miałem poczucie, że wrócił czas miniony, czas pogardy dla człowieka, kiedy starano się zgiąć nasze plecy, byśmy chodzili zgarbieni, a najlepiej pełzali. Przypomniał mi się 21 marca 1980 roku, gdy na krakowskim Rynku spalił się Walenty Badylak, protestując przeciwko kłamstwu o zbrodni katyńskiej. Chwilę po tym fotografowałem to miejsce. Osmolona studzienka, do której przykuł się, by nikt go nie uratował w czasie palenia, pierwsze świece, znicze, kwiaty, biały proszek i ślady po pianie gaśniczej. Gęstniejący gniewny, milczący tłum. I spojrzenia ludzi. Zapłakane, zamyślone, zacięte w bólu lub oniemiałe. Fotografowałem otwarcie, nie ukrywając tego ani przed spojrzeniami ludzi, w których wyczułem aprobatę, ani przed przenikliwymi i nienawistnymi spojrzeniami esbeków, których było tam już wielu."
"Gdy skończyłem robić zdjęcia, gdy skończyłem modlitwę i gdy odszedłem - dorwali mnie. Było ich dwóch. Silnych i brutalnych. "Do bramy, k... z nim, do bramy", usłyszałem i poczułem ból w ramionach i plecach. Rozpoczęła się szamotanina. Wezwałem na pomoc przechodniów, choć zatykali mi usta. Ludzie pospieszyli mi z pomocą. Szarpanina umożliwiła mi ucieczkę. Uratowałem zdjęcia."
W 2011 roku znów wracają sceny bicia polskich patriotów przez policję
A w 2011 roku, tyle lat po ogłoszonym w TV upadku komuny — znów wracają sceny bicia polskich patriotów przez policję. Tę policję, jaka z założenia powinna być policją polską i chronić obywateli przed bandytami. Lecz — jak się okazuje pod rządami Tuska — policja stała się jakaś przestępczą bandą, służącą do pacyfikowania polskich demonstracji patriotycznych na żądanie postsowieckich politruków z atypolskich mass mediów. A policja posłusznie — zachowuje się jak okupanci… |
 |
| |
Dodane przez prakseda
dnia listopada 19 2011 13:04:09 ·
9 Komentarzy ·
208 Czytań ·
|
|
 |
 |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Oceny |
 |
|
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Shoutbox |
 |
 |
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
 |
 |
 |
 |
|