|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Regalia - cynik9 |
|
|
Wszyscy rzucili się jakoś do omawiania ostatniego expose premiera Tuska, twierdząc nawet że było ono „dobre”. Wyjątkiem zdaje się być tylko osamotniony przywódca sodomitów polskich poseł Biedroń który twierdzi że było złe. Zdumiewa nas ta rozbieżność ocen czegoś czego nie warto było słuchać w pierwszym rzędzie a czego ocenianie jest już kompletnym nieporozumieniem. Oceniać expose premiera Tuska jest sens, owszem, ale dopiero z rok po fakcie. Staje się wtedy ewidentne co zrobił, a przede wszystkim bezmiar tego czego nie zrobił choć zapowiadał, z poprzedniego expose. Dopóki więc premier Tusk nie wprowadzi zapowiadanego 3×15 nie pozostaje nam nic innego jak tylko 4xTAK zgasić telewizor i nie marnować czasu.
Znacznie ciekawsze jest ocenianie ocen expose premiera Tuska… Tutaj mamy przynajmniej pewną oryginalność i powiew świeżego powietrza. Znaleźliśmy nawet jedną szczególnie ciekawą ocenę posła Dorna, który w sensownym skądinąd wystąpieniu wyrwał się ze stwierdzeniem: Jeżeli słyszę o wprowadzeniu regaliów, czyli podatków od kopalin, przyklaskuję temu tyloma rękoma, ile ich mam. Oj, bardzo dobrze że poseł Dorn ma tylko dwie ręce. My tam jeżeli słyszymy o wprowadzaniu regaliów na miedź i srebro w Polsce, zapowiedziane przez premiera Tuska, to rąk używamy raczej do pukania się w czoło.
Powód tego jest jasny. Royalties od praw mineralnych, o które tu chodzi, są wynalazkiem starym jak świat. Działa to mniej więcej w ten sposób. Zagraniczna kompania wydobywcza, tak zwani kapitaliści z pieniądzem, przychodzą do króla i mówią: królu (rządzie) wyraź zgodę abyśmy mogli trochę pokopać w twojej niezgłębionej dotychczas dżungli czy pustyni gdzie nie uświadczysz człowieka. Nikt w tym pustkowiu i tak nic nie robi a może ziemia kryje w sobie jakieś skarby?
Skarby? zaciekawia się król (rząd). No dobrze, no to kopcie. Ale jak jakieś skarby znajdziecie to bez żadnych myszek Mickey! Nie ma tak że wszysko pójdzie do Goldmana a jak tu zostanę, jak Polacy po gazie łupkowym, z samym toksycznym scheissem Halliburtona i bez wody w studniach. Ja też chcę coś mieć z waszego urobku a nazywa się to, zaraz gdzie jest ten mój polski słownik, aha, regalia. Ależ oczywiście, wszechmocny królu (rządzie), jak tylko coś ukopiemy to oczywiście działkę ci odpalimy i odpalać będziemy po wsze dni ekspolatacji tej kopaliny.
Oczywiście kapitaliści z pieniądzem nie są kompletnymi idiotami. Daliby królowi kopa a nie royalties gdyby król sobie zażyczył do tego posiadać 1/3 ich prywatnej kompanii oraz parę miejsc w zarządzie dla swoich zaufanych dworzan. A gdyby jeszcze wymógł dla swojego związkowego ludu praktyczne zarządzanie ich kompanią to kapitaliści padliby chyba przed nim na twarz (ze śmiechu) i podziękowali grzecznie za audiencję. Te wszystkie jednak nieszczęścia naraz przytrafiły się polskiemu KGHM który przez zupełny oczywiście przypadek wydobywa… no co tam, niech sprawdzę… aha, miedź i srebro… A to ci przypadek! Dokładnie to o czym mówił premier Tusk w swoim expose…
Jest rzeczą mało prawdopodobną aby tak zwane „podatki od kopalin” a/k/a regalia premier Tusk odważył się kiedykolwiek egzekwować od Halliburtona na gazie łupkowym, a już na pewno nie przed nieodwracalnymi szkodami spowodowanymi w środowisku naturalnym eksploatacją łupków i wyschnięciu wody w studniach. Tu ryzyko podniesienia ręki na amerykańskiego boga jest zdecydowanie zbyt wysokie. Cel premiera Tuska jest jeden, tylko jeden, i prosty – a mianowicie stara poczciwa krowa KGHM. Można ją przywiązać do palika i strzelać. Tyle że strzelanie do tej dojnej do niedawna krowy jest strzelaniem sobie w stopę bo przecież jest to krowa rządowa. Tylko dzięki temu KGHM płaciła państwu przez nos astronomiczną dywidendę, grubo wyższą niż to co zdarłby z niej najbardziej krwiożerczy kapitalista. Kapitaliście zawsze zależałoby na utrzymaniu produkcji i na inwestowaniu w przyszłość co państwowemu socjalizmowi naturalnie zwisa.
Kłopot w tym że dywidenda w sposób naturalny wyschnie gdy w światowej recesji ceny miedzi spadną. Spowoduje to naturalnie spadek przychodów KGHM i koniec drenażu zysków koncernu przez rząd. Jak w takiej sytuacji z państwowej krowy nie produkującej już więcej mleka ciągle coś doić? A no, jak się krowy nie sprzedało kiedy była jeszcze coś warta to nałóżmy na nią regalia! Krowa płaci je od wydobycia a nie w żadnym wypadku od niepewnego zysku bo kto to wie czy zysk w ogóle będzie. W to graj oczywiście miejscowej związkokracji zarządzającej praktycznie koncernem i płacącej sobie królewskie apanaże które z pewnością żadnemu zmniejszeniu nie ulegną. Co to to nie, nawet w recesji. Spokój społeczny to grunt, czyż nie? To pewnie nie przez przypadek w kombinacie dwoi się i troi aż jedenaście związków zawodowych.
Tip dla inwestora: wiej z KGHM póki czas, dziękując premierowi Tuskowi za ostrzeżenie. Tip zresztą od razu podjęty przez myślących inwestorów którzy tłumnie wiejąc już sprowadzili kurs KGHM w sumie o coś kilkanaście procent niżej. Ach te nieprzewidywalne rynki finansowe… ;-)
A jeżeli srebro ciebie interesuje to dziękuj podwójnie i wiej podwójnie – zakład na srebro poprzez KGHM był mało inteligentny od samego poczatku… |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia listopada 21 2011 22:06:17 ·
9 Komentarzy ·
182 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|