|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Iwona Schymalla kontraatakuje. |
|
|
Oto treść oświadczenia:
W związku z odwołaniem mnie ze stanowiska dyrektora Programu 1 Telewizji Polskiej, z podanym do publicznej wiadomości uzasadnieniem – cytuję: „Zarząd miał większe oczekiwania w stosunku do anteny” (…) i podjęciem przeze mnie decyzji o odejściu z TVP S.A., zgodnie z przysługującym konstytucyjnym prawem do ochrony dóbr osobistych, składam następujące oświadczenie.
Telewizja Polska jest instytucją Państwa, ale jest również firmą, z którą pracujący w niej ludzie wiążą swoje losy zawodowe i osobiste. Po latach pracy, w miarę własnych osiągnięć, to Oni powinni uzyskiwać awanse zawodowe. Przez cały czas obowiązuje Ich zasada lojalności oraz troski o sukcesy, kondycję i dobre imię firmy. Tymczasem, od lat mamy do czynienia z – niszczącą naszą wieloletnią pracę i relacje międzyludzkie – praktyką najazdów na TVP grup politruków, powołujących się na wpływy „publicystów” lub „medioznawców”, którzy po sparaliżowaniu struktur firmy brakiem kompetencji, nepotyzmem i kumoterstwem, powracają do uprawianego wcześniej procederu niewybrednych ataków i spekulacji personalnych deprecjonujących rynkową pozycję instytucji, w której przed chwilą pracowali, wynieśli z niej wiedzę i znaczne korzyści finansowe. Teraz przeżywamy analogiczny najazd politycznego pionu jednego z resortów (wraz z żonami), który statutowo nie zajmuje się praktyką komercyjnej działalności spółki medialnej. Nie może zatem w żaden sposób górować wiedzą i doświadczeniem nad zawodową kadrą producentów, dziennikarzy, twórców telewizyjnych i administracją TVP. Niedopuszczalną praktyką tego „zespołu” jest narzucanie dyrektorom anten – bez ich wiedzy i zgody – zastępców i podwładnych, za których pracę i kompetencje wspomniani dyrektorzy ponoszą merytoryczną odpowiedzialność.
Zapewne grupa urzędników to osoby z ministerstwa kultury, które na ważne stanowiska w TVP przyszły prosto z resortu.
Pierwszym z nich jest sam prezes Juliusz Braun (w ministerstwie doradca generalny), poza nim: szef biura koordynacji programowej Jacek Weksler (był podsekretarzem stanu w resorcie), szefowa biura zarządu w TVP Elżbieta Ponikło (w ministerstwie wicedyrektor biura administracyjno-budżetowego) czy dziennikarka TVP1 prowadząca programy „Celownik" i „Kawa czy herbata" Iwona Radziszewska (rzeczniczka prasowa resortu kultury). W telewizji pracuje także jej mąż Piotr Radziszewski.
Jak zwykle to najważniejsze dla rządzacych: kolesiostwo, kasa, no i władza. Tylko czy to temat zamyka? |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia listopada 22 2011 19:48:04 ·
9 Komentarzy ·
177 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|