|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
To jednak duża bezczelność. |
|
|
Radosław Sikorski udzielił wywiadu Tomaszowi Lisowi. I - odpowiadając na zarzuty (słuszne), że poszedł o kilka mostów za daleko wzywając Niemcy do przewodzenia Unii, stwierdził:
(...) to Jarosław Kaczyński przez telefon negocjował traktat lizboński, a ratyfikował go Lech Kaczyński. Dał on Niemcom większą siłę głosu w Parlamencie Europejskim niż poprzedni system nicejski, wynegocjowany przez premiera Jerzego Buzka.
Tak, to prawda,jednak tego dupka trzeba wyprostować :
parę cytatów z Radosława Sikorskiego - cytatów w których poganiał śp. Prezydenta do jak najszybszego podpisania Traktatu:
12 marca 2008 roku:
- Jak dodał, rząd Donalda Tuska z zadowoleniem przyjmuje fakt, że stale utrzymuje się wysokie poparcie społeczne dla członkostwa Polski w UE. Jak podkreślił, powinno to być zachętą dla wszystkich sił politycznych, by poprzeć ratyfikację Traktatu z Lizbony.
10 marca 2009 roku:
- Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski ocenił, że decyzja Irlandczyków, którzy w referendum opowiedzieli się za przyjęciem Traktatu z Lizbony to dobra wiadomość dla Europy. Dodał, że liczy teraz na prezydenta Lecha Kaczyńskiego, iż w najbliższych dniach złoży swój podpis pod Traktatem.
- Europa potrzebuje bardziej skoordynowanej i skutecznej polityki zagranicznej, a więc chociażby ustanowienie wysokiego przedstawiciela do spraw polityki zagranicznej - mówił Sikorski.
Zaznaczył, że Unia Europejska jest największą gospodarką świata i jej interesy gospodarcze jak i polityczne muszą być skutecznie realizowane. - Traktat Lizboński jest sposobem na wypełnienie tej potrzeby - mówił.
1 grudnia 2009 roku:
- "Jak każde dzieło ludzkie, (Traktat Lizboński) nie jest to rzecz doskonała, ale jest to konstrukcja konstytucjonalna, która powinna nam ułatwić realizowanie naszych polskich celów" - zaznaczył minister. "Chcemy, żeby (Unia) działała, żeby przynosiła korzyści, zarówno nam, jako Polakom, jak i nam, jako Europejczykom" - dodał.
Dziś Radosław Sikorski wypomina Lechowi Kaczyńskiemu podpisanie Lizbony. On, jeden z ważniejszych poganiaczy w tej sprawie. Nawet w polityce taka hipokryzja szokuje.
Zwłaszcza, że to... Donald Tusk i Radosław Sikorski podpisali Traktat Lizboński. Ich podpisy znajdują się na dokumencie ratyfikacyjnym.
Sikorski atakuje Lecha Kaczyńskiego jako rzekomego promotora niemieckiej hegemonii tuż po własnym, już niesławnym "hołdzie berlińskim". Nerwy zrozumiałe - ta berlińska mowa w historii Polski znajdzie swoje miejsce, choć pewnie nie w takim kontekście, jak szef MSZ by sobie życzył.
wPolityce.pl
|
|
|
Dodane przez prakseda
dnia grudnia 04 2011 21:25:19 ·
9 Komentarzy ·
170 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|