Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Po pierwszym dniu posiedzenia Rady Europejskiej polska polityka europejska przegrywa 0-5
Po pierwsze, istotą polskiej polityki europejskiej było do tej pory utrzymanie spójności Unii Europejskiej. Zgadzając się na przystąpienie do wewnętrznego paktu fiskalnego, Polska usankcjonowała „Europę dwóch prędkości”.

Po drugie, błędem jest zgoda Tuska na związanie się nowymi obowiązkami bez objęcia nowych praw w ramach systemu decyzyjnego.
Tusk zgodził się na transfer kompetencji „za free” – nie otrzymujemy żadnych nowych możliwości wpływu na strefę euro (czym swoją zgodę warunkowała Wielka Brytania), będziemy zatem „słuchaczami” posiedzeń ministrów finansów strefy euro, a następnie, zgodnie z przyjętym zobowiązaniem, będziemy musieli wdrażać je w Polsce.

Po trzecie, rząd zobowiązał się do wpłat na rzecz ratowania strefy euro (via Międzynarodowy Fundusz Walutowy), a więc będziemy uczestniczyć także materialnie w pomocy bogatszym od siebie.

Po czwarte, w sposób spektakularny straciliśmy okazję, by stworzyć „grupę konkurencyjności” w Europie Środkowej. Do nowego traktatu nie przystępują Czechy i Węgry.
Gdyby Polska także zgłosiła swoje zastrzeżenia (a przecież ma je też Szwecja) zmieniłoby to zapewne nie tylko przebieg negocjacji, ale także mogłoby stać się początkiem tworzenia podmiotowej przeciwwagi dla dominacji tandemu francusko-niemieckiego i to właśnie w oparciu o zdrowe gospodarki narodowe naszej części Europy – szwedzką, polską i czeską z dołączeniem węgierskiej, która także stawia na konkurencyjność.

Po piąte, Tusk zadeklarował przystąpienie do traktatu, na który może nie mieć zgody ze strony polskiego parlamentu (potrzeba 2/3 głosów), a fakt ten wynika przede wszystkim z tego, że rząd na żadnym etapie przygotowań do szczytu nie podjął dialogu z parlamentem, całkowicie go ignorując. Tusk podejmuje więc wielkie ryzyko kompromitacji, czyli niedotrzymania przyjętych na szczycie zobowiązań.

Wszystko to razem sprawia, że po pierwszym dniu posiedzenia Rady Europejskiej polska polityka europejska przegrywa 0-5.

Krzysztof Szczerski
dr hab. nauk o polityce, pracownik naukowy UJ, poseł na Sejm RP VII kadencji (klub parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość)
 
Dodane przez prakseda dnia grudnia 09 2011 12:55:29 · 9 Komentarzy · 178 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.