|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
10 grudnia: Marsz Pamięci |
|
|
Po mszy św. rozpoczął się Marsz Pamięci pod Pałac Prezydencki, gdzie zostały złożone kwiaty i zapalone znicze. W marszu wzięło udział ponad 3 tysiące osób.
Wśród uczestników byli m.in. Jarosław Kaczyński, Antoni Macierewicz, Tomasz Kaczmarek oraz szefowa warszawskiego Klubu „Gazety Polskiej” Anita Czerwińska . Modlitwę prowadził ks. Stanisław Małkowski.
Prezes PiS wygłosił przemówienie do zebranych.
- Przychodzimy tutaj, bo chcemy pamiętać, bo chcemy prawdy, ale pamiętajmy też o tym, że cel tej comiesięcznej Mszy, tego pochodu jest dziś także inny, można powiedzieć nowy. Musimy bronic polskiej suwerenności, bronic tego co powinno być dla nas wszystkich najdroższe. Niepodległość Polski nie może być kolejnym incydentem historycznym, trwającym niewiele ponad 20 lat. Niepodległość Polski musi być wieczna. - mówił Jarosław Kaczyński.
Jarosław Kaczyński mówił także o znaczeniu katastrofy smoleńskiej.
- To już 20 miesięcy. 20 miesięcy od tragedii, która wstrząsnęła Polską i wyzwoliła w Polakach wiele z tego, o czym przedtem zapominali; która przypomniała o podstawowych obowiązkach wobec Ojczyzny; o patriotyzmie, potrzebie obrony naszej historii, tego wszystkiego co Polskę stanowi, co jest naszą tożsamością, naszym skarbem, co jest sercem naszego życia. Te 20 miesięcy to czas wielkiego kłamstwa, wielkiego kłamstwa wokół tragedii, przyczyn tego co wydarzyło się 10 kwietnia 2010 r. na lotnisku w Smoleńsku (...) Dziś gdy patrzymy na wydarzenia tych miesięcy, kiedy je sobie przypominamy, widać w tym wszystkim pewna logikę - logikę zła, niezmiernie konsekwentną. Atak na krzyż, atak na Kościół i wreszcie dziś atak na polską suwerenność. To przecież łączy się ze sobą – mówił Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS zaapelował do zebranych o obecność na Marszu Niepodległości i Solidarności 13 grudnia.
- Ci którzy zginęli pod Smoleńskiem, prezydent RP, mój śp. brat i jego małżonka, jego współpracownicy, wielu polityków, to byli ludzie, którzy chcieli Polski niepodległej, którzy bronili Polski niepodległej. Lecieli do Smoleńska by właśnie dać wyraz tej woli, która w tym wypadku odnosiła się do historii, była oddaniem czci pomordowanym. Jednak odnosiła się także do polskiej przyszłości, bo prezydent Lech Kaczyński już wtedy wiedział jakie są zagrożenia, co niektórzy w Polsce i poza Polska chcą zrobić i chciał się temu przeciwstawić. Pozostał po nich obowiązek obrony Polski, dlatego z tego miejsca proszę Was byście o 6 popołudniu 13 grudnia znaleźli się pod pomnikiem Witosa i wyruszyli na Marsz Niepodległości i Solidarności. Marsz, który będzie oddaniem hołdu tym, którzy walczyli o Polskę w czasie stanu wojennego. Będzie oddaniem hołdu tym wszystkim, którzy byli wtedy prześladowani, ale który będzie także wielkim wezwaniem do obrony suwerenności RP. Suwerenności, która dzisiaj, w ostatnich decyzjach podjętych w Brukseli jest naprawdę zagrożona. Pamiętajmy o tym dniu.
– mówił do zebranych Jarosław Kaczyński.
Głos zabrał także ks. Małkowski, represjonowany i prześladowany w stanie wojennym przez SB.
- Tak jak Pan Bóg stworzył świat z chaosu, tak teraz wierzymy, że Duch Boży, który unosi się nad obecną Polską, nad bałwanami kłamstwa i nienawiści, wyprowadzi z tego Polskę suwerenną i niepodległą – powiedział ks. Małkowski.
Następnie głos zabrała Anita Czerwińska, szefowa warszawskiego Klubu Gazety Polskiej i organizatorka Marszu Pamięci, która zaapelowała do zebranych tłumnie ludzi:
"W tych dniach rozstrzyga się sprawa suwerenności Polski. Rządzące elity, dla własnego interesu, gotowe są poświęcić nie tylko część naszej niepodległości, ograniczyć demokrację ale chcą nawet oddać znaczną część majątku narodowego na rzecz utopijnej idei europejskiego państwa. Polska przestała być podmiotem, a stała się przedmiotem międzynarodowej polityki. Nasze miejsce wyznacza dzisiaj jedynie gra interesów wielkich mocarstw. Taka degradacja polskiej polityki była możliwa dzięki smoleńskiej
tragedii. Zginęli ci dla których dobro kraju i miłość ojczyzny były ważniejsze niż własne interesy. Elity, które zajęły miejsce ofiar katastrofy, godzą się na marginalizację Polski na arenie międzynarodowej. Przeciwstawiając się temu czcimy pamięć poległych w Katyniu, Smoleńsku i w tysiącach miejsc męczeństwa rodaków. Mamy wielkiego patrona naszej sprawy - jest nim prezydent niepodległej Polski Lech Kaczyński. Póki żyć będzie pamięć o nim i tych, którzy z nim zginęli, póty trwać będzie nadzieja na Polskę wolną i suwerenną". |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia grudnia 11 2011 07:52:56 ·
9 Komentarzy ·
165 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|