Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Czy Polska ma jeszcze prawdziwe elity?
Kto naprawdę wymyślił IV Rzeczpospolitą?

Lektura „Sojuszu nieczystych sumień” może zdumieć każdego. Choć wielu czytelników będzie pamiętało czasy Okrągłego Stołu i transformacji, to jednak przypomnienie publicystyki tamtych lat okazuje się niespodzianką. Stanisław Murzański przypomina, że u progu lat 90. lewicująca prasa wyrażała oczekiwania na budowę IV Rzeczpospolitej. Oczywiście wtedy nikt nie przewidywał, że będzie to hasło wyrażające program znienawidzonych braci Kaczyńskich, ale w tej numeracji polskich państw kryła się specyficzna narracja. Środowiska ugodowej „Solidarności” i „postępowego” skrzydła komunistów planowały zbudowanie państwa wspólnego dla nich wszystkich. W takim rozumowaniu zawarta była także ocena PRL, jako III Rzeczypospolitej, która miała być domem niedoskonałym, ale jednak dobrem wspólnym.

Ale nie do takich jednostkowych rozważań ogranicza się Autor – z jego refleksji jasno wynika, że komunizujący w latach swej młodości intelektualiści przyczynili się do skanalizowania przemian państwowych i społecznych właśnie w ten dziwaczny twór III RP, który z jednej strony (z założenia!) miał być kontynuacją Polski Ludowej, a z drugiej strony – zrzuciłby piętno zależności od Moskwy.

Rozprawa ze współczesną klasą polityczną

Wobec mędrców współczesnej Polski, Stanisław Murzański stosuje najokrutniejszą i najbardziej bezwzględną broń – ich własne słowa. W książce aż roi się od cytatów z gazet ostatnich kilkudziesięciu lat: „Tygodnika Powszechnego”, „Gazety Wyborczej”, „Polityki”, „Tygodnika Solidarność”, „Więzi” i wielu innych. Autor albo był wnikliwym czytelnikiem bieżącej prasy albo też wiedział, gdzie szukać takich słów, pod którymi już dzisiaj nie podpisaliby się liderzy współczesnej (post)polityki. Bo czy Donald Tusk zgodziłby się z dylematem, przed którym podobno stawał jeszcze jako wiceprezes Unii Wolności, kiedy mówił otwarcie, że nawet dla jego własnego stronnictwa trudny jest wybór między demokratycznym etatyzmem i autorytarnym liberalizmem. (podane za Gazetą Wyborczą z 1994 roku).?

Podczas lektury możemy też szerzej poznać kontekst słynnej już wypowiedzi Donalda Tuska do ankiety dla miesięcznika „Znak”, w której przyszły premier deklarował, że polskość to nienormalność. Lecz takich fragmentów jest więcej. Murzański boleśnie piętnuje kolejnych wieszczów salonowych, którzy – niepoddani medialnej kontroli – pozwalają sobie na coraz to swobodniejsze wypowiedzi pełne absurdów lub treści demaskujących nieoficjalne wersje zdarzeń.

Co z tym polskim narodem?

Byłoby jednak zdecydowaną nieuczciwością stwierdzić, że Murzański zajmuje się li tylko retorycznym pałowaniem naszych pseudo-elit. Autor sięga wyżej, rozważa dzieje ostatnich sześćdziesięciu lat jako problem odnalezienia się Polaków w powojennej, pojałtańskiej rzeczywistości. Rzeczywistości, w której bohaterowie tacy jak Witold Pilecki, czy gen. Fieldorf giną zamordowani przez komunistyczny reżim, a ich kaci – tacy jak sędzia Maria Sand vel Górecka – dostają specjalne dodatki do emerytur. A Murzańskiemu nikt nie może odebrać prawa do takich rozważań, nikt nie może zarzucić mu owego wyświechtanego: „Co ty możesz wiedzieć...”, bo właśnie Autor doznał tego wszystkiego na własnej skórze – konspiracji wojennej, partyzantki, walki antykomunistycznej, stalinowskiego więzienia... Gdyby ten członek AK i WiNu, świadek ostatniego dziewięćdziesięciolecia, chciał rzucić kamieniem, pewno niewielu mogłoby Mu mieć to za złe. Ale tym surowsze, tym trafniejsze i tym bardziej prawomocne są diagnozy Stanisława Murzańskiego, z im większym spokojem, a niekiedy nawet politowaniem spogląda na sterowników polskiej sceny politycznej.

Im bardziej wyważony jest ton argumentacji Autora, tym większy gniew budzi się u Czytelnika.

Książka będzie aktualna, dopóki...

...prawda o naszych „elitach” będzie tajemnicą. Dopóki ci sami ludzie, te same środowiska pełnią te same role – medialnych, politycznych i społecznych autorytetów. „Sojusz nieczystych sumień” Murzańskiego to naprawdę intelektualna uczta, podczas której Autor daje wspaniały pokaz sztuki retorycznej, a także praktycznej logiki. Dostarcza nam całego szeregu udokumentowanych przykładów spolegliwości, czy nawet zdrady polskich elit, przytacza liczne źródła i fakty. Jest więc książka doskonałym materiałem do zrozumienia zasad funkcjonowania państwa, w którym żyjemy, a także niezmiennych reguł degeneracji intelektualistów w określonych warunkach politycznych.

Jakub Maciejewski
 
Dodane przez prakseda dnia grudnia 13 2011 07:15:06 · 9 Komentarzy · 187 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.