|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Pospieszalski: stan wojenny trwa do dziś |
|
|
W Białogardzie k. Koszalina 14 grudnia już od rana trwał strajk ok. 400 osób w zakładach Unitra-Unitech. Strajk został spacyfikowany przez wojsko i milicję. Na spotkaniu w miejskim centrum kultury były ofiary represji, a wśród gości, którzy zabierali głos, byli skazani wyrokami na kilka lat więzienia. Rozprawy odbyły się dokładnie w Wigilię. Przywódcy strajku mówili, że odczuli to wyjątkowo dotkliwie. Kilka dni temu w Jarosławiu k. Przemyśla rozpoczął się podobny cykl. Do domu kultury przybyli przedstawiciele Solidarności rolniczej, uczestnicy strajku w Ustrzykach i członkowie międzyzakładowego komitetu strajkowego z Jarosławia. Wyjątkowym wydarzeniem był konkurs plastyczny dla dzieci. Opiekunką jednej z grup była bowiem córka internowanego, która powiedziała, że tylko dzięki temu, że tata przekazał jej prawdę o stanie wojennym mogła opowiedzieć o tym dzieciom. Uznała, że wiedza, która funkcjonuje powszechnie, jest niewystarczająca i nie jest w stanie przybliżyć najmłodszym tamtych realiów, ona zaś pamięta zabranie taty z domu i święta spędzone bez niego. W Centrum Kultury w Siedlcach organizowana jest sesja z pokazem filmów o bohaterach stanu wojennego. Pamięć odżywa.
Jeżdżę po Polsce z pokazami filmów „Ćwiczenie na wyobraźnię”. To świadectwa ludzi Solidarności, bohaterów, którzy nie są na okładkach gazet. Mottem cyklu jest myśl Andrzeja Myca, który powiedział: „Jesteśmy w stanie tyle wolności wywalczyć, ile potrafimy jej sobie wyobrazić. Mówiliśmy głośno o tym, o czym inni ludzie bali się pomyśleć”.
Gazeta polska Codziennie
I jeszcze to należy dodać:
- Byłam na spotkaniu w Białogardzie z panem Jankiem i pania Stankiewicz.Spotkania z ludzmiSolidarności, tej ktora kochamy i nosimy w sercach do dziś. To prawda, że o tej miłosci, ktora nam tak bardzo brukają POprancy, za malo mowimy wsrod swoich. Ja pamietam, że zaraz po 89 nawet wtedy, gdy sama byłam wsciekła na np.rzady Bieleckiego czy Suchockiej zadnej komunistycznej gnidzie nie dałam mozliwości negatywnej oceny tych ludzi w moim towarzystwie. Uważałam, ze oni nie maja prawa ani zadnej legitymacji szczegolnie w mojej obecności wysmiewac ich i krytykować. Niestety, Tusk razem ze swoją cała banda zrobił coś wrecz odwrotnego. Zniszczyli przedewszystkim samą ideę Solidarności i tych wszystkich, którzy Ją prawdziwie kochali i kochają do dziś. Dzisiaj nawet o tej wielkiej miłości życia do panny"S" juz glosno mówic nie wypada, aby czasami nie spotkać się z wysmianiem i wyszydzeniem. I tak wszyscy kulimy uszy, za zdrajcow panny"S" i wokoł szerzy się w zwiazku z tym cynizm i pogarda dla naiwnych i wiernych pannie "S".Pan , panie Janku otwarcie o tej miłości mówi i to w sposób piękny, nie o sobie lecz o innych, dając jednocześnie napęd innym. Dziękuję Wam. Potrzebne są te spotkania chocby po to aby uswiadomić sobie tę wielką wartość, ktorej byliśmy i jesteśmy wierni. Tak, trzeba o "S" mowic dużo i przy każdej okazji. Najlepiej młodym, bo starym nieprzekonanym szkoda poswiecać czasu. Oni i tak wierni są nadal komunie!!! |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia grudnia 13 2011 12:45:00 ·
9 Komentarzy ·
175 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|