|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Zanim zwycięży demokracja - Stanisław Michalkiewicz |
|
|
Podarujmy sobie odrobinę luksusu i odetchnijmy na chwilę od naszych Umiłowanych Przywódców, ich potępieńczych swarów i bezpieczniackich watah, których, jak wiadomo, "nie ma". Rzućmy okiem na Rosję, w której od pewnego czasu odbywają się masowe demonstracje przeciwko premierowi Putinowi. Konkretnie - od ostatnich wyborów, które podobno zostały "sfałszowane". Jestem pewien, że niezawisłe rosyjskie sądy żadnych fałszerstw wyborczych nie potwierdzą - podobnie jak i u nas. Jeśli ktoś przypuszcza, że niezawisłe sądy odważą się sprzeciwić razwiedce, która kręci tą całą polityczną sceną z niezawisłym sądownictwem inclus, to oczywiście nie można mu tego zabronić. Po drugie - fałszerstwa wyborcze to w demokracji rzecz zwyczajna, więc dlaczego nagle wszyscy protestują przeciwko czemuś, co dotąd jakoś nie budziło niczyjego sprzeciwu? Wreszcie - po trzecie - protesty nie są tak bardzo masowe. Tłumy pojawiają się tylko na ulicach Moskwy i Petersburga, podczas gdy na prowincji - jakoś nie. Na pewno składa się na to szereg zagadkowych przyczyn, ale chciałbym zwrócić uwagę na jedną, która wydaje mi się kluczowa.
W nocy z 18 na 19 sierpnia 1991 roku rozpoczął się w ZSRS tzw. pucz Janajewa. Jego przywódcy aresztowali Michała Gorbaczowa i usiłowali przejąć władzę, ale tzw. Biały Dom, czyli siedziba parlamentu, został otoczony barykadami, obsadzonymi przez demonstrantów, którzy spontanicznie wylegli na ulice. Następny dzień upłynął w niepewności, aż wreszcie 21 sierpnia okazało się, że tamańska dywizja pancerna, tulska dywizja powietrzno-desantowa i grupa antyterrorystyczna "Alfa" posłuchała wezwania prezydenta Borysa Jelcyna i stanęła po stronie demonstrantów. To znaczy - nie tyle Borysa Jelcyna, tylko "grupy intelektualistów i biznesmenów". Jak nazywali się ci "intelektualiści i biznesmeni", których list uruchomił silniki czołgów dywizji tamańskiej i tulskich komandosów - tego chyba dzisiaj już nikt nie wie. Nie znaczy to jednak, że rozpłynęli się oni w powietrzu. Przeciwnie - jeśli raz potrafili wprawić w ruch dywizję tamańską i tulską, to dlaczego nie mogliby tego powtórzyć i dzisiaj?
Jak pamiętamy, "pomarańczowa rewolucja" na Ukrainie również zaczęła się od oskarżeń o sfałszowanie wyborów prezydenckich. Na Majdan Niepodległości w Kijowie wylegli spontaniczni demonstranci, którzy koczowali tam całymi dniami i nocami, porzuciwszy pracę i życie rodzinne. Skąd u biednych Ukraińców takie możliwości - trudno byłoby odpowiedzieć, gdyby nie brytyjski "Guardian", który poinformował, że "filantrop", czyli Jerzy Soros, wyłożył na tę rewolucję całe 20 mln dolarów. Tyle to on wydaje na cygara, a tu proszę - "pomarańczowa rewolucja"! Czy nie z tego aby powodu do "mediacji" włączyli się Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski? Jak tam było, tak tam było, ale na skutek tych mediacji niezawisły - bo jakże by inaczej? - sąd konstytucyjny wyznaczył kolejne wybory, które wygrał już prawidłowo Wiktor Juszczenko. Teraz to już wspomnienia, bo z tego wszystkiego została Julia Tymoszenko w kryminale, skąd już tylko USA domagają się jej wypuszczenia.
No a w Rosji start w wyborach prezydenckich zapowiedział multimiliarder Michał Prochorow. Na politykę nie żałuje; powiadają, że w partię "Słuszna Sprawa" zainwestował 800 mln dolarów, a przecież nie jest to jego ostatnie słowo. Na Ukrainę wystarczyło 20 mln, no ale Rosja większa. Mało tego, Prochorow powiada, że jeśli wygra, to wypuści z łagru Michała Chodorkowskiego, to znaczy - oczywiście nie on, tylko niezawisły sąd! Może zatem nawet cieszyć się poparciem "prasy międzynarodowej". A jeśli na dodatek należy do "grupy intelektualistów i biznesmenów"? Tymczasem Putin, jak gdyby nigdy nic, chce się wymienić stanowiskami z Miedwiediewem - jak było wcześniej ustalone. Nic dziwnego, że "Gazeta Wyborcza" pisze, iż "traci instynkt polityczny". U nas razwiedka załatwia takie rzeczy inteligentniej; wszystkich Umiłowanych Przywódców nakręca regularnie każdego ranka, toteż nikt się nie buntuje.
Stanisław Michalkiewicz |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia grudnia 30 2011 21:58:29 ·
9 Komentarzy ·
172 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|