|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Złote bąmoty. |
|
|
Ostatnie dni 2011 roku przyniosły w polskiej gospodarce kilka takich bąmotów (nie poprawiać) , że nawet ja, mimo usilnych starań, nie byłbym ich w stanie, pardon - chlapnąć, co świadczy o mnie i źle i dobrze jednocześnie:
źle, że nie potrafiłbym, dobrze - że takich.
Najpierw Pan Ryszard Petru przyznał się, że nietrafnie przewidział poziom kursu złotego do euro – no cóż, Pan Petru jest ekspertem, a nie fachowcem, a to różnica.
I nie czepiałbym się, gdyby nie fakt, że tłumaczył tę swoją pomyłkę tym, że (używam skrótu) nie docenił stopnia miałkości tzw. europejskich przywódców.
I tu pojawia się problem, wynikający najwyraźniej z niedostatków wykształcenia historycznego tego młodego jeszcze człowieka:
gdyby wiedział, kim były i co sobą reprezentowały takie europejskie tuzy, jak (nie będę się znęcał i sięgał daleko wstecz) Mitterand, Chirac, Major, Schmidt czy za przeproszeniem Schroeder, to by co do Merkel i Sarkozy’ego nie tylko się nie pomylił, ale by z kursem złotego utrafił i to co do drugiego miejsca po przecinku.
Potem, w poświąteczny wtorek, w TVP INFO, Polsce przypadła rola pokrzepiciela, powiedział euro comissar ds. budżetu, Lewandowski Janusz.
A propos zakończonej właśnie polskiej w UE prezydencji tak powiedział.
Dla niezainteresowanych brukselskimi synekurami - przed laty znany z PPP (Program Powszechnej Prywatyzacji) , który to program, ujmując rzecz syntetycznie, polegał na tym, że tzw. ogół otrzymał tzw. świadectwa udziałowe o wartości jednej pary (kiepskich) butów, a kilkaset dobrych , państwowych firm przeszło w godne ręce.
Ale furda życiorys – jakaż za to empatia!
Chciałoby się powiedzieć, szczególnie jak na ultraliberała, który (podczas pobytu w Polsce) wyznawał zasadę, że przedsiębiorstwo jest warte tyle, ile ktoś chce za nie zapłacić.
Ja ten sposób wyceny nazywam metodą na CO ŁASKA, która brzmi wprawdzie nieelegancko, ale za to trafnie i to jedyna jej zaleta.
Z kolei, oscylujący pomiędzy stanowiskami premiera rządu a prezesa NBP, Pan Belka lobbując (to nie epitet – to stwierdzenie faktu) za dofinansowaniem przez Polskę francuskich i niemieckich banków stwierdził , że interes jest raczej polityczny, że bardziej chcemy w tym być niż nie chcemy*
Kto chce – to chce.
Pan Belka chce, ja - nie chcę, ale to pewnie dlatego, że ja z Panem Belką w młodości innego koloru krawaty nosiliśmy.
Jeden krawat – a taka różnica, no kto by pomyślał!
Ale wszystkich przebił Drugi:
Czasami mam wrażenie, że jestem takim zdroworozsądkowym eurosceptykiem, bez jakiś niezdrowych fascynacji**
W kwestii przytoczonych niezdrowych fascynacji, podzielam pogląd Drugiego w zupełności, – dlatego ja się nie tylko nie fascynuję niezdrowo, a nawet zdrowo, ale się nie fascynuję wcale.
Ja po prostu obserwuję i wyciągam wnioski.
I wyróżniając wypowiedź mojego rówieśnika i kolegi z NZSu nagrodą Złotego bąmota wyciągam z niej wniosek, że z Unią Europejską, o tzw. Strefie euro nie wspominając, jest taka, przepraszam za kulinarną terminologię, ale świętowałem solidnie – kicha, iż co cwańsi (to nie epitet – to komplement), zaczynają Nowy Rok od dystansowania się od tego nieszczęścia.
Ewaryst Fedorowicz
-----------------------------------
Ja dodam wypowiedź Janusza Lewandowskiego: "POLACY BĘDĄ ŻYLI Z PRACY, A NIE Z WŁASNOŚCI, BO WŁASNOŚĆ PRZEZNACZONA JEST DLA KOGO INNEGO".
Polaku, i co ty na to? |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia stycznia 02 2012 09:13:04 ·
9 Komentarzy ·
165 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|