Ustawa refundacyjna weszła w życie i stała się obowiązującym prawem, którego łamanie pociąga za sobą w państwie prawa przewidziane również ustawowo sankcje karne. To wydaje się oczywiste.
I dlatego premier Tusk powiedział dzisiaj, że ustawa:
„Musi być respektowana tak długo jak długo nie jest zmieniona” i dalej:
"nie może być tak, że ustawa, która nie odpowiada jakieś grupie zawodowej czy społecznej, jest łamana lub omijana".
Wszystko logicznie pięknie i ładnie.
Jednak za rządów PiS, jak pamiętamy weszła w życie ustawa lustracyjna i ciekawy jestem czy pan premier był wtedy równie arbitralny i praworządny?
Jak pamiętamy Ewa Milewicz i Jacek Żakowski rozpoczęli wówczas nawoływanie do obywatelskiego nieposłuszeństwa, czyli de facto łamania obowiązującego prawa tylko z tego powodu, że pewnej grupie czy grupom zawodowym owa ustawa nie odpowiadała. Czy wówczas Donald Tusk i jego partia byli tego samego zdania, co dzisiaj?
Czy jutrzejsza Gazeta Wyborcza pochwali premiera za stanie twardo po stronie praworządności? Jestem bardzo ciekaw.
Dodane przez prakseda
dnia stycznia 04 2012 18:03:49 ·
9 Komentarzy ·
170 Czytań ·
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.
Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.
Brak ocen.
Logowanie
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
Louisroano 14/10/2017 22:25 Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie LLK 11/02/2011 10:06 Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji.
Pozdrawiam LLK