Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Widziałem, jak polscy oficerowie szukali ciała prezydenta
Jak znalazł się Pan na miejscu katastrofy?
- Wezwano nas, wszystkich lekarzy sądowych, telefonicznie. Na miejscu byliśmy około 13.00. Zostaliśmy przydzieleni do ponumerowanych sektorów na miejscu, gdzie leżał samolot. Pracownicy MCzS [Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych] wyjmowali ciała ofiar, a potem przenoszono je na miejsce, gdzie leżała duża folia. Tam pracował Michaił Pietrowicz [Maksymienkow]. Mój sektor był w środku kadłuba. Pracę zakończyliśmy po kilku godzinach.

Na czym polegała Pana praca?
- Staraliśmy się przeprowadzić wstępną identyfikację. Jeżeli ktoś miał na sobie ubranie z dokumentami w kieszeni, od razu mogliśmy go opisać. Również jeśli jakieś części ciała były na tyle nieuszkodzone, że Polacy mogli rozpoznać ofiarę, na przykład na podstawie głowy, rąk, charakterystycznych przedmiotów. Zwłoki były raczej w złym stanie. Części samolotu rozcinały ubrania i wiele ciał było po prostu nagich. Tak się dzieje nawet podczas poważniejszych wypadków samochodowych.

Kto rozpoznawał te osoby?
- To byli przedstawiciele polskiej delegacji. Wyglądali jak osoby na wysokich stanowiskach. Podchodzili do sektorów, a my im pokazywaliśmy te zwłoki. Ale oni rozpoznawali ciała bardzo ostrożnie. Jeśli mieli jakiekolwiek wątpliwości, to nic nie mówili.

A kiedy znaleziono ciało prezydenta?
- Prezydenta wtedy nie rozpoznano, dopiero później, kiedy już stamtąd pojechaliśmy, znaleziono go i w końcu jego brat go rozpoznał. Ale mnie i innych lekarzy już tam nie było. Prezydenta znaleziono w moim sektorze. W tym miejscu płynęła woda. Ale wtedy nie wiedziałem, że to on.

Widział Pan ochronę prezydenta?
- Byli ludzie z polskiej eskorty prezydenta. Tylko nie tam, gdzie ja pracowałem, ale w miejscu gromadzenia zwłok. Oni też oglądali wszystkie ciała i szukali prezydenta, ale nie znaleźli. To dlatego, że jego głowa była bardzo uszkodzona i zabłocona, jak to potem widzieliśmy podczas sekcji. Przy tak dużej skali obrażeń trudno mieć pewność. Brat znalazł bliznę po operacji, o której wiedział. I tak go rozpoznał. Kiedy robiono sekcję zwłok prezydenta, to już nie nikt nie miał żadnych wątpliwości, bo jego ciało zostało oczyszczone i wszyscy obecni przy tym Polacy byli pewni, że to prezydent. Jedynie dwie kończyny dolne, jakie razem przywieźli do kostnicy funkcjonariusze MCzS, były oddzielone i wyraźnie należały do kogoś innego. Na jednej był fragment spodni z generalskim lampasem. One zostały zabrane do badań genetycznych w Moskwie.

Dlaczego przy tej sekcji zwłok nie było żadnego polskiego eksperta, nie starano się uzyskać zgody rodziny? Przecież wtedy w Smoleńsku był już jego brat, tuż obok, w hotelu...
- To była decyzja na wyższym szczeblu. Może polski ekspert nie zdążyłby dojechać. Był polski prokurator wojskowy, konsul...

W którym dokładnie miejscu znaleziono prezydenta?
- Wiem, które to miejsce. To rzeczywiście mniej więcej tam, gdzie jest teraz mały krzyż z patyków. Ale od tego czasu ten teren bardzo się zmienił. Wtedy było tu błoto, nawet bagno... A tam będą pomnik budować?

Mam nadzieję, że tak.
Dziękuję za rozmowę.
 
Dodane przez prakseda dnia kwietnia 09 2011 08:37:26 · 9 Komentarzy · 304 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.