|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
"UŻYTECZNI IDIOCI" PLATFORMY |
|
|
Mamy Nowy stadion narodowy! Wspaniale!!!
Ale.
"Przy okazji" wróciliśmy w czasy PRL-u i wygląda na to, że pomału zaczynamy dryfować w kierunku Korei Północnej.
Wczoraj piękna minister Mucha, która jest ministrem li tylko dlatego, że jest piękna, obwieściła szczęśliwemu narodowi, który jest szczęśliwy li tylko dlatego, że tak mówi Premier, iż piłkarski stadion narodowy, który jest stadionem piłkarskim li tylko dlatego, że go tak nazwano (brak murawy), został przekazany w ręce ludu.
Kolejny sukces błogosławionego generalissimusa Tuska i jego świetlistej partii został odtrąbiony.
A, że naród zachwycił się średnio, propagandziści Platformy zaczęli główkować, co by tutaj zrobić, żeby móc pokazać w telewizji, że naród zachwycił się bardzo.
No i śliczna minister obwieściła, że 12-go lutego, uszczęśliwiony naród, mimo srogiej zimy, w podzięce za prezent od błogosławionego rządu i godnego najwyższej czci Premiera, będzie biegał naokoło swojego ukochanego stadionu, do upadu.
Nie wiem jak wam, ale mnie się to kojarzy z „uszczęśliwionymi” komuną rodakami defilującymi w pierwszomajowych pochodach przed puszącymi się na trybunie honorowej kacykami Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, a także z cyrkiem na stadionach w Korei Północnej.
Obym się mylił, ale mam pewne obawy, że mimo nauczki z ACTA, 12 lutego znajdzie się paru naiwnych frajerów, którzy choć tyrają jak woły za śmieszne pieniądze na umowach śmieciowych bez szans na emeryturę, pójdą biegać dla Tuska.
Zaś w sztabie Platformy kamerdyner Graś otworzy szampana, a pan Premier wzniesie toast:
No to do dna! Za ciemnego luda!!!
Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)
P.S.
No chyba, że 12 lutego tego rządu już nie będzie, bo ostatnio bardzo cienko przędzie.
-------------------------------
- Może się mylę, bo obserwuję polskie sprawy z dość dużej odległości, ale wydaje mi się, że kapitan(?) polskiej nawy zachowuje się dokładnie tak samo jak "pierwszy po Bogu" na "Concordii". Efekt jest taki, że nie dryfujemy, ale walimy "całą naprzód" na skały i tylko patrzeć jak pierdyknie. |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia stycznia 31 2012 09:50:03 ·
9 Komentarzy ·
152 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|