|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
PRL-bis: Złożył skargę, zabrali go do psychiatryka |
|
|
Marek Litwiniak z grupą przedsiębiorców złożył skargę na inwestycję przeprowadzaną w Warszawie przy ul. Marsa. Tydzień temu uzyskał w Ministerstwie Infrastruktury dostęp do dokumentacji budowy tej inwestycji. W trakcie wizyty Litwiniak stwierdził: „W tym kraju trzeba się podpalić, żeby coś załatwić” – nawiązując do ubiegłorocznej próby samospalenia pod Kancelarią Premiera. Jeden z urzędników resortu sporządził z tych słów notatkę, którą ministerstwo przekazało policji z prośbą o interwencję.
Następnego dnia Litwiniaka zabrała policja. Trafił na przesłuchanie, skąd zabrano go na 10-dniowe badania w zamkniętym zakładzie dla psychicznie chorych. Umieszczono go na oddziale z ciężko chorymi pacjentami i nie zezwolono na kontakt z rodziną. Wypuszczono dopiero po interwencji dziennikarzy „Kuriera Warszawskiego” TVP. Stołeczna policja twierdzi, że zapewniła mu w ten sposób opiekę lekarską. W szpitalnym wypisie Litwiniaka znalazła się adnotacja, że nie stwierdzono, by stanowił zagrożenie.
Poseł Adam Kwiatkowski (PiS) złoży dziś w Kancelarii Sejmu interpelację skierowaną do premiera Tuska.
– To sprawa bulwersująca. A tłumaczenia urzędników ministerstwa i policjantów są kuriozalne. Nie wyobrażałem sobie, że coś takiego jest możliwe. Ale życie pokazało, że jest – mówi „Codziennej” poseł PiS-u.
Mieszkańcy i przedsiębiorcy z ul. Marsa wspólnie protestują przeciwko nierespektowaniu prawa przy tej inwestycji. Mieszkańcy – ponieważ mogą zostać wyrzuceni na bruk jeszcze przed wypłatą odszkodowań dla nich. Przedsiębiorcy – bo na trasie przewidziano ekrany w miejscach, gdzie nie ma bloków mieszkalnych. Nieprzejrzyste ekrany całkowicie zasłonią ich firmy i praktycznie uniemożliwią dalszą działalność. Znajdują się tam duże przedsiębiorstwa, hurtownia elektryczna, zakłady produkcyjne. Zatrudnionych jest łącznie ponad 100 osób. Dodatkowo wiele posesji będzie pozbawionych wjazdów z budowanej trasy.
– W ten sposób wykańcza się polskich przedsiębiorców – powiedział nam właściciel jednej z firm przy Marsa, Konrad Kukułka.
Za protestującymi wstawiali się od miesięcy radni PiS-u, którzy podkreślają, że właścicieli nieruchomości przy Marsa łudzono porozumieniem i wykupem przez miasto ich działek. Gdy przedsiębiorcy zaczęli już zwijać działalność, okazało się, że wykup jest niemożliwy, bo wątpliwości ma Ministerstwo Infrastruktury.
Maciej Marosz
Źródło: Gazeta Polska Codziennie |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia lutego 24 2012 10:04:29 ·
9 Komentarzy ·
150 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|