|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Tajne protokoły Tuska |
|
|
Stało się bardzo źle, gdyż obywatele powinni mieć świadomość, jakie dokumenty międzynarodowe podpisuje ich premier - mówi Codziennej ekonomista prof. Krzysztof Rybiński. Z drugiej strony nie mamy się czemu dziwić. Polska jest krajem zarządzanym wodzowsko. Wódz decyzję podjąłby i tak, niezależnie od tego, czy ministrowie i posłowie o niej wiedzą, czy nie dodaje.
Ustawa o współpracy Rady Ministrów z parlamentem z 11 marca 2004 r. przewiduje, że rząd, Sejm i Senat powinny współpracować we wszelkich sprawach związanych z członkostwem Polski w Unii Europejskiej mówi Codziennej dr Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Premier wprawdzie nie ma obowiązku uzyskania zgody parlamentarzystów, jednak powinien ich poinformować o planowanych działaniach – dodaje. Zastrzega jednak, że konkretnej sprawy nie zna i nie chce jej komentować na podstawie fragmentarycznych wypowiedzi.
Wczoraj konferencję prasową w sprawie tajnego protokołu zwołali politycy Prawa i Sprawiedliwości. W naszej ocenie podpisywanie tajnych protokołów jest złamaniem prawa. W normalnym demokratycznym kraju takie afery powinny być wyjaśniane przez parlament. My jednak w normalnym demokratycznym kraju nie żyjemy mówił dziennikarzom Mariusz Błaszczak, przewodniczący klubu parlamentarnego PiS.
Wtórował mu poseł PiS Krzysztof Szczerski z komisji spraw zagranicznych. Rząd dał w twarz całemu parlamentowi. Sejm nie wiedział, że rząd coś negocjuje. Kiedy premier miał zamiar nam powiedzieć o tajnym protokole? Czy Donald Tusk miał upoważnienie, żeby ten dokument podpisać? Czy miał ten dokument ratyfikować w Polsce? Czy mieliśmy o nim nie wiedzieć dlatego, że jest tajny? Czy Sejm miał nad nim nie debatować aż do momentu, gdy będzie obowiązywać? Zaczynamy przekraczać granice konstytucyjne. Nie może tak być w demokratycznym państwie tłumaczy Szczerski.
Premier Donald Tusk podpisał sporny protokół 2 marca. Dotyczy on procedury postępowania przed Trybunałem Sprawiedliwości przeciw państwom, które naruszą reguły paktu. Szef rządu nie poinformował o sprawie parlamentarzystów ani nie uzyskał zgody swoich ministrów.
PiS domaga się zwołania nadzwyczajnego posiedzenia komisji w sprawie UE. Politycy rządzącej PO bagatelizują sprawę. Załącznik nie wymaga ratyfikacji. To uzgodnienie polityczne, które nie ma znaczenia międzynarodowego ucina krótko poseł PO Andrzej Halicki.
Sytuacją zaniepokojony jest jednak koalicyjne PSL. Jeżeli są jakieś wątpliwości, to warto je w cywilizowany sposób wyjaśnić. Premier powinien zdać pełną relację i doprecyzować, o co mu chodzi mówi Janusz Piechociński, poseł PSL. |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia marca 17 2012 09:52:52 ·
9 Komentarzy ·
142 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|