|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Déjà vu... ta sama cuchnąca zawartość w nowym opakowaniu... |
|
|
Nie mogłem być w Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Poznaniu lub w wielu innych miastach Mojego Kraju. W skupieniu ducha i sercem byłem wszędzie, gdzie zwykli, bezbronni Polacy swoją obecnością pragnęli tylko uczcić pamięć tragicznie zmarłych w służbie Ojczyźnie 96 Polaków z Prezydentem śp. Lechem Kaczyńskim na czele...
Tylko hołd zmarłym i pragnienie wyjaśnienia wszystkich okoliczności katastrofy...
Wydawać by się mogło, że dzisiaj – po upadku komunizmu i będąc w UE oraz NATO – śmierć w katastrofie lotniczej polskiego Prezydenta, parlamentarzystów, generalicji i zwykłych Polaków bez żadnych funkcji państwowych winna wywołać naturalne w takiej sytuacji reakcje obecnych władz w Naszym Kraju polegające przede wszystkim na uczciwym śledztwie.
Bo przecież w normalnym i demokratycznym kraju, który dodatkowo jest członkiem międzynarodowych demokratycznych (cywilnych i wojskowych) struktur międzynarodowych, reakcje rządzących w sytuacji takiej tragedii przebiegałyby prawdopodobnie według ściśle określonego schematu i transparentnych procedur:
– podjęcie przede wszystkim własnego śledztwa (zginął Prezydent określonego kraju a śledztwo prowadzić miałoby inne państwo?);
– zwrócenie się do sojuszników wojskowych o pomoc (giną NATOWSCY dowódcy wszystkich jednostek polskich sił zbrojnych i Sojusz Północnoatlantycki miałby nie zareagować i to jeszcze w sytuacji, gdy śmierć następuje na terenach do niedawna uważanych z wrogie i okupowane przez wrogów?);
– w celu uniknięcia wszelkich niejasności zadbanie o międzynarodowy charakter śledztwa (giną przede wszystkim przedstawiciele demokratycznej opozycji, obecny Prezydent i naturalny przyszły opozycyjny kontrkandydat w wyborach prezydenckich więc oczywistością w normalnym państwie byłaby chęć odsunięcia od "siebie" jakichkolwiek podejrzeń);
– podjęcie działań zmierzających do upamiętnienia ofiar katastrofy (chyba to naturalne w przypadku takiej śmierci tak ważnych funkcjonariuszy państwowych?);
– systematyczne pełne informowanie społeczeństwa o wynikach śledztwa (tylko w ustrojach/systemach/strukturach totalitarnych takich jak: faszyzm, komunizm, socjalizm czy bezpaństwowy globalizm społeczeństwo jest traktowane przedmiotowo a nie podmiotowo... nieprawdaż?);
– badanie wszystkich możliwych przyczyn katastrofy (jaki śledczy czy prokurator wyklucza przed śledztwem i badaniem jakąś jedną lub dwie prawdopodobne i możliwe przyczyny np. zabójstwa?)...
... Można by oczywiście wymieniać jeszcze wiele zwykłych i demokratycznie normalnie naturalnych działań, które w swoim zakresie winny obejmować wyjaśnienie wszelkich okoliczności takiej katastrofy i znalezienie jej przyczyn... Tylko po co? Rządy PO z D. Tuskiem i B. (k...) na czele od momentu katastrofy działają w sposób zupełnie przeciwstawny do scharakteryzowanego wcześniej, podejmując wprost decyzje i wykonując działania w swoim charakterze antydemokratyczne, antypolskie, mające na celu nie wyjaśnienie a "utopienie sprawy Smoleńska". Założono a'priori tezę i próbuje się dostosowywać przeszłe zdarzenia do założeń owej tezy... przy braku kompletu materiałów dowodowych, pełnej dezinformacji własnego Narodu i kompletnym ubezwłasnowolnieniu przez obce, sowieckie państwo...
Smutne to i godne politowania a dla mnie żenujące. Nawet już nie nawołuję do osądzenia pewnych ludzi przez polski Trybunał Stanu... Chciałbym dla nich tylko: wygnania poza Polskę i zapomnienia przez historię... Niech będą tylko wstydliwą, czarną i cuchnącą siarkowodorem plamą w dziejach naszej Ojczyzny...
Pomijając wszystko, co było już powiedziane i co jest dla wielu oczywistością... Wszędzie tam, gdzie władza sięga po aparat przymusu i wykorzystuje go do represji wobec zwykłych i bezbronnych własnych obywateli, mamy do czynienia z rządami autorytarnymi, totalitarnymi a nawet zbrodniczymi...
Dzisiaj obejrzane obrazy i filmy prezentujące polską rzeczywistość w rok po tragedii smoleńskiej były dla mnie przygnębiające ... przez moment myślałem, że mam do czynienia ze zjawiskiem déjà vu... na ulicach Polski dostrzegłem tą samą, cuchnącą, komunistyczną, zomowsko-sbecką zawartość... tylko w nowym, współczesnym opakowaniu...
Krzysztofjaw |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia kwietnia 12 2011 08:33:29 ·
9 Komentarzy ·
358 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|