|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
PRAWDA WAS WYZWOLI. |
|
|
Z perspektywy ponad 22 lat tzw. transformacja ustrojowa jawi się jako zorganizowana gra operacyjna SB i WSW/WSI, która dokonała transferu władzy w sypiącym się socjalistycznym systemie w ręce wybranych osób, w większości pochodzenia żydowskiego i poprzednio związanych z PZPR. Inicjatywa dogadania się z komunistami wypłynęła w 1988 roku od Kuronia i Michnika i pierwsze kontakty z SB zostały zrealizowane za pośrednictwem pułkownika Lesiaka, czego konsekwencją była Magdalenka i "Okrągły Stół". Funkcjonariusze aparatu ucisku uniknęli w ten sposób pociągnięcia do odpowiedzialności, a przy okazji dokonali grabieży majątku narodowego. M.in. umożliwiając za sowite prowizje dla siebie przejęcie go przez rozmaite międzynarodowe korporacje za ułamek rzeczywistej wartości. Bardzo wiele tych zakładów zostało doprowadzonych do upadłości tylko po to, żeby je przejąć za grosze albo po to, aby je zamknąć i pozbyć się konkurencji. Sama nomenklatura oczywiście też się uwłaszczała jeszcze pod koniec rządów Rakowskiego. Wprowadzano pospiesznie "kapitalizm kompradorski", w którym towarzysze mieli objąć role kapitalistów a przodująca klasa społeczna role proletariatu. Niedawna sprawa generała Czempińskiego - "ojca założyciela" Platformy Obywatelskiej, w sprawie liczonych w milionach dolarów łapówek za "pomoc" przy prywatyzacji najcenniejszych kawałków polskiego majątku narodowego, to tylko czubek góry lodowej obrazującej to co WSW / WSI i SB ale także GRU i Stasi zrobiły z naszym krajem. A pomagał im w tym naszpikowany towarzyszami i agentami, ale nigdy nie zlustrowany aparat prokuratorsko-sądowniczy, dzięki któremu w ŻADNEJ z wielkich afer nie udało się nikogo skazać. Dlatego brakuje teraz pracy w Polsce pomimo tego, że bardzo dużo osób wyemigrowało. W większości młodych, dlatego Tusk majstruje teraz przy emeryturach. O patologii prywatyzacji w Polsce można się więcej dowiedzieć z wywiadu z profesorem Witoldem Kiezunem.
Rozgrabianiu Polski próbował się przeciwstawiać rząd premiera Olszewskiego dążący do lustracji i dekomunizacji, ale został w czerwcu 1992 obalony wskutek tzw. "nocnej zmiany" przeprowadzonej na zlecenie Wałęsy i jego mocodawców.
Pod koniec filmu "Nocna zmiana" jest scena, kiedy Mieczysław Wachowski wita kogoś po rosyjsku. Kto jeszcze oprócz tych, o których już wiemy, uczestniczył w tej naradzie, z kim trzeba było rozmawiać po rosyjsku ? Dzięki "nocnej zmianie" udało się byłym służbom specjalnym PRL utrzymać w swoich rękach sznurki, za które od 22 lat pociągają po to, aby ich marionetki wykonywały pożądane ruchy. A obecnie rządzący duet Tusk - Pawlak to aktorzy tej "nocnej zmiany". Już Talleyrand wypowiedział słynne "trzeba zmienić bardzo wiele, aby wszystko zostało po staremu".
Pozycja Tuska i PO jednak obecnie słabnie. Dlatego do przejęcia władzy "ojcowie założyciele" już szykują Palikota ( jego doradca jest ostatni szef WSI gen. Dukaczewski ) i SLD, przy poparciu środowisk żydowskich, stąd takie nachalne lansowanie w mediach. Na spotkaniu na daczy Putina w 2011 roku byli przez 9 dni Miller, Michnik i Rozenek ( przewodniczący klubu Ruchu Palikota ). Ciekawe co oni tam dobrego dla Polski uradzili ? Według mnie to sojusz SLD z Ruchem Palikota, środowiskami żydowskimi i ewentualnie PSL a to wszystko pobłogosławione przez SOWA ( związek byłych pracowników WSI ) na czele z gen. Dukaczewskim. Silna grupa. Dodatkowo wspierana propagandowo przez Urbana, który też jest jednym z doradców Palikota.
Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości co do prawdziwej roli Wałęsy w Solidarności a następnie w transformacji ustrojowej, jako GWARANTA UKŁADU poprzez piastowanie najwyższego stanowiska w państwie, to warto przypomnieć sobie słynną frazę:
PO OWOCACH POZNACIE ICH.
Są stenogramy z posiedzenia Biura Politycznego PZPR z 1984 roku gdzie Rakowski mówi ze zupełnie niepotrzebny jest "ostrzał" Wałęsy, bo to jest człowiek podstawiony i nim się steruje. ( Archiwum Akt Nowych, KC PZPR, sygn. V/246, fragment stenogramu z posiedzenia Biura Politycznego KC PZPR w dniu 27 listopada 1984 r. , wypowiedź Mieczysława F. Rakowskiego ).
W roku 1989 była Magdalenka a krótko potem Wałęsa został prezydentem i zaczął kompletować swój sztab współpracowników. Mieczysława Wachowskiego ( oficera SB i współpracownika KGB ), który sam się do niego zgłosił zaraz po powstaniu Solidarności jako "kierowca", mianował podsekretarzem stanu. Ponadto otoczył się innymi zaufanymi ludźmi takimi jak Janusz Ziółkowski ( sekretarz stanu - współpracownik KGB ), Tomasz Kwiatkowski ( TW ), Lech Falandysz ( TW Wiktor ), Jerzy Milewski ( TW Franciszek ), Andrzej Olechowski ( KO Must ) i ksiądz Franciszek Cebula ( osobisty kapelan - TW Franko ) .
A jak naprawdę powstała Solidarność ?
Jak wiadomo hasło do rozpoczęcia strajku w Stoczni w Gdańsku dal Bogdan Borusewicz, wtedy delegat KOR na Wybrzeżu. A jak powstał KOR ? Zaczęło się to faktycznie czterdzieści cztery lata temu, kiedy w roku 1968 odsunięto od władzy Żydów w aparacie państwowym - m.in. tatusiów Kuronia i Michnika niwecząc świetnie zapowiadające się kariery ich synów w aparacie. Ale także kariery wielu innych osób pochodzenia żydowskiego. W związku z powyższym ludzie ci w naturalny sposób znaleźli się w opozycji wobec władzy i zaczęli przemyśliwać nad tym jakby się do niej znowu dostać. Okazja nadarzyła się już w 8 lat później kiedy na mocy Traktatu Helsińskiego ZSRR i jego kraje satelickie zobowiązały się nie więzić więcej swoich obywateli za działalność polityczną. Odwaga więc staniała. Po zajściach w Radomiu i w Ursusie ludzie diaspory założyli więc KOR i z pomocą dofinansowania z CIA rozpoczęli działania. Po rozpoczęciu strajku w stoczni w Gdańsku pospieszyli tam natychmiast Geremek i Mazowiecki i stali się "doradcami" Solidarności. Potem dołączyli jeszcze jako "doradcy" Kuroń i Michnik. W 1989 roku to właśnie ci "doradcy" skupieni wokół Wałęsy dogadali się w Magdalence z komuną za plecami narodu polskiego. Zresztą na zlecenie ZSRR, o czym świadczą szyfrogramy z polskiej ambasady w Moskwie do których dotarli historycy IPN. Gorąco polecam film "Tajemnice transformacji" .
Tu wspomnę jeszcze o tzw. komisji Michnika, która dostała i to aż na kilka miesięcy pełny dostęp do akt SB zaraz po utworzeniu rządu Mazowieckiego. Myślę, że Michnik nie zmarnował tej okazji. Z kolei kiedyś sp. Kurtyka powiedział, że z IPNu zginęło 600 najważniejszych teczek. Niczego nie sugeruję, ale zachęcam do samodzielnego myślenia.
KTO KONTROLUJE PRZESZŁOŚĆ MA WŁADZĘ NAD PRZYSZŁOŚCIĄ ( G. Orwell ).
Warto przypomnieć, że kiedy Pawlak został w pierwszym rządzie Tuska wicepremierem pierwszą wizytę, w pierwszym dniu urzędowania złożył mu generał Gromosław Czempiński. A jaki był jej rezultat ? Natychmiastowe umorzenie wysokiej kary dla rosyjsko-ukraińskiego konsorcjum. Tak błyskawiczną decyzję potrafił podjąć ten sam Pawlak, który kiedyś wcześniej nie mógł przez pięć miesięcy zdecydować się kogo mianować na stanowisko komendanta głównego Straży Pożarnej. Samodzielne decyzje są mianowicie trudne i zabierają dużo czasu. Czy w kontekście choćby tej jednej sprawy ktoś jeszcze ma jakiekolwiek wątpliwości, że były szef SB ma ogromne, choć niewidoczne wpływy? A gen. Dukaczewski - ostatni szef WSI - a obecnie doradca Palikota ? Kto i czym zaszantażował Pawlaka żeby ten podpisał taki kontrakt z Gazpromem, który zmusza Polskę do odbierania przez bardzo wiele lat - na zasadzie bierz albo plac - gazu po horrendalnie zawyżonej cenie ? I gdyby nie wmieszała się Komisja Europejska to ten kontrakt byłby jeszcze o wiele bardziej niekorzystny dla Polski.
Rola ludzi usiłujących patrzeć trochę dalej w przyszłość jest niewdzięczna, bo muszą często napominać lub ostrzegać, co ściąga na nich gniew a czasami represje aktualnie rządzących. Ale jest to rola niezbędna bo czasami udaje się dzięki temu zapobiec większym nieszczęściom. Czego wiec możemy się obawiać w dalszej przyszłości ? Premier Tusk powiedział po wizycie w Izraelu w lutym ubiegłego roku, że bezpieczeństwo Izraela to bardzo ważna sprawa dla Polski. A na poparcie tej tezy polskie F-16 maja teraz ćwiczyć wspólnie z izraelskimi nad pustynia Negev. Tu zapytam - czy może także potem osłaniać izraelskie bombowce w czasie ataku na Iran ? Czy Tusk chce wepchnąć Polskę w wojnę z Iranem ? Tym Iranem, który tak serdecznie pomagał polskim żołnierzom z armii Andersa kiedy wyszli z ZSRR ? Byłaby to HAŃBA.
Zacytuję tutaj coś jeszcze ze strony Stanisława Michalkiewicza: "Jeszcze w czerwcu ub. roku premier Tusk wydał tajne zarządzenie zobowiązujące wojewodów do pozytywnego załatwiania w trybie administracyjnym roszczeń majątkowych żydowskich „spadkobierców”, którzy nie legitymują się jakimikolwiek dokumentami. Bardzo możliwe, że taki tryb „odzyskiwania mienia żydowskiego w Europie Środkowej” został uzgodniony podczas wizyty rządu premiera Tuska in corpore w Izraelu w lutym ubiegłego roku."
Czy to oznacza przyszłe przesiedlanie do Polski ludzi z Izraela ? Reaktywowanie starego projektu judeopolonii gdzie szlachta jerozolimska miałaby stanowić elitę, a Polacy tylko jej służyć ?
Jak można skłonić władzę suwerennego kraju leżącego daleko od Izraela do takich politycznych wygibasów ? Jedyną możliwą odpowiedzią jaka mi się nasuwa jest taka, że jakaś grupa działająca zza kulis ma na rządzących tym krajem odpowiednie haki. Ale jak wpadły one w ich ręce ? Tu przypomnę jeszcze raz komisje Michnika ....
Co możemy więc zrobić ?
DAWAĆ ŚWIADECTWO PRAWDZIE.
Niech każdy kto zna choćby mały kawałek prawdy ujawnia ją, wszelkimi sposobami. Na internecie, w rozmowach ze znajomymi i w każdy inny sposób.
NIE LĘKAJCIE SIĘ.
Ten układ jest już tak przeżarty korupcją, że prawie nikt go nie będzie chciał bronić. Nie walczcie też między sobą, kto jest za jaką partią, albo kto za tym a kto za tamtym klubem piłkarskim.
ZJEDNOCZCIE SIŁY.
Walczcie wspólnie o PRAWDĘ. Nie pozwalajcie się podzielić i skłócić w myśl stosowanej przez wszystkich rządzących starej rzymskiej zasady "dziel i rządź". Przyjmijcie zasadę, że KTO NIE JEST PRZECIWKO NAM TEN JEST Z NAMI. Wtedy będzie nas bardzo wielu i powstanie taka fala PRAWDY, że zmyje cały ten zakłamany i skorumpowany układ, który nas zniewala. Prawie wszyscy ważniejsi obecni na polskiej scenie politycy doszli na swoje stanowiska dzięki Walesie a wielu z nich posiadając wiedzę o tym ze jest on agentem. Dlatego tez go teraz tak zaciekle bronią bo na obaleniu jego mitu ich pozycja bardzo by ucierpiała. W świetle tego co już obecnie wiemy o Walesie to był on marionetka w rekach tajnych służb ale wobec tego i ludzie których on wypromował są prawdopodobnie w większości przez te służby zarekomendowani a część z nich po prostu jest agentami - co gorsza być może przewerbowanymi przez GRU i byle Stasi którego agenturę przejęły Niemcy. Tych co nie byli zarekomendowani Walesa po prostu splawial przy pierwszej nadarzajacej sie okazji kierując się wskazaniami Wachowskiego ( przypomnijcie sobie słynne - "kto nie z Mieciem, tego zmieciem" ).Tej polskiej stajni Augiasza ukladów, haków i korupcji nie da sie juz naprawic. Ale można to kompletnie zmyć, tak jak to zrobil Herakles. Do klozetu historii.
Jest takie powiedzenie ze stado lwów pod wodzą barana niczego nie dokona, ale stado baranów pod wodza lwa moze dokonac cudów. Polacy maja nature lwów i wielokrotnie to w historii wykazywali. Dlatego aby ich ujarzmić propaganda musi ich najpierw ogłupic i skłócić. Taka jest zasada rzadzenia. Ale ci którzy to zrozumieja moga swiadomie odciac wplyw tej propagandy na siebie. Zastanówcie sie czyje interesy reprezentuje Gazeta Wyborcza ? A jak juz sie domyslicie to przestancie ja kupowac. A kim jest obsadzona telewizja TVN ? A Polsat i inne Tel-avizje ? Ilu tam jest ludzi z byłych służb specjalnych ? Jeżeli już sie domyslacie to przestancie to ogladac i tego słuchać ....
Jeżeli wyjdziecie na ulice - obojetnie z jakiego powodu - to zawsze zadajcie takze PRAWDY. Tak jak w Sierpniu 80 kiedy oprócz postulatów ekonomicznych pojawiły sie postulaty polityczne. I to one przyniosły w perspektywie zmiany w Polsce przez utworzenie legalnie dzialajacego zwiazku zawodowego Solidarność. Co prawda dzieki Walesie odsunieci zostali z jego kierownictwa dzialacze WZZ ale jednak te 500 dni Solidarności zmieniło mentalność Polaków. Dlatego mimo zdrady w Magdalence i 22 lat patologii idee Solidarności sa nadal zywe i narasta spoleczny protest przeciwko temu jak zmanipulowane i okradzione zostalo spoleczenstwo polskie. Żądajcie ujawnienia Aneksu do raportu o likwidacji WSI, tego do przejęcia którego tak bardzo spieszyl sie obecny prezydent. I który byc moze stanowil MOTYW tego co stalo sie w Smolensku. Ukryta przyczyna zdarzeń jest lepsza od jawnej ( Tucydydes ). PRAWDA jest zawsze prosta - natomiast klamstwo potrzebuje mnóstwa podpórek ....
Żądajcie PRAWDY o Smoleńsku. Nie może być tak, że tylko rodziny poległych o nią walczą. Jest to sprawa honoru wszystkich tych, którzy czują się Polakami. Ujawnienie nazwisk tajnych współpracowników WSW / WSI z Aneksu wystarczy, aby ci ludzie sami wycofali sie z rządu, sejmu i wysokich urzędów. Żądajcie też LUSTRACJI aparatu prokuratorskiego i sądowniczego, bo to co się tam dzieje to czyste kpiny. Żadnej z wiekich afer nie udalo sie wyjaśnić. Nie zostało wyjaśnionych wiele zabójstw, dziwnych wypadków śmiertelnych, a także podejrzanych samobójstw. Sprawy sądowe są przeciągane tak długo, aż sie przedawnia. Pamiętajcie, że ewentualne demonstracje muszą być pokojowe. I że pierwszy kamień zawsze rzuca agent. Jeżeli tacy się zdarza to ich zatrzymujcie, fotografujcie, legitymujcie i rewidujcie. Oni mogą mieć podrobione dokumenty ale zwykle maja tez ze sobą coś co ich identyfikuje wobec policji czy służb specjalnych na wypadek, gdyby zostali zatrzymani ( Wałęsa pokazał coś takiego na komisariacie w Gdańsku po zatrzymaniu wraz z kolegą w lipcu 1980 czym dowiódł, że nadal byl wtedy agentem ). Gandhi wyzwolił Indie drogą pokojową i tak też powinno się to odbyć w Polsce. Nie tak dawno Islandia pozbyła się swojego rządu drogą pokojowych demonstracji. A kiedy ludzie w Tunezji dowiedzieli się z Wikileaks jakie świnie nimi rządzą, pogonili swojego dyktatora, a więc można. Czuję już pierwsze powiewy wiatru historii i dlatego zacytuję tu pewien wiersz, który autor pisał z zupełnie inną myślą, ale który świetnie dzisiaj pasuje.
Kiedy wieje wiatr historii,
to ludziom jak wielkim ptakom,
rosna skrzydla,
a trzęsą się portki pętakom. |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia marca 20 2012 08:07:02 ·
9 Komentarzy ·
131 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|