Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Wielki Stręczyciel stręczy małych - Stanisław Michalkiewicz
Odrzucenie przez Sejm wniosku Solidarności o przeprowadzenie ogólnokrajowego referendum w sprawie zrównania wieku emerytalnego mężczyzn i kobiet oraz podniesienia granicy wieku uprawniającego do emerytury, skłania do refleksji nad natura współczesnej demokracji politycznej. Jak wiadomo, polega ona na tym, że możemy wybrać sobie tych wszystkich prezydentów, senatorów, posłów oraz innych Umiłowanych Przywódców drobniejszego płazu - ale tylko spośród tych, którzy w takim charakterze zostaną nam nastręczeni. Jak powiedział kiedyś Józef Stalin - nieważne, kto głosuje, ważne - kto liczy głosy. Józef Stalin miał oczywiście rację, jak zresztą we wszystkim, co mówił - ale nie powiedział najważniejszego. Że mianowicie, znacznie ważniejsze pod tego, kto głosuje, a nawet od tego - kto liczy głosy, jest to, kto przedstawia obywatelom wyborczą alternatywę. Obywatele mogą bowiem wybierać tylko między tymi, którzy zostaną im nastręczeni na Umiłowanych Przywódców - a skoro tak, to nietrudno się domyślić, ze najważniejszy jest ów Wielki Stręczyciel - no i oczywiście kryteria, którymi w swoim stręczycielstwie się kieruje.

Zalatuje to wszystko spiskową teorią dziejów, która przez postępactwo została wielokrotnie i raz na zawsze potępiona. Jak też wielokrotnie i raz na zawsze bywałem potępiany za posługiwanie się teorią spiskową - między innymi przez pana redaktora Jana Engelgarda. Pan redaktor Engelgard nawet nadał mi pseudonim: redaktor Razwiedka, sugerując pogrążenie się moje w sprośnych błędach Niebu obrzydłych - jako że wiadomo przecież, iż żadnej razwiedki nie ma, a cała demokracja, to pełny spontan i odlot, niczym w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Aliści w innym miejscu pan redaktor Engelgard pisze, że począwszy od stanu wojennego partia była niejako zakładnikiem generała Jaruzelskiego i wojska, nie miała nic do powiedzenia, a kluczowe decyzje zapadały w innych gremiach, skupionych wokół Jaruzelskiego. A cóż to znowu za inne gremia? Sam generał Jaruzelski był tajnym współpracownikiem Informacji Wojskowej, a jego oficerem prowadzącym był Czesław Kiszczak. Skoro zatem kluczowe decyzje zapadały w gremiach skupionych wokół Jaruzelskiego, to w grę może wchodzić tylko jedno towarzystwo: wojskowa razwiedka, którą nazywam tym rosyjskim słowem ze względu na oczywiste podporządkowanie razwiedce sowieckiej. No dobrze - a jakież to były te kluczowe decyzje? Najbardziej kluczową decyzją była z pewnością decyzja o przeprowadzeniu transformacji ustrojowej.

Jak już dzisiaj wiadomo, głównym celem transformacji ustrojowej było zapewnienie beneficjentom systemu komunistycznego odpowiedniej pozycji społecznej i materialnej w nowych warunkach ustrojowych. Żeby ten cel osiągnąć bez wzbudzania podejrzeń, trzeba było przeprowadzić selekcję kadrową, by zawczasu wyznaczyć osoby, które tę transformację przeprowadzą, jak się należy. Nie potrzeba chyba tłumaczyć, że chodziło o osoby, które gremia skupione wokół Jaruzelskiego obdarzały zaufaniem. Ale samo zaufanie, to za mało. Włodzimierz Lenin mawiał, że trzeba ufać i kontrolować. A jak kontrolować osoby zaufane, żeby chodziły jak w zegarku? Najlepszą formą kontroli jest posiadanie tak zwanych haków - a więc jakichś kompromitujących informacji, których te zaufane osoby za żadne skarby nie chciałyby ujawnić. W ten sposób razwiedka dyscyplinowała i nadal dyscyplinuje swoich konfidentów, przy pomocy których, z tylnego siedzenia kieruje całym państwem, obsadzając agentami kluczowe segmenty gospodarki z sektorem finansowym na czele i kontrolując media, a także - stado autorytetów moralnych tak, by na dany sygnał beczało z właściwego klucza.

W ten oto sposób ukształtował się w naszym nieszczęśliwym kraju model kapitalizmu kompradorskiego. Polega on na tym, że - w odróżnieniu od kapitalizmu zwyczajnego - dostęp do rynku i możliwości funkcjonowania na rynku uzależnione są od przynależności do sitwy, której najtwardszym jądrem jest właśnie razwiedka z komunistycznym rodowodem. Sitwa ta frymarczy interesem narodowym i państwowym, dla większego bezpieczeństwa wysuwając na pierwszy plan rozmaitych Umiłowanych Przywódców; raz tych, a raz tamtych - ale czy są jedni, czy drudzy - model kapitalizmu kompradorskiego ani drgnie. Najwyraźniej bezpieczniackiej sitwie udało się tak ukształtować scenę polityczną, ze bez względu na to, kto wygra - wybory zawsze są wygrane, zgodnie z formułą: tak czy owak - sierżant Nowak!

Oczywiście kapitalizm kompradorski ma swoje plusy ujemne. Dlatego bezpieczniacka sitwa, chcąc poprawić swoją reputację w oczach lichwiarskiej międzynarodówki, podjęła starania o poprawę rentowności mniej wartościowego narodu tubylczego. Służy temu Narodowy Program Eutanazji, rozpisany na wiele ustaw i rozporządzeń, przyjmowanych w podskokach przez Umiłowanych Przywódców, którzy właśnie w tym celu zostali wystrugani z banana. Ważnym elementem Narodowego Programu Eutanazji jest tak zwana reforma emerytalna - i dlatego wniosek o referendum został przez Sejm odrzucony.

Stanisław Michalkiewicz
 
Dodane przez prakseda dnia kwietnia 05 2012 11:17:28 · 9 Komentarzy · 145 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.