Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Nagroda za milczenie w sprawie Smoleńska
- To jest działanie wymierzone w system prawny Rzeczypospolitej. Człowiek, który odpowiada za poważne nieprawidłowości, jest podejrzany o popełnienie przestępstwa
i fałszowanie dokumentów, zostaje doradcą ds. bezpieczeństwa w urzędzie państwowym. To pokazuje stopień kryminalizacji rządu Donalda Tuska
- tak poseł Antoni Macierewicz, przewodniczący zespołu parlamentarnego badającego przyczyny katastrofy smoleńskiej, komentuje informację o zatrudnieniu gen. Bielawnego przez wojewodę małopolskiego Jerzego Millera.

Były wiceszef BOR ma odpowiadać za bezpieczeństwo VIP-ów, którzy podczas Euro 2012 pojawią się w Krakowie. Pod Wawelem będą trenowały reprezentacje Włoch, Anglii i Holandii.

- Bielawny został ewidentnie nagrodzony, pytanie, za co. Być może za milczenie, odmawia bowiem składania zeznań i wyjaśnień w sprawie jego roli w tragedii smoleńskiej. Brak mi słów dla tej bezczelności. Premier, który bezpośrednio nadzoruje wojewodów, powinien natychmiast zdymisjonować Millera za podejmowanie takich decyzji. Tymczasem znów wszyscy pozostają bezkarni i tak się zachowują - mówi poseł Marek Opioła, członek komisji ds. służb specjalnych.

- Najwyraźniej prokuratura nie zastosowała wobec pana Bielawnego środka zapobiegawczego w postaci zakazu wykonywania określonych czynności. Zawodowych. Wobec tego sprawę można rozpatrywać w kategoriach politycznych i na tej płaszczyźnie oceniać. Może tu nie być przeciwwskazań prawnych - mówi prokurator Dariusz Barski.

W lutym prokuratura zarzuciła Bielawnemu niedopełnienie obowiązków związanych z działaniami BOR, m.in. podczas przygotowań lotu prezydenta Lecha Kaczyńskiego do Smoleńska w kwietniu 2010 r., oraz poświadczenie nieprawdy. Tuż po tej decyzji szef BOR gen. Marian Janicki spotkał się z ministrem spraw wewnętrznych Jackiem Cichockim. Rezultatem było zdymisjonowanie Bielawnego.

Jerzy Miller, nowy-stary pracodawca Bielawnego, był do niedawna szefem państwowej komisji badającej katastrofę smoleńską. Końcowy raport komisji obciążał pilotów i ani słowem nie wspominał o zaniedbaniach Biura Ochrony Rządu, które podlegało wówczas Millerowi jako ministrowi spraw wewnętrznych.

To nie pierwsza nagroda dla Bielawnego. Tuż po katastrofie, podobnie jak jego przełożony, szef BOR Marian Janicki, otrzymał od prezydenta Bronisława Komorowskiego szlify generalskie.
----------------------------------------
- W Polsce zawsze byli ludzie na sprzedaż. Za wygodne życie, za tzw święty spokój po prostu się sprzedawali. Czasami robili to też ze strachu o swoją głowę. Ciekawy jest ten przypadek. Są zarzuty prokuratorskie, wreszcie istnieje przecież sumienie, a oni mimo wszystko awansują, mają się jeszcze lepiej. Jak to nazwać?
 
Dodane przez prakseda dnia kwietnia 13 2012 08:05:43 · 9 Komentarzy · 119 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.