|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
W Grecji ten system nazwano Tzaki. - badziewiak66 |
|
|
Badania dowodzą , że społeczeństwa, które wyszły z systemu dyktatury, represji, są mało aktywne politycznie. Panuje w nich przekonanie wyniesione z poprzedniej dekady, że "z nimi się nie wygra". W ten sposób większość uprawnionych do głosowania nie idzie do urn. Wykorzystują tę sytuację dobrze zorganizowane grupy złodziei składające się z ludzi służb specjalnych, sprzedajnych polityków, opanowanych przez nich mediów. Za pomocą chwytliwych haseł grupy te dochodzą do władzy precyzyjnie wstrzeliwując się w nastroje i opinie. Zwycięstwo gwarantuje im niska frekwencja na poziomie 40-50% uprawnionych do głosowania.
Po dojściu do władzy grupa podejmuje szereg działań by ją utrzymać. Po pierwsze zniechęca wyborcę do państwa, niszczy wyborcy morale, zmusza do wyjazdu jednostki oporne, pogłębia przekonanie o tym, że zmiany są niemożliwe. W ten sposób władza zmniejsza populację aktywnych politycznie obywateli z tych dotychczasowych 40-50% do 30-40%.
Wyspecjalizowane agencje PR , sztaby psychologów i socjologów określają władzy z dużą precyzją jaka musi być frekwencja by ukształtowana przez władzę kasta urzędnicza dawała jej stałą wygraną. I tak przy frekwencji rzędu 30-40% wystarczy około 4-5 milionów stałego elektoratu. Teraz trzeba stworzyć ten elektorat.
Budowanie zaplecza politycznego takiej władzy to właśnie pomnażanie liczby urzędników, tworzenie nowych służb, nowych ministerstw. W Polsce budowa idzie pełną parą. Mamy już siedem służb specjalnych ( mundurowych ), wojsko, straż pożarną, różnej maści instytucje kontrolne, wielkie sądownictwo, ogromną prokuraturę, NIK, IPN, rozbudowane struktury samorządu i władzy urzędniczej w urzędach miast, powiatach, rozbudowany do granic możliwości rząd. Stworzono prawdziwą armię urzędniczo-wyborczą.
W Polsce mamy prawie 2 mln stałego urzędniczego elektoratu. Pozostaje teraz stworzyć te 3 mln. Tutaj w sukurs władzy idzie ... korupcja. Urzędnicy za milczącą zgodą państwa tworzą swoje sitwy, układy, wykorzystując posiadaną władzę. To są bardzo skuteczne struktury w małych miastach do 50-70 tysięcy, gdzie wszyscy się znają i łatwo niszczą opornych rzucając na nich lokalną anatemę. By podporządkować sobie te całe grupy bardzo aktywne są służby specjalne władzy zbierające haki na skorumpowanych. Władza przymyka oczy na korupcję by zbierać kwity na bezmyślnych samorządowców, urzędników.
To jest samo-napędzający się organizm. W istocie mamy do czynienia z dyktaturą w ramach demokracji. Co robi władza kiedy ma już zapewniony byt polityczny ? Kradnie na wielką skalę. Skutki są fatalne. Zadłużenie , spadek produkcji , upadek państwa, wzrost bezrobocia, złodziejska prywatyzacja, drastyczny spadek poziomu wykształcenia.
Jeśli społeczeństwo nie stanie się aktywne , nie pójdzie do urn, taki stan rzeczy będzie trwał do momentu upadku państwa. Zostanie wtedy tylko jedna cenna rzecz - ziemia.
W Grecji ten system nazwano Tzaki. |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia kwietnia 27 2012 15:21:17 ·
9 Komentarzy ·
146 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|