Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Bojkot w budowie
W kontekście realnych zmian zachodzących na Ukrainie jest oczywiste, że gdyby dziś UEFA decydowała o wyborze kandydata do organizacji Euro 2012, Kijów nie miałby żadnych szans. Myślę również, że dzisiaj ani Polska, ani Ukraina nie chciałyby razem organizować tego turnieju. Ta wspólna impreza odbywa się dzięki ogromnemu zaangażowaniu ekip politycznych, które utraciły władzę w obu krajach. Była premier Julia Tymoszenko jest dziś więźniem politycznym i prowadzi głodówkę, bo uważa, że jej życie jest zagrożone. Unia Europejska zdaje się podzielać jej obawy, bojkot bowiem to środek, po który Bruksela sięga niechętnie i bez entuzjazmu.

Skutek porażki

Europa bojkotuje Euro na Ukrainie nie dlatego, że jakiegoś sytego biurokratę poruszyła głodówka kogoś na Ukrainie, ani dlatego, że opublikowano zdjęcia siniaków na ciele jakiejś więźniarki. Protest wynika stąd, że od dawna Ukraina dryfuje na Wschód, w przeciwną stronę, niż chciałby Zachód, że łamane są tam prawa człowieka i wolności politycznej, że przywódczyni opozycji siedzi za kratami, a jej zwolennicy są szykanowani, że zanika tam państwo prawa, a gospodarka ma coraz mniej wspólnego z wolnym rynkiem, że korupcja jest normą, a szara strefa istotą gospodarki. Bojkot to nie przyczyna, lecz skutek. Jest to wynik niepokojących procesów, z którymi dyplomacja europejska sobie nie poradziła.

Przyzwolenie na metody

Jeśli Komisja Europejska czy Parlament Europejski zgodnie krytykują sytuację u naszego sąsiada, to i my musimy dokonać wyboru, czy chcemy w tym sporze być po stronie Europy, czy też wzorować się na wschodnich imperiach i zachwycać ceremoniami w kremlowskim stylu. Chociaż wybór wydaje się oczywisty, to jednak postawa polskiego rządu i prorządowej prasy wskazuje na to, że część naszej elity władzy gotowa jest tolerować metody stosowane przez reżim w Kijowie.

Przez ostatnie lata nasza władza nie alarmowała wcale o tym, że źle się dzieje w państwie ukraińskim. Nie podejmowała inicjatyw politycznych, nie wzywała władz Kijowa do powrotu na drogę prawa i demokracji. Jeśli nie razi nas to, co dzieje się u współorganizatora turnieju, to oznacza, że tolerujemy łamanie praw człowieka, wolności politycznych, demokracji, zasad państwa prawa, wolnego rynku i liberalnej gospodarki, że nie razi nas wykorzystywanie przez władzę instytucji państwowych do eliminacji opozycji i ograniczanie niezależności i wolności obywatelskich.

Tymczasem ukraińska choroba jest zaraźliwa i łatwo może się przenieść na sąsiadów. Orientalne zwyczaje, kiedy o wszystkim decyduje wola władzy, a prawo i rozum przestają się liczyć, są niestety coraz wyraźniej dostrzegalne także w polityce naszego rządu. Jej symptomy widać wyraźnie tam, gdzie mamy najwięcej wspólnego z naszym sąsiadem, czyli w przygotowaniach do Euro.

Standardy dla swoich

Spójrzmy choćby na to, co się dzieje na najważniejszym odcinku najważniejszej inwestycji związanej z Euro: na A2 między Strykowem a Warszawą. Dzięki temu odcinkowi nasza stolica miała uzyskać połączenie autostradowe z Zachodem. Od początku rządów Tuska budowa tej drogi była priorytetem i władza poświęcała jej maksimum uwagi, dlatego widać tu wszystkie problemy władzy z budową infrastruktury drogowej jak w szkle powiększającym. Najpierw budowę odcinka C powierzono chińskiej firmie, która zaoferowała cenę znacznie poniżej kosztów. Przyjęcie takiej oferty oznaczało, że zgadzamy się na kłopoty, które wcześniej czy później muszą w takiej sytuacji nastąpić. Wykonawca oczywiście zaczął tracić płynność, przestał płacić podwykonawcom, występował o złagodzenie warunków, przesunięcie terminów, podwyższenie płatności. Ostatecznie zrezygnował z budowy. Ta wpadka niczego władz nie nauczyła. Kluczowy odcinek przekazano konsorcjum ze spółką DSS na czele, która nie miała żadnego doświadczenia w realizacji takich projektów, za to miała doskonałe stosunki z rządem. Dzięki temu udało się jej uzyskać z Ministerstwa Skarbu możliwość zakupu dwóch kopalni surowców skalnych. Jedną z nich firma DSS wydoiła z kapitału i błyskawicznie doprowadziła do upadku, drugiej nie przejęła, bo nie było jej stać nawet na zapłatę ustalonej ceny. Tej to właśnie zaufanej firmie nasza władza powierzyła budowę najważniejszego kawałeczka drogi w Polsce. Dla każdego, kto ma odrobinę zdrowego rozsądku, było oczywiste, że to musi zakończyć się klapą. Upadek DSS potwierdził tylko to, co stać się musiało.

Patologia jak PO

Aby powierzyć realizację tak ważnego zadania takiej firmie, trzeba złamać elementarne zasady prowadzenia biznesu, zawierania kontraktów budowlanych, wydatkowania środków publicznych. Wybór DSS został dokonany z wolnej ręki, bez obowiązującego zawsze w takich zleceniach przetargu, bez odpowiedniego zabezpieczenia. Gigantyczna klapa rządu Tuska w inwestycjach drogowych to nie jest żaden przypadek. To efekt działania systemu, skutek łamania zasad i prawa, lekceważenia opozycji i opinii publicznej. Wynika z poczucia bezkarności i braku odpowiedzialności.

Budowa odcinka C to patologia w pigułce. Problem w tym, że nasze władze wydają się tym w ogóle nie przejmować. Żaden z dyrektorów ani polityków odpowiedzialnych za ten monstrualny skandal nie poniósł odpowiedzialności. A bez sprzeciwu wobec takich metod choroba się nie cofnie. Będzie nadal się nasilała. Dlatego tak ważne są wszelkie próby walki z patologiami, nawet jeśli są to tylko symboliczne kroki, takie jak np. polityczny bojkot ukraińskiej części Euro przez Europę. A Polska jako część tej Europy ma obowiązek uczestniczyć w tym proteście. Chyba że po pięcioletnich rządach Platformy staliśmy się na tyle krajem standardów wschodnich "demokracji", że już nam to zupełnie nie przeszkadza.

Tadeusz Święchowicz
Gazeta Polska Codziennie
 
Dodane przez prakseda dnia maja 09 2012 07:21:33 · 9 Komentarzy · 108 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.