|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Prowokacja |
|
|
Nie chciało mi się nigdy wierzyć, że istnieje jakiś centralny ośrodek sterowania propagandą, jakieś Biuro Wymyślania Replik i Interpretacji, ale ostatnio coraz częściej wysłuchując od różnych osób identycznie brzmiących zdań, sądów i argumentów, dochodzę do wniosku, że coś musi być na rzeczy, niemożliwe jest przecież, żeby naraz mnóstwo ludzi bredziło w identyczny sposób.
Weźmy niedawny amok posła Niesiołowskiego. Na zdrowy rozum (na chory zresztą też, ale to kwestia dla psychiatrów) chamski atak na dziennikarkę jest nie do obrony. Entomolog zaatakował kobietę, dziennikarkę, można powiedzieć - "funkcjonariuszkę zaufania społecznego na służbie". Wszystko jest nagrane, przechlapane.
A przecież pojawiła się już interpretacja. Profesor (który normalnie muchy by nie skrzywdził, chociaż nie, krzywdzenie much to jednak zajęcie entomologów) został sprowokowany. Czym? Samą obecnością kamery i pani Stankiewicz.
Niesioł, który normalnie lgnie do obiektywu jak mucha (znowu mucha!) do miodu, tym razem dostał alergii. Dlaczego jednak się nie oddalił? Bo to silniejsze od niego.
Celnego uogólnienia dokonała w TVN24 niezastąpiona Julia Pitera. Otóż wszystkiemu winien jest Jarosław Kaczyński, czy "to coś, co w nim jest". Ona sama jak widzi Kaczyńskiego, przestaje być sobą.
Jest to argumentacja znana wszystkim chuliganom: "Dlaczego skatowaliście gościa? - Bo nam się jego pysk nie podobał" - przerażająca w swojej prostocie.
Sam widok Kaczyńskiego zwalnia jego adwersarzy od samokontroli, elementarnej kultury, a nade wszystko od myślenia.
Aż żal, że pani Julia nie najęła się do obrony mordercy z Łodzi. Przecież widząc (tylko w wyobraźni, ale zawsze) Kaczyńskiego, nie był sobą, ergo nie może odpowiadać za swoje czyny.
Oczywiście każdy ma swoje sympatie i animozje - są politycy wywołujący u kobiet podniecenie (bo tak wielkiego... w życiu nie widziały), u mężczyzn zaś wysypkę bądź odruch wymiotny. Bywa, że się na ich widok scyzoryk otwiera (ale tylko w kieszeni). Ktoś w internecie ogłosił nagrodę za świński ryj (żywy lub martwy) - 100 tys. Na miejscu Palikota martwiłbym się głównie, że tak nisko go wycenili... Ale są to wszystko reakcje prywatne. Polityk bierze szmal również za grubą skórę, za ryzyko zawodowe. Jeśli daje się sprowokować drobnej kobietce lub dostaje na widok innego polityka małpiego rozumu, niech szybko zmienia zawód, zanim będzie za późno.
Sam dla innych też jest przecież jedną wielką chodzącą prowokacją!
Marcin Wolski
Gazeta Polska
-------------------------------------
- W Kancelarii na Alejach Ujazdowskich pracuje sztab ok.100 osób,którzy ustawiają newsy, scoopy i propagandę na dziś! Idzie to sms-mi, mailami, telefonicznie i na migi!
NIKT Z PO BEZ WIEDZY I ZGODY GRUPIŃSKIEGO...NAWET SIĘ NIE WYSIKA!!!
Grupiński i Arabski, to połowa mózgu Tuska, drugą połowę robi Tymochowicz
i Nowak. Speców od PR-u, socjotechniki, mowy ciała, makijażu, ubrania, krawata jest tam
od cholery i robią to za wielką kasę.
Każdy ruch, każde słowo, każde mrugnięcie okiem jest opracowane do ostatniego szczegółu. Osobnik z Biłgoraja, Niesiołowski, Pitera, Sikorski et consortes, to marionetki.
Sznurki są w Kancelarii, a reżyser? |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia maja 17 2012 06:52:28 ·
9 Komentarzy ·
133 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|