Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Nieznośna lekkość obelg
Układ zawarty w Magdalence i przy okrągłym stole otworzył drogę do realizacji kastowych interesów najbardziej zdemoralizowanym aktywistom PRL-u, którzy dotąd byli ograniczani regulaminem służbowym. Jeśli starzy partyjni aparatczycy zadowolili się gwarancją świętego spokoju i wysokich emerytur, to esbecy, ich koledzy z wojska i tajni współpracownicy zaczęli budować kariery w III RP, bez oporów korzystając z nabytej dawniej wiedzy. Za sprawą ożywionych kontaktów ich naturalny, przestępczy w gruncie rzeczy język przeniknął do świata polityki. Znalazł też odzwierciedlenie w kulturze, gdzie – jak określił to kiedyś Maciej Urbanowski – dokonała się rewolucja cynizmu.

Mowa nienawiści, mniej groźna w tygodniku „Nie”, dość powszechnie identyfikowanym jako polityczne ekstremum, po 1989 r. stała się znakiem rozpoznawczym „męskiego” kina czy „krwistej” prozy. Władysław Pasikowski uczynił bohaterem „Psów” zachlanego esbeka, palącego teczki osobowe na wysypisku śmieci i szydzącego z poległych za ojczyznę, a do tego pospolitego mordercę. Ale większość widzów zapamiętała wrażliwego mężczyznę „po przejściach”, który mści się „w imię zasad, skurwysynu”. Trudno się dziwić, bo nieszczęśliwie zakochany Franc Maurer na ekranie budził zdecydowanie więcej sympatii niż domagający się lustracji senator Wencel z Chrześcijańskiej Unii Jedności, w skrócie ChUJ.

Dlaczego po 1989 r. wielu Polaków uznało ten język za normalny? Czemu zamiast próbować odnaleźć w polskiej kulturze wymiar metafizyczny czy głęboko patriotyczny, jej odbiorcy zaczęli babrać się w bebechach, cmokając nad powieściami Andrzeja Zaniewskiego czy Andrzeja Stasiuka? Może powszechne upodlenie wydało się im koniecznym warunkiem wytęsknionego kapitalizmu. A może udzieliła się im atmosfera politycznej zgnilizny, zaraźliwej, ośmieszającej ducha, niszczącej w zarodku każde pragnienie dotarcia do prawdy. Tak czy inaczej, puszka Pandory została otwarta. Licealiści, którzy dziś pozdrawiają się słowem „zajebiście” i przesyłają sobie naszpikowane wulgaryzmami nagrania rozmów telefonicznych, to zagubione dzieci Franciszka Maurera. Nieślubne, oczywiście.

Do oswojenia słownej agresji w ogromnej mierze przyczyniły się autorytety III RP. Nie tylko medialni celebryci, ale też „postępowi” publicyści i naukowcy, dostrzegający większe zagrożenie w konserwatywnych wartościach niż w powszechnej barbaryzacji języka. W wydanej w 2003 r. książce „Zamiast procesu. Raport o mowie nienawiści” Magdalena Tulli i Sergiusz Kowalski na ponad 500 stronach cytowali fragmenty artykułów drukowanych w prawicowej prasie, a każdy przypadek „zaburzenia społecznej komunikacji” opatrywali własną diagnozą. Według nich, za przejaw hate speech należy uznać np. taki pogląd: „Reewangelizacja naszych zachodnich sąsiadów jest zasadniczą polską misją” („agresywny ton narodowej i religijnej megalomanii”). Gdy w kolejnych latach wzmogła się rzeczywista kampania nienawiści przeciwko braciom Kaczyńskim, specjaliści od „zaburzeń społecznej komunikacji” milczeli jak zaklęci.

“Palant, szkodnik, cham, bachor, debil, dureń, psychole, paranoicy, karły moralne...” – na te słowa nie reagował prawie nikt. Tak jakby obsesyjnie powtarzane obelgi były dopuszczalnym elementem gry politycznej, a nie klasyczną mową nienawiści. A potem był Smoleńsk, nieco później zabójstwo Marka Rosiaka. Nagromadzona w wymiarze publicznym nienawiść wydała śmiertelne owoce. Choć jej wpływ na bieg zdarzeń trudno udowodnić, wszyscy czujemy przecież, że coś jest na rzeczy. Dlatego tak bolą obelgi w stylu „Zadzwoń do brata”, dowodzące, że rewolucja cynizmu nie ma żadnych granic. Podobnie jak bolszewicka.

Wojciech Wencel
Gazeta Polska
 
Dodane przez prakseda dnia maja 21 2012 08:54:49 · 9 Komentarzy · 126 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.