Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Ile razy można skłamać w jednym zdaniu?
Ten młody człowiek, pasowany już przez swoich kolegów na Wielkiego Przywódcę (wystawiono o nim sztukę i zbudowano mu prawdziwy pomnik - za pieniądze podatnika) wydaje się tak rozzuchwalony iż uważa, że może mówić cokolwiek, a nikt nie sprawdzi. Myli się.

Są media, które podejmują funkcję kontrolną wobec wszystkich uczestników życia publicznego, nikogo nie wyłączając. Zwłaszcza jeżeli ten ktoś żyje za publiczne pieniądze. To jest zaś przypadek "Krytyki Politycznej", która używa języka organizacji pozarządowej, choć w rzeczywistości w ogromnej mierze finansowana jest przez rząd Donalda Tuska. Jak wyliczył tygodnik "Uważam Rze" w minionej kadencji było to co najmniej 5 milionów złotych. A do tego dochodzą wielkie pieniądze jakie "Krytyka" otrzymuje z Unii Europejskiej i od firm zaprzyjaźnionych z władzą.

Sierakowski domaga się jednak więcej - chciałby, jak cała współczesna lewica, wyłączenia spod wszelkiej kontroli. I milczenia o tym co za nasze, podatników pieniądze, robi. Jak brutalnie i wulgarnie atakuje Kościół, tradycję, polskość i rodzinę. Na to zgody być nie może. Także i teraz, kiedy lider "Krytyki" udzielił kolejnego wywiadu "Tygodnikowi Powszechnemu". W miłej i ciepłej atmosferze atakuje tam brutalnie Kościół, a dziennikarz "Tygodnika" Michał Olszewski traci nagle drapieżność, którą wykazuje w rozmowach z konserwatystami. Przeciwnie, dopytuje:

- Dlaczego hierarcha katolicka jest dla Ciebie podejrzana?

Oto język "Kościoła otwartego" - atak na biskupów, zamiast pokazanie miłości do Kościoła. Sierakowski odpowiada:

- Z tych samych przyczyn, co dla "Tygodnika": brakuje w niej etosu i logosu. Instytucja Kościoła funkcjonuje często w sposób szkodliwy społecznie, oparty na ogromnej hipokryzji.

Olszewski nie komentuje... A więc, podsumujmy, "Tygodnik Powszechny" ma taki sam stosunek do władz kościelnych jak skrajnie lewicowa "Krytyka Polityczna", bo dziennikarz przyjmuje porównanie milcząco. Po drugie, obie te instytucje uważają iż "instytucja Kościoła funkcjonuje w sposób szkodliwy społecznie". I tak sobie panowie rozmawiają.

Dalej Sierakowski atakuje publicystów konserwatywnych za mówienie prawdy o roli "Krytyki Politycznej" w wydarzeniach 11 listopada 2011 roku, kiedy niemieccy bojówkarze sprowadzeni przez koalicję z udziałem KP napadali na ulicach na ludzi z polskimi flagami i w mundurach historycznych Wojska Polskiego. Poziom nieprawdy u Sierakowskiego przechodzi tu już wszelkie pojęcie. Mówi:

- Piszący o kastetach świetnie wiedzieli, że w naszej siedzibie nie znaleziono żadnych kastetów (policja znalazła jeden, ale nie w "Nowym Wspaniałym Świecie"), że "Krytyka" nigdy nie współpracowała z żadnymi bojówkarzami z Niemiec, że to w ogóle nie nasza bajka.
Tak? To po kolei.

1. Sierakowski:
- W naszej siedzibie nie znaleziono żadnych kastetów (policja znalazła jeden, ale nie w "Nowym Wspaniałym Świecie")
Fakty:
TVN24.pl, 14 listopada 2011 roku: - W kawiarni Nowy Wspaniały Świat w Warszawie, gdzie mieści się siedziba "Krytyki Politycznej", w piątek policja znalazła m.in. pałki, kastety oraz gaz łzawiący - poinformował rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Sokołowski, zaznaczając, że nikt się do tego nie przyznaje. Policja zapowiada, że sprawdzi na monitoringu, do kogo należy ten arsenał. Od broni stanowczo odcina się przedstawiciel "Krytyki Politycznej". Przekonuje, że zostawili ją tam antyfaszyści.

Fakt.pl, 14 listopada 2011 roku - Niebezpieczne przedmioty znaleziono w kawiarni Nowy Wspaniały Świat. To tu, na skrzyżowaniu ulic Świętokrzyskiej i Nowego Światu, mieści się też redakcja "Krytyki Politycznej". Policja znalazła w lokalu kastety, pałki i gaz łzawiący. Przeszukania dokonano akurat tutaj nieprzypadkowo. Policjanci wiedzieli bowiem, że w trakcie piątkowych walk na ulicach Warszawy, agresywni lewaccy bojówkarze (głównie z Niemiec) schronili się właśnie w kawiarni.

2. Sierakowski:

- "Krytyka" nigdy nie współpracowała z żadnymi bojówkarzami z Niemiec
Fakty:

"Krytyka Polityczna" była w gronie zapraszających, w ramach lewicowej koalicji 11 listopada, niemieckich bojówkarzy do Polski na Święto Niepodległości. Na stronie http://www.11listopada.org/sklad do dziś widnieje wśród jej członków. Z kolei Koalicja 11 listopada zapraszała bojówkarzy tak:

Am 11. November werden im ganzem Land große Versammlungen und Veranstaltungen abhalten, in denen man seine patriotische Einstellungen zeigen kann. Wer aber absichtlich aus diesen Formen den Marsch an der Seite von faschistischen Organisationen aussucht, der legitimiert nicht nur ihre Taten aber er soll sich nicht wundern, dass er mit den identifiziert wird.

Unsere Aktionen sind der Versuch Solidarität zu zeigen mit jedem Menschen ohne Ansicht der Abstammung, Glaube, Geschlecht oder sexueller Orientierung. Wenn die Neofaschisten erneut ihren Marsch planen, bleibt uns nichts anderes als ihren Aufmarsch zu blockieren. Es gibt keine Zustimmung und wird keine geben für Aktionen von Leuten die zur Diskriminierung aufrufen und sich zu diesem Zweck organisieren.
Blockierend – bestimmen wir den Weg! Der Faschismus wird nicht durchkommen!
Koalition „Verständigung des 11. November“
LINK: http://11listopada.org/strona/den-faschistenaufmarsch-am-11-november-blockieren

1. Sierakowski:
- Wiedzieli, że "Krytyka" nigdy nie współpracowała z żadnymi bojówkarzami z Niemiec, że to w ogóle nie nasza bajka.

2. Fakty:

UJAWNIAMY. Żmijewski, działacz "Krytyki Politycznej", w FAZ: "To dobrze, że berlińscy wojownicy pomogli nam w Warszawie przeciwko faszystom"
I cytat:
Milczące muzem
- Dla Żmijewskiego ta kawiarnia wydaje się być za głośna. Poszukuje więc innego lokum. Jest niedbale ubrany na czarno. Wciąż bawi się w ręku swoim telefonem komórkowym. Odczuwa presję, odwraca wzrok od osoby naprzeciwko, skupia się na rozmowie, jak gdyby ktoś za nim szeptał. Uważaj co mówisz. Tylko raz wydostaje się to z niego: "Sądzę, że to dobrze, że ci berlińscy wojownicy pomogli nam w Warszawie przeciwko faszystom". Odnosi się to do Antify, która pojechała do Polski, pomóc w bijatyce.

I tak dalej. Rozumiemy strach kawiorowo-kawiarnianej lewicy przed utratą dotacji, ale tak kłamać naprawdę nie wypada. Nawet na łamach tytułu tak dziś przyjaznego skrajnej lewicy "Tygodnika Powszechnego".
wPolityce.pl
----------------------------------------
- Sierakowski, Krytyka Polityczna, Michnik, Tygodnik Powszechny, Geremek, Przekroj, Lis, Niesiolowski, Pitera, Tusk, Komorowski, Bufetowa, Libicki, Kilian, Polityka, PSL, Ludwiczuk, Schetyna, Wyborcza, Wałęsa, Olbrychski, Wajda... jak dużo tych śmieci w rynsztoku polityki polskiej !
 
Dodane przez prakseda dnia maja 25 2012 07:47:55 · 9 Komentarzy · 120 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.