Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
"Nie może tak być!"
- Nie chcę, żeby te słowa zostały odebrane jako frustracja. Ponieważ jednak czuję się odpowiedzialny za drużynę, muszę pewne sprawy poruszyć. Nie mają one znaczenia w kontekście tego, co wydarzyło się w meczu z Czechami, ale są to rzeczy, które jako kapitan reprezentacji Polski mam prawo powiedzieć - zaznaczył Błaszczykowski.

W ostatnich dniach kadrowicze Franciszka Smudy mieli spore problemy z załatwieniem biletów na mecze EURO 2012 dla członków swoich rodzin. Właśnie tego dotyczą główne pretensje pomocnika naszej drużyny.

- Nie może być tak, że przed każdym meczem musimy prosić pana prezesa o to, czy nasze rodziny mogą dostać bilety na mecz. Nie może być tak, że na kilka godzin przed meczem zastanawiamy się, czy je k…wa dostaniemy, czy nie! Przecież niektórzy rodziny mają w Gdańsku! - podkreśla zdenerwowany Błaszczykowski.

- Przed każdym meczem na EURO było tak samo! Za każdym razem słyszeliśmy, że bilety będą o 14.00, za chwilę, że o 17.00, później, że o 20.00, potem, że jutro - na pięć godzin przed meczem, aż w końcu okazywało się, że biletów dla rodzin nie ma. W sobotę dobitnie powiedziałem prezesowi, co o tym wszystkim sądzę - wyjawia piłkarz Borussii Dortmund.

Zdaniem Błaszczykowskiego Grzegorz Lato mija się z prawdą, kiedy opowiada w mediach o swoich znakomitych relacjach z piłkarzami reprezentacji Polski.

- Pan prezes mówi w wywiadzie, że ma dobry kontakt z drużyną. Osobiście tego nie zauważyłem, bo za każdym razem, kiedy coś z nim ustalamy, te ustalenia nie trzymają się później kupy. (...) Nie boję się odpowiedzialności za te słowa, choć wiem, że pewnym ludziom się one nie spodobają - przyznaje kapitan polskiej drużyny.

Jak się okazuje, brak biletów dla rodzin piłkarzy to nie jedyny problem organizacyjny, jaki pojawił się w kadrze podczas EURO 2012.

- Przed mistrzostwami nie chcieliśmy robić niepotrzebnego zamieszania, ale niestety po raz kolejny niektórych rzeczy nie dopilnowano. W pewnym sensie nie mieliśmy nawet ustalonych premii, choć to akurat nieistotne, bo pieniądze nie są dla nas najważniejsze - przekonuje Błaszczykowski.

- Dla nas liczą się przede wszystkim rodziny, a podczas turnieju każdy z nas musiał się martwić, czy bliskie mu osoby będą mogły przyjechać na mecz, czy nie. To coś, co zabiera koncentrację, która powinna wiązać się z meczem. Najgorsze, że przed każdym spotkaniem było tak samo! - kończy.
 
Dodane przez prakseda dnia czerwca 17 2012 10:15:01 · 9 Komentarzy · 112 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.