|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Likwidacja stołówek powiększy rzeszę niedożywionych dzieci |
|
|
Zaniepokojony informacjami o likwidacji kolejnych szkolnych stołówek, rzecznik praw dziecka Marek Michalak skierował wystąpienie generalne do prezydentów, burmistrzów, wójtów i starostów, w którym zaapelował o rzetelne rozpoznanie potrzeb żywieniowych uczniów i wnikliwą analizę zmian w sposobie żywienia dzieci i młodzieży w szkołach.
Przyznał, że zaprzestanie funkcjonowania typowych szkolnych stołówek oznacza dla każdego organu prowadzącego szkołę oszczędności finansowe.
- Trzeba jednak pamiętać, że ich ewentualne przywrócenie wiązałoby się ze znaczną inwestycją finansową, więc ten proces jest de facto nieodwracalny - stwierdził Marek Michalak.
Uznał, że zmiany w tym zakresie powinny być poprzedzone rozpoznaniem sytuacji, analizą potrzeb dzieci oraz refleksją, ponieważ przedmiotowe zagadnienie dotyczy dziecka i zabezpieczenia jego podstawowych potrzeb.
W swoim wystąpieniu argumentuje, że dzieci i młodzież w wieku szkolnym wykazują zwiększone zapotrzebowanie na energię i składniki odżywcze. Dostarczanie ich w odpowiedniej ilości i jakości zapewnia prawidłowy rozwój psychiczny i fizyczny.
- Dlatego tak bardzo jest istotne, jaki i kiedy będzie spożywany posiłek - napisał rzecznik.
Dodał, że nie może pominąć milczeniem faktu likwidowania szkolnych stołówek, bo proceder ten stwarza ryzyko zwiększenia grupy dzieci niedożywionych.
Według niego wdrażane zmiany, przeważnie polegające na zastępowaniu stołówek cateringiem, wiążą się ze wzrostem kosztów posiłków, które nie są obojętne dla budżetów domowych.
- Trudno odmówić słuszności argumentacji rodziców, że koszty tych zmian poniosą dzieci i ich rodziny - przyznaje rzecznik.
Według niego najpoważniejszą wadą wprowadzanego systemu jest prawdopodobieństwo wyłączenia grupy dzieci pochodzących z rodzin o niskim statusie ekonomicznym z możliwości spożycia w szkole gorącego posiłku.
- Dla tego typu rodzin dwu lub trzykrotne podwyższenie ceny jednostkowej posiłku powoduje poważne skutki, często uniemożliwiające ich akceptację. Sytuacja staje się więc szczególnie trudna dla gospodarstw domowych, które nie korzystają ze wsparcia pomocy społecznej, a ich status ekonomiczny jest na tyle niezadowalający, aby nie odczuć wzrostu tego typu kosztów - zauważa rzecznik.
Dodał, że w celu realizacji zasady pomocniczości państwa został stworzony program "Pomoc państwa w zakresie dożywiania", ale mimo to nadal w Polsce są szkoły, w których nie funkcjonują stołówki i nie ma w nich nawet sklepiku szkolnego.
Według niego takiego stanu rzeczy nie da się wytłumaczyć, biorąc pod uwagę dobro dzieci i młodzieży. |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia czerwca 19 2012 14:55:48 ·
9 Komentarzy ·
297 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|