|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Diablica założyła ornat i ogonem na mszę dzwoni - kokos26 |
|
|
Epoka saska II osiąga w przyspieszonym tempie swój punkt kulminacyjny, a scenariusz rozbiorowy nadchodzi wielkimi krokami.
Warto w tym momencie zaobserwować krzątaninę różnych śmieci i zdrajców polegającą na zabieganiu o względy bądź to cara Putina bądź to kanclerzycy Merkel.
Jakaż to zapanowała rywalizacja w mediach i światku politycznym by Polaków z okazji Euro-koko przedstawić wcale nie, jako naród Euro- spoko, ale matecznik "dzikich kiboli", rasistów, antysemitów, ksenofobów.
Jak się okazało dbałość o "spokojny" przemarsz rosyjskich kibiców oraz patronat nad nim powierzono naszemu rodakowi, Tomaszowi Strzelczykowi, dzisiaj z ruchu Palikota.
Pech chciał, że Gazeta Polska Codziennie, zdemaskowała tego delikwenta, jako aktywnego uczestnika pamiętnej prowokacji z krzyżem wykonanym z puszek po piwie Lech.
Ujawniono również fakt, że rosyjscy kibole zanim zaatakowali dziennikarza, GPC, najpierw pastwili się nad operatorem kamery z TVN.
Cóż to się mogło stać, że załoga z Wiertniczej tak uczulona na każde wymachiwanie w swoim kierunku parasolką przez jakąś radio-maryjną babcię, w tym wypadku zachowała całkowite milczenie nadstawiając drugi policzek?
Najbardziej jednak charakterystycznie w tej schyłkowej godzinie naszego państwa zachował się Ruch Palikota. Oni od razu wykryli "inspiratorów chuligańskich ekscesów", lecz nie pobiegli z tą wiedzą do polskiej policji czy prokuratury. Oni udali się wprost do rosyjskiej ambasady z donosem o treści:
"Całe polskie społeczeństwo w obliczu zaistniałej sytuacji jest postrzegane przez pryzmat kilkunastoosobowej grupy bandytów, inspirowanych przez środowisko związane z PiS, Radio Maryja oraz Solidarni 2010. Reprezentują oni niewielką część polskiego społeczeństwa o skrajnych poglądach narodowo-katolickich"
Za niemieckiej okupacji "lekkomyślnym paniom", które wchodziły w zbyt bliskie relacje z okupantem obcinano włosy na tak zwana łysa pałę.
Dzisiaj znajdująca się w stanie schyłkowym III RP obfituje w takich zaprzańców, którzy bez skrępowania biegają z donosami do kremlowskiego protektora. Wygląda to tak jakby sami na naszych oczach zdradzali swoją ojczyznę i sami wyręczając nas oznakowali się, obcinając sobie włosy do samej skóry. Oni nie boją się nas, lecz chcą w ten sposób być z daleka rozpoznawalni przez Kreml, jako wierni poddani.
Dziś głosowanie na Ruch Palikota to już nie będzie wyraz głupoty czy zdezorientowania, ale jawne opowiedzenie się za oddaniem Polski pod panowanie czekisty Putina.
Najbardziej jednak rozbawiła mnie, nie po raz pierwszy, Dominika Wielowiejska z Gazety Wyborczej.
Swoim tekstem "Kaczyński zamilkł. Dalej popiera kiboli?", wpisała się dokładnie w treść listu Ruchu Palikota do ambasady rosyjskiej, co zdaje się wyglądać na skoordynowaną akcję.
Owa rządowa propagandzistka zgodnie z tradycją Ursusa i Radomia 76' zaapelowała do polityków o potępienie "warchołów" i publiczne odcięcie się do "ekstremy". Oczywiście pierwszy powinien to zrobić według niej Jarosław Kaczyński.
"...w tej sprawie potrzebna jest zdecydowana reakcja wszystkich polityków od lewa do prawa. Na pierwszym miejscu wymieniam Kaczyńskiego, ponieważ politycy jego partii poręczali za kiboli tylko, dlatego, że ci pojawiali się na uroczystościach rocznicy Powstania Warszawskiego."
Wygląda na to, że diablica Wielowieyska założyła ornat i ogonem na mszę dzwoni. Przypominam tej pani, że po ataku na krzyż stojący na Krakowskim Przedmieściu i sprofanowaniu go przez ludzi skrzykniętych przez duet Palikot-Taras ona wcale nie odcięła się od tej dziczy.
Ona bezczelnie i z pełną premedytacją przeprowadziła ekskluzywny wywiad z wykolejeńcem Dominikiem Tarasem, skazanym dwukrotnie za przestępstwa pospolite.
No, jeżeli tak "wiarygodna" osóbka jest delegowana przez Czerską do walki z chuligaństwem i pouczania polityków, co maja robić i mówić, to widocznie Gazeta Wyborcza ma swoich czytelników za kompletnych bezmózgowców, co wcale nie jest karkołomną hipotezą.
Najzabawniejsza jednak była reakcja polityków po telefonie od Putina, który wziął Tuska na dywanik.
Wyobraźcie sobie państwo komizm tej sytuacji.
Putin zatroskany o swobodny przemarsz swoich rodaków dzwoni w momencie, kiedy rosyjskie służby pałują i rozpędzają anty-putinowskie demonstracje, aresztują dziennikarzy, a uczestnikom protestów fundują drakońskie kary finansowe, a w ich domach przeprowadzają masowe rewizje.
Mało tego. Putin wysyła do Polski swojego doradcę ds. praw człowieka, Michaiła Fiedotowa, aby "bronił" rosyjskich kibiców. Wygląda to tak jakby Stalin wysłał komendanta jakiegoś gułagu do Berezy Kartuskiej, by ten sprawdził ile razy dziennie więźniowie dostają mleko i czy mają dostęp do psychologa.
Najbardziej żałosny jest fakt, że po tym kuriozalnym i komicznym telefonie, usadowieni na najwyższych urzędach polscy politycy zaczęli apelować do organów ścigania o jak najsurowsze kary dla "chuliganów".
Czekam z niecierpliwością na list podpisany przez reżyserkę Agnieszkę Holland, reżysera Krzysztofa Krauze, prof. Marię Janion, wokalistkę Korę Jackowską i grafika Andrzej Mleczko, apelujący
"O powstrzymanie się od działań lub wypowiedzi mających znamiona presji wywieranej na sąd"
Przecież niedawno coś takiego podpisali w odpowiedzi na marsze w obronie TV Trwam?
Artykuł opublikowany w tygodniku Warszawska Gazeta |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia czerwca 22 2012 18:01:30 ·
9 Komentarzy ·
90 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|