Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Trup ściele się coraz gęściej.
Zgony polityków, bezpieczniackich businessmenów, a zawłaszcza członków mafii i służb specjalnych, ogłaszane w tej samej sekundzie, jak na zawołanie, przez skorumpowane prokuratury, sądy i dziennikarzy samobójstwami, nie są przypadkowe z definicji.

W miarę bujnego rozwoju Ubekistanu, trup ściele się coraz gęściej i aż strach pomyśleć, ile trzeba będzie wybudować nowych cmentarzy, gdy państwo firmowane przez Tuska osiągnie pełen rozkwit. Porachunki bezpieczniackich mafii w walce o prawo do swojej części majątku ukradzionego społeczeństwu, za pełną zgodą tegoż wyrażaną wielokrotnie i konsekwentnie w wyborach, nie musi być jednak jedynym wytłumaczeniem.

Prawdą jest, iż w korycie coraz wyraźniej prześwituje dno, że do podziału coraz mniej, a i nie wszyscy chcą się dzielić według należnej im rangi, ale przyczyna może być poważniejsza i wynikać z nadchodzących zmian geopolitycznych i powrotu Ameryki do naszego regionu, zwłaszcza po zwycięstwie Romneya. Rosja musi sią na ten moment wcześniej przygotować, a najlepszą metodą działania jest skok do przodu i oczyszczenie terenu, by służby USA nie miały już na kim się oprzeć.

Pamiętajmy, że Stany Zjednoczone posługują się wyłącznie przewerbowaną agenturą przeciwnika, gdyż słusznie uważają, iż tylko ta ma wpływy i rzeczywistą władzę. Autentyczne siły polityczne, które widzą interes swój i kraju w sojuszu z Ameryką przeciwko zagrożeniu ze strony innych mocarstw, nie mają z tego punktu widzenia znaczenia, gdyż są całkowicie zmarginalizowane w polityce, a nieobecne w strukturach prawdziwej władzy. Jakiż wpływ może mieć PiS na ubekistański business i oligarchię - żaden. A to one potrzebne są do gry politycznej, a konkretnie eliminację ludzi przeciwnika z kluczowych stanowisk i umieszczenia tam własnych.

A społeczeństwo - ktoś powie. Społeczeństwo postkomunistyczne jest zdominowane przez pragnienie bezpieczeństwa i wynikające stąd tchórzostwo, czyli niezdolne do działania. Nie odczuwa potrzeby ani wolności, ani godności, gdyż nie wie co to w ogóle oznacza. Chce jedynie niewoli, która nie wymaga żadnego ryzyka i odwagi oraz pragnie kłamstwa, które pozwala mu odrzucać rzeczywistość i zachować poczucie bezpieczeństwa. Wiedza budzi strach, więc reaguje na nią agresją i nienawiścią. Upodlenie daje poczucie bezpieczeństwa, więc dominująca cześć Polaków upadla się z lubością. Dlatego społeczeństwo jako czynnik zmian NIE istnieje. Oczywiście piszę o postawach dominujących. Fakt, że 2 czy 20 tys. ludzi weźmie udział w jakimś marszu czy demonstracji nie ma żadnego wpływu na masowe zachowania milionów. Te miliony, gdyby od nich zażądano, natychmiast wydałyby Putinowi wszystkich pisowców i wichrzycieli, gdyby obiecano im w zamian spokój. A jeszcze w TVN i Wybiórczej pochwalono by ich za patriotyzm i europejskość.

Wróćmy zatem do głównej rozgrywki. Widzimy tu dwa zjawiska. Przygotowanie do "ofensywy miłości" pod tytułem "Rosja prawdziwy przyjaciel Polski". A to cudownie odnajdzie białoruską listę katyńską, to znów obniży ceny gazu jak dobry Pan albo obieca kawałek blaszki z tupolewa. Oczywiście agentura też swoje czyni. Słyszymy nawet, iż wielce dla zniewolenia Polski zasłużeni biskupi przygotowują list do Rosjan (oficjalnie Cerkwi prawosławnej) z prośbą o wybaczenie. Wszak zbrodnie polskie są bezgraniczne, a to powstania narodowe, to znów Bitwa Warszawska no i odpowiedzialność za Reagana też.

Jednocześnie prowadzona jest cały czas kampania antyamerykańska pod hasłem obrony niezależności Iranu i Syrii, a przy okazji antysemici też się przydadzą, bo dokopią Izraelowi już bez instrukcji. Celem jest przedstawienie USA jako zagrożenia i sojusznika niedopuszczalnego dla Polski. Oczywiście co innego Rosja. To w sferze oddziaływania na społeczeństwo, ale nie ona jest decydująca.

Głównym zadaniem jest stworzenie sytuacji, w której Amerykanie nie będą już dysponowali nikim w Polsce, ani dawniej przewerbowanym, ani kandydatami obecnie do przewerbowania. Chyba po Petelickim wszyscy (np. Czempiński, Polko) rozumieją co ich czekałoby w takim wypadku. Widać tu krótkowzroczność USA, które wyobrażają sobie, że państwo postkomunistyczne to jakiś Urugwaj i wystarczy sypnąć zielonych, by kandydaci się znaleźli. Tu czuwa GRU/KGB, by ich nie było.

Widziałbym w tym kontekście likwidację Petelickiego. Był on nie tylko umocowany w oligarchicznym businessie ale także miał tzw. parcie na ekran, mógł być wykorzystany także do odegrania roli politycznej. W rzeczywistości Polska jest dziś pustynią polityczną, gdzie ludzie niezmarginalizowani dzielą się na fajtłapy i nieudaczników, bądź cwaniaków i złodziei niezdolnych jednak do innego działania niż skok na kasę.

Przypis: Wiem, KGB nie ma, gdyż zostało podzielone na SWR i FSB, więc mądrale mogą sobie darować poprawki. Tradycyjna nazwa jest krótsza, a istota ta sama.

Józef Darski
 
Dodane przez prakseda dnia czerwca 29 2012 09:58:24 · 9 Komentarzy · 92 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.