|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Chcą zlikwidować niewygodną instytucję |
|
|
Stefczyk.info: Spółka Ruch S.A. poinformowała ostatnio o sprzedaży siedziby zajmowanej na co dzień przez IPN. Rzecznik Instytutu mówi, że instytucji grozi paraliż. Jak Pan to ocenia?
Tadeusz Płużański, historyk, szef działu Opinie w "Super Expressie": - Trudno się nie zgodzić z optyką rzecznika Andrzeja Arseniuka. To jest działanie, które wprost prowadzi do paraliżu prac Instytutu. Można powiedzieć, że to jest zawoalowana metoda ograniczenia działalności tej placówki, a być może nawet jej likwidacji. To kolejny krok wobec IPN ze strony rządzących, mający na celu skasowanie jego działalności. W każdej kadencji budżet IPN jest ograniczany, środki systematycznie są obcinane. Obecnie dochodzą problemy z siedzibą przy ul. Towarowej i zagrożenie przeprowadzką, więc mamy sytuację dramatyczną. To pokazuje, że działania Platformy wobec IPN niewiele się różnią od działań SLD. Tyle tylko, że Sojusz mówi wprost, że tę wstrętną instytucję trzeba zlikwidować. PO robi to samo w sposób zakamuflowany. Cel jednak jest taki sam. Niewygodną instytucję chcą zlikwidować.
W Pana ocenie uda się to zrobić? Środowisko wokół IPN nie jest już na tyle silne, by obronić Instytut?
- Liczę na to, że IPN uda się obronić. To jest przecież jedyna w tej chwili instytucja państwowa, która tak silnie broni prawdziwej historii Polski i Polaków oraz odkrywa nieznane karty. Instytut prowadzi śledztwa, archiwizuje wszelkie dane oraz prowadzi niezwykle ważną działalność edukacyjną. Likwidacja placówki byłaby niezwykle silnym ciosem w historię. Mam nadzieję, że Instytut się obroni. Nie zgodzę się jednak z opinią, że IPN to silne środowisko, które samo sobie poradzi. Tam jest wiele cennych osób które walczą o prawdę historyczną. Jednak rządzący nie zamierzają uwzględniać tej grupy. Takie odnoszę wrażenie.
Co może pomóc?
- Wydaje się, że badania na Łączce, prowadzone przez IPN, mogą być ważnym elementem w grze o IPN. One są dobrym znakiem i ważne, że Instytut rozpoczął te prace. Dobrze się stało, że wszyscy, którzy są władni w tej sprawie, wydali zgodę na rozpoczęcie badań. Ta sprawa stała się głośna. Ona się nie podoba, ale można mieć nadzieję, że to będzie miało pozytywne skutki dla Instytutu. To pokazuje, że IPN pracuje nad ważnymi sprawami.
IPN to kolejna instytucja publiczna, którą Platforma rozkłada na łopatki. Co to mówi o naturze obecnej władzy?
- Odnoszę wrażenie, że Platforma jest zainteresowana instytucjami publicznymi jedynie po to, by nimi zarządzać. IPN nie jest instytucją, którą można łatwo spacyfikować. Widzę w Instytucie szereg niedobrych trendów, tam są osoby, które chcą sparaliżować tę placówkę. To się nasiliło po 10 kwietnia 2010 roku. Do głosu doszły środowiska, którym nie zależy specjalnie na działalności tej placówki. Takie osoby często piastują kierownicze stanowiska. Próby zawłaszczenia tej instytucji już były widoczne, jednak całej instytucji nie da się przejąć i spacyfikować. Jedyne więc, co Platformie zostanie, to dążenie docelowo do likwidacji tej placówki.
|
|
|
Dodane przez prakseda
dnia sierpnia 23 2012 07:58:52 ·
9 Komentarzy ·
111 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|