|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Gdyby jednak powstała |
|
|
Albowiem na kilometr widać, że P. nie działał samodzielnie, że ktoś nad nim rozciągnął "parasol ochronny". Gdyby było inaczej, to Marcin P. już dawno siedziałby w więzieniu za wcześniejsze przekręty, a jeśli nawet założył Amber Gold, to zdążyłby może przyjąć z dziesięć depozytów, ponieważ zaraz miałby na karku wszelkie służby i instytucje, które już wiedzą, jak umilić życie przedsiębiorcy.
Gdyby powstała komisja śledcza, mogłaby ustalić, dlaczego Amber Gold cieszył się niespotykaną w takich sytuacjach przychylnością aparatu skarbowego, prokuratur, sądów, że nawet wnioski Komisji Nadzoru Finansowego były, delikatnie mówiąc, ignorowane.
Być może udałoby jej się ustalić, czy coś o podejrzanej działalności Amber Gold wiedziała Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego lub inne służby. Natomiast można być niemal pewnym, że ABW była doskonale poinformowana. Dlaczego więc nie interweniowała?
A może interweniowała, tylko że ktoś postawiony wyżej chronił Marcina P. Zresztą, co rusz pojawiają się sygnały, że Amber Gold był otoczony opieką służb, dlatego tak długo działał z tak dużym rozmachem. Na pewno obywatele chcieliby się dowiedzieć, w jaki sposób doszło do tej skandalicznej afery. Ale akurat premierowi Donaldowi Tuskowi zależy na czymś zupełnie odwrotnym. Na tym, aby tej wiedzy Polacy nie posiedli. Bo wtedy kolejny raz zostałaby obnażona słabość "państwa Tuska".
Dlatego Platforma stara się jak najbardziej zagmatwać sprawę Amber Gold, aby móc cały czas wmawiać Polakom, że "państwo nie zawiodło", tylko zawiedli ludzie. Dlatego nie wierzę w słowa premiera, że sprawa ta zostanie wyjaśniona do końca.
Nie ma on bowiem w tym żadnego interesu politycznego, tym bardziej że przy Amber Gold pojawiają się też nazwiska znanych polityków PO. Na czele z samym Tuskiem, który ostrzegał syna przed współpracą biznesową z Marcinem P., ale nie zrobił nic, aby tysiące Polaków uchronić przed kontaktami z firmą szemranego biznesmena.
Zresztą Tusk już niejeden raz obiecywał nam, że coś zostanie do końca i dokładnie wyjaśnione. I dotrzymał kiedyś słowa? Nie przypominam sobie. Wystarczy przejrzeć jeszcze raz choćby akta dotyczące wyjaśniania przez polskie władze okoliczności i przyczyn katastrofy smoleńskiej. A jak było z aferą hazardową? Też została wyjaśniona do końca, panie premierze, tak jak pan obiecywał?
Nie wierzę też, że szanse powodzenia będzie miał kolejny wniosek o powołanie komisji śledczej, gdyż znowu przeciw będą PO i PSL.
Ludowcy dają organom śledczym i wymiaru sprawiedliwości 2-3 tygodnie na wyjaśnienie afery, strasząc, że jeśli tych efektów nie będzie, mogą poprzeć powołanie komisji śledczej. Ale nie poprą, bo wtedy de facto skazaliby koalicję rządową.
To prawda, że w każdej takiej komisji PO i PSL będą miały większość, ale gdyby w tym gremium znaleźli się sprawni posłowie z opozycji, mogliby ujawnić patologie towarzyszące aferze Amber Gold, co brzmiałoby jak wyrok dla rządu. Nie warto ryzykować.
Krzysztof Losz |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia wrze¶nia 01 2012 10:23:47 ·
9 Komentarzy ·
65 CzytaÅ„ ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|