Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Trzeba skończyć z władzą PO
Stefczyk.info: W dziwnych okolicznościach umiera jeden z ważnych i nielicznych świadków katastrofy smoleńskiej. Remigiusz Muś zeznawał m.in., iż wieża mogła zezwalać TU-154 M zejść na wysokość 50 metrów, zeznawał też, że słyszał trzy wybuchy oraz widział Rosjan, którzy już godzinę po katastrofie przemieszczali szczątki wraku. Czy to nie daje do myślenia?

Prof. Andrzej Zybertowicz: - Gdyby polskie państwo funkcjonowało normalnie, powołano by specjalny zespół, który sprawdziłby przypadki wszystkich zgonów osób, które były w jakiś sposób związane z wyjaśnianiem katastrofy smoleńskiej. Zespół ten działałby przy udziale przedstawicieli opozycji parlamentarnej. Ale ponieważ polskie państwo nie działa normalnie, to tego nie zrobi i będziemy pozostawali w oparach niepewności. A te opary będą instrumentem gry politycznej. Wczoraj dokonałem jednozdaniowego wpisu na Facebooku, który wywołał największe zainteresowanie ze wszystkich do tej pory. Zobaczywszy, jak wiele pełnych gniewu komentarzy ukazało się na portalach po śmierci chorążego Musia, napisałem, że "nie możemy pozwolić na to, by Oni zarządzali naszym gniewem". Jeden z dyskutantów zwrócił mi uwagę, że to samo dotyczy strachu. Miał rację. My - obóz niepodległościowy, my - czyli ludzie, którym zależy na prawdzie o Smoleńsku i na prawdzie o tym, jak działa polskie państwo, nie możemy pozwolić na to, żeby ktoś inny zarządzał naszym strachem i naszym gniewem.

Dlaczego to może być takie groźne?

- Wydaje się, że obóz niepodległościowy okrzepł na tyle, że potrafimy już przeciwstawić się różnym sposobom zastraszania. Jednak brakuje nam dojrzałości do radzenia sobie z gniewem. A gniew jest najgorszym doradcą. Trafnie napisał jeden z komentatorów na Facebooku: "na gniew przyjdzie pora, gdy ustalimy fakty". Jeśli jednak będziemy folgować gniewowi zanim ustalimy prawdę, to może on być zagospodarowany przez kogoś innego. Niezależnie od tego czy chorąży Muś zginął w wyniku załamania psychicznego, czy został zamordowany czy może zaszczuty, tak, że targnął się na swoje życie, to wokół jego śmierci oraz innych śmierci osób związanych z katastrofą i śledztwem w jej sprawie, będą wytarzane nastroje, mające odwrócić dobre notowania Prawa i Sprawiedliwości. Już słychać głosy tak zwanych lemingów, którzy reagują na wpisy internautów o tym, że musimy zdobyć władzę, poznać prawdę i ukarać winnych. Przestraszone "Lemingi" wskazują, iż nie pozwolą, żeby Prawo i Sprawiedliwość zdobyło władzę. W kontekście stosowanego od katastrofy z premedytacją szumu informacyjnego, nie można wykluczyć, że nasze reakcje na śmierć chorążego Musia będą wykorzystane w celu wywołania histerycznych reakcji na Prawo i Sprawiedliwość.

Czy pana zdaniem taki ważny świadek katastrofy nie powinien mieć ochrony?

- Ale co to znaczy ważny? Dla kogo ważny? On nie był ważny dla tych wszystkich ludzi, którzy zajmują się tworzeniem "dupokrytek". Dla nich to był problem, a nie ważny świadek. Dla ludzi, którzy nadają ton najważniejszym instytucjom polskiego państwa, to nie jest "ważny świadek" tylko ktoś, kto im przysparza kłopotów. Przecież im chodzi o to, żeby sprawę zaciemnić i zapomnieć.

Pana zdaniem mogło to być coś więcej niż zwykłe samobójstwo?

- Jako badacz muszę zawiesić intuicję i analizować fakty. Przecież co roku kilka tysięcy Polaków popełnia samobójstwa. Tu trzeba powołać zespół, który zgromadziłby wszystkie materiały ze wszystkich śledztw, dotyczących tych dziwnych zgonów od momentu katastrofy smoleńskiej lub, jak uważają niektórzy, od momentu śmierci dyrektora Grzegorza Michniewicza z Kancelarii Premiera. Należałoby spokojnie przeanalizować czy liczba zgonów w gronie osób, związanych z katastrofą smoleńską, wskazuje na działanie jakiejś siły sprawczej. Za każdym razem, analizując takie sprawy, wracamy do punktu wyjścia czyli braku pewności związanej z byle jakim prowadzeniem postępowań. Trzeba skończyć z władzą nad Polską ekipy Platformy Obywatelskiej. Przy tej władzy, żadne rozwiązania systemowe nie są możliwe. Premier będzie godzinami wyjaśniał jakiś błąd czy nadużycie sędziego czy policjanta z Opola, ale nie będzie miał czasu na żadne instytucjonalne czy systemowe rozwiązanie. Obóz patriotyczny powinien zdefiniować swój plan, trzymać się go i nie pozwolić, żeby gniew był naszym doradcą.
 
Dodane przez prakseda dnia pa¼dziernika 30 2012 08:09:02 · 9 Komentarzy · 78 CzytaÅ„ · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
GratulujÄ™ strony i oczekujÄ™ aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.