|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Prok. Generalny chce kasacji umorzenia sprawy J. Karnowskiego |
|
|
Jak mówi Mateusz Martyniuk, decyzja o przeniesieniu sprawy podyktowana była "dobrem postępowania". Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Karnowski wielokrotnie skarżył się na pracę gdańskich prokuratorów. Prokurator Generalny, by zachować obiektywizm w prowadzeniu postępowania, postanowił powierzyć dokończenie śledztwa prokuraturze apelacyjnej w Szczecinie.
- Decyzja Prokuratora Generalnego wpłynęła do nas 30 października. Przekażemy akta prawy do prokuratury szczecińskiej - powiedziała Barbara Sworobicz, rzecznik prokuratury apelacyjnej w Gdańsku.
Andrzej Seremet podjął też drugą decyzję w sprawie prezydenta Sopotu. Wystąpi do Sądu Najwyższego o kasację orzeczeń sopockiego i gdańskiego sądu, które zdecydowały o umorzeniu części zarzutów i aktu oskarżenia przeciwko Karnowskiemu. Seremet zwrócił się do Sadu Najwyższego o zbadanie zasadności tych decyzji. Chodzi o zarzuty dotyczące nieodpłatnych napraw i kupna przez Karnowskiego samochodów od lokalnego dilera aut po cenie niższej niż ich wartość księgowa. Prokurator Generalny uznał, że gdański sąd prawomocnie umarzając te wątki nie zbadał wszystkich dowodów, a można by je w pełni ocenić tylko w trakcie procesu Karnowskiego.
W czerwcu 2010 r. Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku skierowała do Sądu Rejonowego w Sopocie akt oskarżenia przeciwko Karnowskiemu, zawierający sześć zarzutów, w tym pięć korupcyjnych. Sąd zwrócił go jednak prokuraturze, uznając, że przedstawiony przez śledczych materiał dowodowy wymaga uzupełnienia m.in. o dodatkowe badania z zakresu fonoskopii. Śledczy zlecili ekspertyzy. Postępowanie w tej sprawie jest przedłużone do końca roku.
Prokuratura zarzuciła Karnowskiemu przede wszystkim, że ten w marcu 2008 r. zażądał łapówki w postaci dwóch mieszkań od Sławomira Julkego. Zdaniem biznesmena, który planował przebudować strych kamienicy w Sopocie, prezydent chciał dostać lokale jako zapłatę za pomoc w uzyskaniu od swoich urzędników koniecznych pozwoleń na przebudowę. Przedsiębiorca nagrał rozmowę z prezydentem Sopotu i dostarczył śledczym kopię nagrania. Jak zeznał Julke, dyktafon, na którym znajdował się oryginał, został zniszczony.
"Rzeczpospolita" jako pierwsza, latem 2008 roku, opisała sprawę, potem wielokrotnie do niej wracała.
Karnowski odpiera wszystkie zarzuty prokuratury: twierdzi m.in., że nagranie rozmowy, w czasie której miał złożyć rzekomą korupcyjną propozycję Sławomirowi Julke, zostało przez biznesmena zmanipulowane. Prezydent Sopotu zarzuca też podobną manipulację prokuraturze. - Sądzę, że prokuraturze brakuje odwagi, by umorzyć tę sprawę, wobec tego dochodzę swoich spraw przed sądem - powiedział Karnowski. |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia listopada 05 2012 12:55:55 ·
9 Komentarzy ·
73 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|