 |
Nawigacja |
 |
 |
Użytkowników Online |
 |
 |
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Trzeba przegonić Tuska |
 |
 |
Jak tłumaczył senator Bierecki, "strategia Donalda Tuska to zabawa PR-owa", a z planów budżetowych jasno wynika, że "celem rządu jest dalsze zadłużanie Polski". - Minister Rostowski w ciągu 5 lat podwoił zadłużenie Polski - ocenił i dodawał: - Pomysł na tzw. neokolonializm, to zawsze był pomysł na zadłużanie.
Bierecki porównał obecną sytuację Polski do tej z lat 70-tych: - Donald Tusk zachowuje się jak Edward Gierek i myśli, że buduje tutaj kolejną Polskę, tylko numer trzeba odpowiedni dodać. Po Gierku, który zadłużał Polskę, coś jednak zostało, huty, rafinerie i fabryki. A Tusk nam pozostawi stadiony.
- Polska coraz bardziej staje się czymś na kształt kolonii zagranicznych grup finansowych, które dzięki temu swoim krajom macierzystym dostarczają ogromną część produktu krajowego brutto - stwierdził Bierecki, wskazując, że tzw. City dostarcza 12 proc. PKB Wielkiej Brytanii.
Bierecki zarzucił równocześnie Rostowskiemu przeszacowanie złotówki. - To psuje nam eksport. Firmy bankrutują, masowo zwalniają pracowników - powiedział senator PiS.
- Ale on musi trzymać kurs na tym poziomie, bo skoro zadłużenie ma w walutach, musi kurs trzymać nisko i wtedy może być poniżej konstytucyjnych progów ostrożnościowych. Jeżeli nastąpi zmiana kursu i euro będzie po 4,70 zł, to przekraczamy progi ostrożnościowe. Zdaniem Biereckiego, minister finansów zachowuje się "jak cinkciarz i wymienia waluty nie w NBP, jak być powinno zgodnie z dobrym obyczajem, tylko na rynku otwartym. I gra na walucie".
Jakie jest więc według rozmówcy "Faktu" wyjście z tego błędnego koła? - Wyjściem z sytuacji, w której Gierek zostawił Polskę, była faktycznie upadłość. Nastąpiła redukcja długu o połowę - ocenił Bierecki i dodaje, że dziś niestety "nikt nam z powodu pożegnania z Tuskiem długu nie podaruje".
Kontrpropozycją na dalsze pogrążanie się Polski w kryzysie jest zdaniem Biereckiego jak najszybsze przeprowadzenie szeregu działań jednocześnie: m.in. uszczelnienie opodatkowania banki, opodatkowanie sklepów wielkopowierzchniowych i likwidacja Otwartych Funduszy Emerytalnych.
Na pytanie, czy w Polsce mamy jeszcze kryzys czy już recesję odpowiedział anegdotą: - Ronald Reagan kiedyś mówił, kryzys jest wtedy, kiedy sąsiad traci pracę, a recesja - kiedy ja tracę pracę. A kiedy będzie lepiej? Jak Jimmy Carter straci pracę. I dodał, że "u nas będzie lepiej jak Donald Tusk straci pracę. Jego bezrobocie będzie początkiem wychodzenia z kryzysu".
- By w Polsce zaszły realne zmiany, trzeba przegonić Tuska - puentował Bierecki.
------------------------------------
- Jestem za. Kto jeszcze? |
 |
|
Dodane przez prakseda
dnia listopada 06 2012 08:29:31 ·
9 Komentarzy ·
70 Czytań ·
|
|
 |
 |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Oceny |
 |
|
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Shoutbox |
 |
 |
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
 |
 |
 |
 |
|