Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Czytanie między wierszami
Tak było, gdy pisano o okolicznościach śmierci St. Pyjasa, czy o zleceniodawcach porwania i zamordowania bł. ks. Jerzego Popiełuszki a także o inspiratorach zamachu na bł. Jana Pawła II, pamiętnego, 1981 roku. Trop prowadził za "wątkiem bułgarskim" do sowieckiego KGB, ale nigdy nie dotarł do celu. Tak pozostało do dzisiaj także w wielu innych, dramatycznych sprawach z przeszłości, że przypomnę niewyjaśnione okoliczności śmierci ks. S. Zycha i ks. St. Suchowolca.

Dzisiaj ponownie musimy wrócić do umiejętności czytania między wierszami, ponieważ władza, jakkolwiek demokratycznie wybrana, nie tylko nadmiernie dominuje nad sceną polityczną i mediami, lecz jest zbyt uwikłana w sprawy znacznie poważniejsze, niż inwestor katarski, ustawa hazardowa, czy pozostawienie dachu Stadionu Narodowego otwartym. Wyjaśnienie wszystkich okoliczności katastrofy smoleńskiej to kwestia, w której "interesy rządzących" są nieporównanie większe, niż "interesy" jedynej realnej opozycji, jaką jest PiS.

Musimy wrócić do czytania między wierszami, jeśli chcemy poznać prawdę. Bowiem na twarzach tych, którzy kłamią widać z trudem skrywany strach, a na twarzach innych - determinację i odwagę, by mimo uzasadnionego lęku mówić prawdę. Tak, jak na twarzy por. A. Wosztyla, pilota samolotu Jak-40, który potwierdził 30.X. na posiedzeniu zespołu ds. katastrofy smoleńskiej zeznania chor. R. Musia, zaprzeczające treści ustaleń zarówno raportu MAK, jak i komisji J. Millera. A chor. R. Muś podobno popełnił samobójstwo.

Co analizować między wierszami? Po pierwsze. artykuł Rzeczpospolitej pt. "Trotyl na wraku Tupolewa", w którym C. Gmyz informuje, że dwa tygodnie temu wróciła z Rosji do Polski po miesięcznych badaniach wraku ekipa 11 prokuratorów i biegłych, wyposażona w spektrometry ruchliwości jonów, które pozwalają na wykrycie śladów materiałów wybuchowych. Mamy prawo czytać to tak; polscy prokuratorzy uznali dotychczasowe ustalenia Rosjan za niewiarygodne i nie wszyscy zgodzili się na podpisanie dokumentu wykluczającego wybuchy bez wiarygodnych danych potwierdzających nieobecność materiałów pirotechnicznych na szczątkach ofiar i samolotu.

Czy powodem były referaty polskich profesorów potwierdzające możliwość dwu wybuchów, czy wyniki dotychczasowych ekshumacji ciał ofiar, czy stan rosyjskiej dokumentacji, pozostaje w sferze domysłów. Gdyby wszystko było w porządku, lub, gdyby nie było w porządku, ale wszyscy prokuratorzy zaakceptowaliby to jako prawdę - żadna kolejna ekipa nie pojechałaby do Smoleńska. A jednak pojechała i C. Gmyz na podstawie rozmów z anonimowymi informatorami napisał; "na poszyciach 30 foteli oraz w częściach skrzydła znajdują się liczne ślady trotylu oraz nitrogliceryny"... .

Artykuł opublikowała redakcja, w której "władza" zmieniła drogą własnościowych przekształceń redaktora naczelnego. To sprawia, że nie można uznać tego tekstu za przejaw szaleństwa sekciarzy. Dlatego w środę, 30 X odbyły się liczne konferencje prasowe, prokuratury wojskowej, rządu oraz opozycji. Prokuratorzy zwlekali, jak gdyby czekając, aż prezes J. Kaczyński powie coś o zbrodni, zamachu, czy zamordowanych. Gdy te słowa padły, w bardzo ciasnym pokoiku zdementowali(?) treść publikacji Rzeczpospolitej; nie trotyl, nie nitrogliceryna, ale ślady po czymś, co może, ale nie musi być składnikiem materiałów wybuchowych.

Na stronach internetowych Rzepy pojawiło się "sprostowanie" redakcji, a D. Tusk na kończącej dzień konferencji prasowej powiedział tylko jedno ważne zdanie;

Ułożenie życia w Polsce z takimi ludźmi, jak J. Kaczyński jest niemożliwe.

Między wierszami słyszymy i czytamy wiele więcej. Zapewne przywieziono z Rosji, coś, co kompromituje ustalenia Komisji J. Millera i nie wszyscy z ekipy zgodzili się na ukrycie tego przed opinią publiczna. Trzeba było zdetonować tę bombę pod kontrolą władzy, wywołując emocje brata tragicznie zmarłego pod Smoleńskiem Prezydenta RP, który wie o sprawie zapewne więcej, niż inni. Może tytuł artykułu w Rzeczpospolitej ktoś z premedytacją wyostrzył, niekoniecznie jego autor, by łatwiej było zaprzeczać, nie zaprzeczając?

Plan zrealizowano tylko po części, bowiem red. C. Gmyz potwierdził swoje ustalenia w Internecie, chroniąc informatorów. A redakcja Rzeczpospolitej podtrzymała w łagodniejszej formie przekazane czytelnikom informacje, uzupełniając je wypowiedzią Rzecznika Prokuratury Generalnej M. Martyniuka; Próbki wytypowane przez polskich biegłych na podstawie wskazań urządzeń, które wykazały obecność cząstek wysokoenergetycznych (źródło ich pochodzenia może być różne) są zaplombowane w Rosji i "mają być sprowadzone do kraju w ramach pomocy prawnej strony rosyjskiej".

Między wierszami słyszymy więc ważne rzeczy; są nowe ustalenia, ale "procesowo" jesteśmy skazani na Rosjan. Oraz - nie wszyscy prokuratorzy godzą się na łamanie prawa pod naciskiem władzy. Dodajmy, że jeszcze 25.X Wojskowa Prokuratura Okręgowa oficjalnie dementowała informację radia RMF FM, że to nie prezydent RP na Uchodźctwie Ryszard Kaczorowski został pochowany w Świątyni Opatrzności Bożej, by już 30.X. przyznać, że jej dementi mijało się z prawdą. Czytajmy więc między wierszami, bo przecież premier D. Tusk mówiąc o "ułożeniu życia" w Polsce udowodnił, że nie rozumie zasad i obyczajów demokracji.

Barbara Fedyszak-Radziejowska

Tekst ukazał się pierwotnie na łamach "Tygodnika Solidarność".
 
Dodane przez prakseda dnia listopada 06 2012 08:54:25 · 9 Komentarzy · 56 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.