|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Komorowski a Antykomor |
|
|
Zastanawiam się czy gdybym zamiast żartów z Komorowskiego, najzwyczajniej w świecie skopał go jak psa (zupełnie tak samo jak ten sadysta - pseudo policjant, który spuścił łomot niewinnemu człowiekowi tylko dlatego, że brał udział w Marszu Niepodległości) to prokuratura nie apelowałaby od wyroku, który zapadł we wrześniu. Pewnie wtedy i tylko wtedy, wymiar tak zwanej "sprawiedliwości" nie mówiłby, że wyrok w mojej sprawie jest niewspółmiernie niski do popełnionych czynów oraz, że jego szkodliwość społeczna jest wysoka.
Podobnie jak wcześniej wspomniany "milicjant", ja również "działałem w napięciu i silnym zdenerwowaniu" - nie omieszkam się użyć tego argumentu przed Sądem w Łodzi - skoro dla prokuratury jest to jakieś wytłumaczenie to podejmę tę samą linię obrony. Nie będę ukrywał, że Bronisław Komorowski działa mi na nerwy (przykłady mogę mnożyć, wymienię tylko dwa najpoważniejsze: nie mogę przeboleć, że prezydent mojej Ojczyzny zaprasza do RBN zdrajcę i terrorystę Jaruzelskiego albo że składa gratulacje Putinowi po wygranej w sfałszowanych wyborach). Poczynania Bronisława Komorowskiego sprawiają, że działam w napięciu bo nie wiem w jaki jeszcze sposób Naczelny Gajowy obrazi/znieważy moją ukochaną Ojczyznę i Rodaków.
Jeśli zostanę ponownie uznanym winnym znieważenia prezydenta to będzie oznaczało mniej-więcej tyle, że satyra jest społecznie znacznie groźniejsza niż policjant-sadysta, który spuszcza manto niewinnej osobie.
Oświadczenie rzecznika prokuratury w Piotrkowie Trybunalskim dobitnie pokazuje, że "wymiar sprawiedliwości" w naszym kraju ma w tak zwanym "poważaniu" prawa człowieka a tym samym przybliża Polskę do Białorusi, Korei Północnej, Chin oraz innych państw totalitarnych gdzie są one nagminnie łamane. Dodatkowo należy zaznaczyć, że równość prawa wobec obywateli to w naszym kraju czyste science-fiction a skala kuriozum sięga zenitu - nawet twórcy Latającego Cyrku Monty Pythona nie byliby w stanie wymyślić takiego "numeru".
Czy Frycz przesadził? |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia listopada 09 2012 07:35:04 ·
9 Komentarzy ·
76 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|