|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Komisja Międzynarodowa |
|
|
Jednak, gdy zastanowić się nad konkretnymi szczegółami tego pomysłu, powstają dość poważne wątpliwości. Przynajmniej ja je mam. Może Czytelnicy sami ocenią ich zasadność?
Po pierwsze, w ramach ogólnej wolności słowa oraz wolności organizowania i zrzeszania się komisja może powstać sama z siebie, bez niczyjej zgody, powołań ani upoważnień. Dobrym przykładem może tu być suwerenny Parlamentarny Zespół ds. Zbadania Przyczyn Katastrofy pracujący pod kierunkiem posła Antoniego Macierewicza. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w ten sam sposób powstało ciało złożone z przedstawicieli różnych nacji. Inicjatorem takiego przedsięwzięcia oczywiście może być każdy obywatel, środowisko czy organizacja - choć pewnie lepiej, aby za taką inicjatywą stały znane i uznane autorytety, a nie jakiś samozwańczy Kowalski czy inny Mureszko.
Po drugie, gdyby ktoś oczekiwał, że o powołanie takiej międzynarodowej komisji wystąpi konstytucyjny organ polskiego państwa, to raczej się nie doczeka, ponieważ jedyną instytucją, która teoretycznie mogłaby to zrobić, jest polski parlament lub/i polski rząd, a tam większość ma koalicja PO-PSL, popierająca raport tzw. Komisji Milera. By ten stan rzeczy zmienić, trzeba zatem wygrać najbliższe wybory, a te wypadają dopiero za trzy lata.
Jednak zamiar powołania międzynarodowej komisji definitywnie upada z trzeciej przyczyny. Trudno mianowicie wyobrazić sobie rozpoczęcie prac komisji bez zadeklarowanej z góry gotowości obu stron sporu do uznania końcowego werdyktu komisji za rozstrzygnięcie niepodważalne i ostateczne. Każde nawiślańskie dziecko wie, że na taką deklarację - ze strony PO i PiS - nie ma żadnych, ale to żadnych politycznych szans.
Inny mi słowy, pomysł z komisją międzynarodową jest może i dobry, ale nierealizowalny. Podobnie jak życzenie, abyśmy wszyscy byli młodzi, zdrowi, piękni i bogaci. Też bym chciał, ale się nie da.
A co się da? Ja myślę, że są jeszcze dwa PRAWNE wyjścia: przed sądem powszechnym oskarżyć rząd o takie działania/zaniedbania, które doprowadziły do smoleńskiej tragedii oraz (po wygranych wyborach) pozwać Rosję przed Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości. No, ale ja nie jestem prawnikiem.
Stanisław Remuszko |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia listopada 16 2012 08:50:38 ·
9 Komentarzy ·
70 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|