|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Znów musimy zdać egzamin Solidarności |
|
|
Dziękuję za Waszą niezawodną obecność w kolejną rocznicę tych tragicznych wydarzeń. Chciałbym przypomnieć, że pomniki wzniesione ofiarom grudniowej zbrodni to owoc Sierpnia '80. Wtedy Solidarność rodząca się w zakładach pracy delegowała swoich przedstawicieli do społecznych komitetów budowy pomników w Gdyni, Gdańsku, Szczecinie i Elblągu. Tutaj, przy urzędzie miasta, w sierpniu 1981 r. stanął drewniany krzyż i napis na niewielkim postumencie: "Tu stanie pomnik".
Następnie udało się nam zgromadzić znaczne środki, ale postawienie pomnika uniemożliwił stan wojenny. Straciliśmy też zebrane pieniądze. Po rozpadzie PRL-u projekt został reaktywowany. Jednak pieniądze, które nam zwrócono, stanowiły ułamek pierwotnej kwoty. W czerwcu 1993 r., gdy byliśmy już zdesperowani brakiem projektu i prawie bez pieniędzy, członek Komitetu architekt Ryszard Semka pokazał nam szkic pomnika, który nosił w sercu od 1980 r. Również nasze serca zabiły mocniej – na to właśnie czekaliśmy.
Po wakacjach, na początku września 1993 r., rzeźbiarz Sławoj Ostrowski przedstawił drewnianą makietę pomnika i rozpoczęliśmy pracę. Trzy miesiące później, w 23. rocznicę Grudnia '70, uroczyście odsłoniliśmy pomnik, który stał się jednym z symboli Gdyni. Tak jak rozpoczęliśmy budowę bez grosza, tak udało się nam zakończyć ją bez grosza długu. Głównie dzięki Solidarności.
Na naszym pomniku widnieje napis: "Zabitym w pochodzie ku nadziei na wolność Polaków w Ojczyźnie". Nawiązuje to do wypowiedzi błogosławionego Jana Pawła II: "Wolności nie można tylko posiadać. Trzeba ją stale zdobywać".
Dziś znów musimy sobie przypomnieć te słowa. Pochód ku wolności i sprawiedliwości powinien trwać, bo sierpniowe ideały Solidarności, nasze marzenia, za które w Grudniu '70 zginęli nasi bracia, pozostają ciągle niewypełnione.
Niestety dziś oddalamy się od tych ideałów. Mówił o tym rano przed pomnikiem w Gdyni-Stoczni przewodniczący Komisji Zakładowej Solidarności umierającej Stoczni Gdynia Roman Kuzimski: "Wolna Polska jest niezdolna do osądzania sprawców grudniowej zbrodni. Kolejne zakłady pracy pozostawione same sobie bez pomocy padają. Tysiące rodzin zostają bez środków do życia".
Rząd zamiast zajmować się gospodarką, toczy wojnę z opozycją. Wróciły czasy pogardy, niebywałej pychy i arogancji władzy. Dialog prowadzony rzekomo ze społeczeństwem jest dialogiem "konia z batem" - jak powiedział niedawno jeden z biskupów.
Ludziom z elit obecnej władzy wszczynającym żałosne licytacje na swoje rodowody i byłe dokonania mówię: otaczająca nas rzeczywistość domaga się zdania egzaminu z solidarności dzisiaj.
Błogosławiony Jan Paweł II za swojego życia pytał nas: "Czy pracodawcy niepłacący za pracę, odmawiający prawa do ochrony zdrowia, do wypoczynku, a nawet do macierzyństwa nie ograniczają tej wolności, o którą walczyła Solidarność?".
Niech ci, którzy nie stają w jednym szeregu z ludźmi pracy, nie powołują się na Solidarność.
Jeśli dzisiaj przyświecają Wam inne wartości i cele niż te, za które w grudniu 1970 r. ginęli ludzie, to lepiej nie obrażajcie pamięci ofiar, udając spadkobierców Solidarności.
Powtarzam: egzamin z solidarności trzeba zdawać ciągle od nowa. Nasz pochód w nadziei na wolność i sprawiedliwość w ojczyźnie trwa. Tak jak od wieków idziemy razem: "Przepojeni myślą prostą, żeby Polska była Polską". Tak nam dopomóż Bóg. |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia grudnia 19 2012 08:59:20 ·
9 Komentarzy ·
67 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|