Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Jak zamordowano stocznię w Szczecinie
Mija dziesięć lat od chwili, gdy przestała istnieć Stocznia Szczecińska Porta Holding. To chyba jedna z najsmutniejszych rocznic we współczesnej historii miasta?

Rzeczywiście, dla miasta i dla regionu to prawdziwy dramat. Ale prawnie istnieje wciąż jeszcze możliwość odwrócenia takiego stanu rzeczy. Mam na myśli układ upadłościowy, o co przez cały czas występujemy do sądu jako zarząd Porty Holding. To jest naprawdę szansa na rewitalizację stoczni, zwłaszcza, że na koncie syndyka znajduje się aż 600 mln złotych. Oczywiście, ponowne uruchomienie stoczni to nie jest prosta sprawa. Trzeba by to robić dużym wysiłkiem, krok po kroku.

Z pewnością zaś nie przy pomocy cudownych kuracji, jak inwestorzy z Kataru itp., prawda?

Wszyscy znamy to mydlenie oczu i rzekome sukcesy odtrąbione w mediach. Ostatnie 10 lat pokazało, że jedyną realną drogą jest rewitalizacja Porty Holding. Żaden poważny inwestor ze świata nie zainteresuje się majątkiem, co do którego istnieją wątpliwości prawne. Inwestorzy doskonale wiedzą, że prawowitym właścicielem stoczni jest Porta Holding, co wyraźnie pokazały jedyne oferty na serio w ostatnich latach, złożone państwu polskiemu. Norweska z roku 2006 i amerykańska z ubiegłego roku.

Najwyraźniej nie ma woli politycznej, by w Szczecinie znów budowano statki...

Z pewnością to nie walory ekonomiczne decydują o tym, że tak się nie dzieje. Ludzie ze świata, z branży stoczniowej, armatorzy mówią nam z ironią, że Polska jest chyba niewyobrażalnie bogatym państwem. Bo żadnego innego nie byłoby stać na marnotrawienie takiego majątku, jak stoczni w Szczecinie. W sensie materialnym i intelektualnym, dotyczącym potencjału ludzkiego. A mówią to w czasach kryzysu, gdy uchwala się jakieś ustawy o tworzeniu miejsc pracy i przeciwdziałaniu bezrobociu. Tymczasem w Szczecinie są ludzie, którzy mogliby reaktywować stocznię, dać fachowcom pracę. I potrafią to robić, bo przypomnę, że nasza stocznia była kiedyś uznawana za najlepszą w Europie i piątą w świecie.

Na naszej niemocy z pewnością korzystają inni?

Dokładnie tak, fachowcy ze stoczni pracują na całym świecie. W Norwegii, Holandii czy Chinach, gdzie są nasi inżynierowie – specjaliści. Mam na myśli ludzi, którzy wcale nie marzyli o tym, by pracować tak daleko od domu, ale realia ich do tego zmusiły. To często 50 - 55 latkowie, wciąż gotowi, by zakasać rękawy i odbudować w Szczecinie przemysł stoczniowy. I wykształcić nowe kadry, bo przypomnijmy, że w naszym mieście zlikwidowane zostało również szkolnictwo okrętowe. Nie kształci się już więcej specjalistów w tej dziedzinie, co jest kolejnym dramatem regionu i kraju. Polska ma ponad 500 km wybrzeża i stocznie, w których hula wiatr, a infrastruktura techniczna ulega degradacji. W moim przekonaniu, choć oczywiście mówię to w dużym uproszczeniu, wystarczyłaby jedna, mądra decyzja, by stocznię przywrócić i tym samym uruchomić tysiące nowych miejsc pracy. I wykorzystać potencjał infrastrukturalny stoczni, który nie został jeszcze do końca zniszczony, jak pochylnie czy hale prefabrykacyjne, które nie zostały póki co wyburzone. Naprawdę warto wykorzystać to, co jeszcze zostało. Czego nie zdążono jeszcze popalić palnikami i wywieźć na złom. Niestety, póki co zamiast tego musimy się zadowolić liczeniem strat i skutkami politycznych, a nie ekonomicznych i pożytecznych społecznie decyzji. Proszę sobie wyobrazić, że w działającą przez kilka lat na podstawie decyzji politycznych właśnie Stocznię Szczecińską Nową państwo wpompowało ok. 5 miliardów zł. Gdy tworzyliśmy w 2000 roku plany rozwojowe stoczni Porta Holding wyliczyliśmy, że postawienie na gołej ziemi nowej stoczni o zdolności przerobowej 250 tys. ton kosztowałoby 4,5 miliarda. Zestawienie tych cyfr mówi samo za siebie. Nie oszukujmy się, dzisiaj potrzebna jest wola polityczna, by w Szczecinie znów budowano statki. Na razie z pewnością jej nie widać.
---------------------------------------------
- Kim jesteście szczecinianie? Jak to wytłumaczyć - wybory w 2011 r. w Szczecinie: PO - 46,75% ?

- Szczecinianie łaskawie czekają na pozytywną decyzję polityczną w sprawie ich stoczni i mogą tak czekać... i czekać. Tu i teraz potrzebna jest odwaga i zdecydowanie Polaków, w tym szczecinian. Przypominam, że to Naród jest właścicielem kraju a nie Tusk i PO.
W Szczecinie protestują rolnicy bo chcą zapobiec wyprzedaży polskiej ziemi obcemu kapitałowi, najczęściej niemieckiemu. Ciekaw jestem kto w Szczecinie popiera ten protest trwający już miesiąc. Cóż, Polacy lubią narzekać a jest już super gdy za nich się myśli a jeżeli jeszcze im się poda jakąś jałmużnę na tacy, są szczęśliwy. To, że wkrótce mogą nie dostać emerytury czy renty, to że nie będzie miał kto ich leczyć a ich dzieci czy wnuków uczyć, to że będą za chlebem musieli emigrować, to ich nie martwi. A to,że Polska może w niedalekiej przyszłości przestać jako niezależny byt istnieć nie ma dla nich również znaczenia. A Szczecin czeka też na wolę polityczną, której się nigdy nie doczeka.
 
Dodane przez prakseda dnia grudnia 31 2012 08:55:44 · 9 Komentarzy · 63 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.