|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Po nowemu w nowym roku |
|
|
Premier zrobił już początek, zmieniając szefa ABW. To oczywiście walka buldogów pod dywanem, więc na wiarygodne informacje o szczegółach tej operacji trudno liczyć, ale łatwo się domyślić, że Krzysztof Bondaryk poleciał za "bzdurabombera", zwanego też czasem Brunonem K.
Jastrzębie, gołębie i odnowa
Trudno powiedzieć na pewno, po co ABW-era hodowała sobie piromana, trudno ze stuprocentową pewnością powiedzieć, dlaczego w pewnym momencie go odpaliła, ale wydawało się to częścią szerszej, niezrealizowanej ostatecznie operacji. Nawet o niej swego czasu pisałem (proszę wrzucić w Google'a: "Czarny czwartek, reaktywacja") - operacji sprowokowania społecznego wybuchu, zastraszenia "milczącej większości" i umocnienia władzy poprzez stanowcze spacyfikowanie "warchołów". Było widać wyraźnie, że w centrali ścierają się dwa stronnictwa, mówiąc umownie "jastrzębi" i "gołębi", i było widać, że Tusk jednak działań tych pierwszych się boi (to najlepiej dało się zauważyć 11 listopada - działania policji wyglądały tak, jakby dostała ona polecenie doprowadzenia do tragedii, a gdy się do tego zabrała, została powstrzymana telefonem od kogoś ważniejszego niż pierwszy zleceniodawca). Przedmiotem obaw premiera nie było oczywiście dobro kraju i obywateli, bo chyba nikt go o takowe troski nie posądza, ale to, że podobnie jak w PRL, winą za drakę obciążą potem prowokatorzy jego, zyskując powód do "socjalistycznej odnowy".
To jest, pardon, do odnowy "europejskiej". "Partia ta sama, ale nie taka sama", odcinamy się od błędów i wypaczeń tuskizmu, rzucamy jakąś część jego kolesiów na pożarcie, demaskując ich lewe biznesy i liczbę poustawianych pociotów, obiecujemy, że teraz to już będzie po nowemu - zarazem mobilizując "zdrową część społeczeństwa" w poparciu dla szerokiej koalicji ocalenia narodowego, która "musi" powstrzymać "smoleńskich szaleńców", usiłujących wykorzystać nachodzący z Europy kryzys do "podpalenia Polski". Czują Państwo te klimaty, prawda?
Gang Olsena
Wydaje się, że Tusk wymknął się z zastawianej na niego pułapki, i to już po raz drugi. Cwana zeń sztuka, nie da się ukryć. Może, kto wie, uda mu się to jeszcze jeden raz. Ale mimo wszystko sądzę, że jego upadek jest już dość blisko, a przewrót pałacowy coraz bliżej. Dynamika kryzysu jest za duża, nie da się długo utrzymać spokoju, zagorzałych przeciwników przybywa, a poparcie lemingów się kruszy. Premier zapewne wciąż wierzy, że jakoś doczołga się do europejskiej posady z immunitetem, ale to mrzonka.
Jeszcze występując w kabarecie u Janka Pietrzaka, powtarzałem widowni: mam dwie wiadomości, złą i dobrą. Zła jest taka, że rządzą nami gangsterzy, dobra - że to gang Olsena. Nic od tego czasu się nie zmieniło. Polska wciąż jest rządzona po gangstersku, ale przez nieudaczników potykających się o własne sznurowadła - coraz więcej będziemy słyszeli takich historii, jak o Kolejach Śląskich, w których dwie trzecie mianowanego przez PO zarządu, a licząc razem z radą nadzorczą - 50 proc. władz regionalnej spółki miało wcześniej na koncie przestępstwa gospodarcze. Okazało się, że to, wbrew pozorom, nie daje kwalifikacji do zarządzania. Umiejętność bezkarnego wyłudzenia kredytu, ustawienia prywatyzacji, przekręcenia dotacji etc. to coś zupełnie innego niż umiejętność wywiązania się z obowiązków prezesa czy członka zarządu spółki, która ma działać.
Odkurzenie PRL
A lepszych kadr PO nie ma. Bo, nawet jeśli, jak utrzymywał towarzysz Stalin, kadry decydują o wszystkim, to o samych kadrach decyduje system. A system Tuska jest w stanie wyprodukować tylko jeden rodzaj kadry - cynicznych aparatczyków, świetnie potrafiących poruszać się w labiryncie układów i podwieszeń, ale absolutnie indolentnych w dziedzinie zarządzania administracją publiczną, gospodarką etc.
Z jednej strony partia musi rządzić wszystkim, wszędzie wstawiać swoich ludzi, z drugiej - nie umie rządzić niczym. Coś to Państwu przypomina? Oczywiście, to przecież powtórka z PZPR, z lat 80. Odbudowując system monopartyjny, odbudował Tusk, a właściwie tylko odkurzył - bo podwaliny tej budowli trwały nieruszone przez całe dwie dekady - peerelowską niemożność wszystkiego. Ogólna, coraz bardziej rzucająca się w oczy "bareizacja", to nieomylny znak, że znowu wszystko jest jak było. Że sznurek do snopowiązałki - kwadratowy trójkąt, nie do zrobienia. Że jak na jednym polu gniją ziemniaki, a na drugim zboże, to co najpierw się zbiera? Plenum. Że oddawane kosztem maksymalnej mobilizacji wielkie inwestycje zaczynają się sypać nazajutrz po przecięciu wstęgi. Że z każdym dniem przybywa biurek, biurew i wszechogarniającego biurdelu, a ogłaszane z pompą plany wielkich działań brzmią jak swoja własna parodia. Kto pamięta jeszcze "plan Wisła" i inne wielkie przedsięwzięcia, o których trąbiły wszystkie gierkowskie przekaziory w czerwcu i lipcu 1980 r., nie może nie zauważać podobieństw do tworzenia spółki Inwestycje Polskie za pieniądze pożyczone pod zastaw wylewarowanych akcji.
Nadchodzą kolejne zdziwienia
Tę ogólną niemożność w ciekawy sposób odnotowała "Gazeta Wyborcza", ogłaszając fiasko systemu eWUŚ. Nie tyle chodzi o sam fakt, że trybuna salonu zauważyła, iż kolejny wielki projekt tuskowej ekipy się skichał, ale o sposób, w jaki to odnotowała: że eWUŚ ta ekipa TEŻ położyła, i że wyszło JAK ZWYKLE.
Oczom trudno uwierzyć. Wydawałoby się z tego tytułu, że giewu wielokrotnie już opisywało nieudacznictwo tej ekipy, że tyle razy podkreślało, iż wszystko ona kładzie, i cokolwiek robi, zwykle kończy się to klapą, że już po prostu słów zabrakło, stąd owo "też" i "jak zwykle". A przecież każdy wie, że nic podobnego. Szósty rok już idzie, jak nam gazeta Michnika dzień w dzień wmawia, że mamy rząd fachowy i kompetentny, partię grupującą ludzi nie tylko przyzwoitych, ale i wykształconych, i kumatych... A teraz nagle chłopcy z Czerskiej zgrywają się na takich, co to zawsze wiedzieli to samo, co wszyscy wiedzą - że to gang Olsena, durnowata nomenklatura, drobne cwaniaczki, które obrobiły na kasę swoją gminę czy powiat i tym tak zaimponowały Tuskowi, że ich wziął do urzędów centralnych...
Przypuszczam, że takich zdziwień czeka nas ze strony organu platformerskiej inteligencji coraz więcej. Ktoś najwyraźniej uznał, że nie da się iść tak zupełnie rzeczywistości pod prąd, nie da się nadal udawać, że w III RP wszystko idzie dobrze. Trzeba odzyskać nadszarpniętą latami lizusostwa wiarygodność i trochę ponarzekać, skoro cały naród widzi powody do narzekania. Manewr zbliżony do tego, który wykonuje rząd, od dwóch i pół roku płaszczący się przez Putinem i zapewniający, że współpraca z nim układa się wzorowo, a teraz nagle pajacujący na twardzieli ostro walczących o oddanie wraku. Oczywiście, wyłącznie jako pamiątki.
Grosik za talara
Wykpienie nieudaczników od eWUŚ, zdemaskowanie Kwaśniewskiego, że siedzi na pensji u Kulczyka, to i tak nic w porównaniu z marginalnym z pozoru materiałem o zespole Weekend. Gazeta od zawsze przepojona pogardą dla "wiochy", gazeta ludzi, dla których ta pogarda jest podstawową samoidentyfikacją, nagle oto pisze o discopolowym hicie w tonie "17 milionów Polaków nie może się mylić", i zamiast po raz enty wyszydzić "wiochę", kokietuje ją, zatrudniając socjologa powiadającego, że wszyscy jesteśmy ze wsi, więc tego się nie wstydźmy, nie udawajmy, że nie jesteśmy, i w ogóle... To kopernikański przewrót, naprawdę!
Nawrócenie jakieś? Stary złodziej z pewnej książki uczył, że aby księdzu z tacy świsnąć talara, trzeba na nią wpierw samemu grosik rzucić. I w czas szykującej się odnowy, w czas Sikorskiego walczącego o wrak i Czerskiej namawiającej, by się nie wstydzić swoich chłopskich korzeni, w czas zbliżającej się nieuchronnie "odnowy" i "szerokiego frontu ocalenia narodowego" dobrze sobie tę maksymę od czasu do czasu przypominać.
Rafał A. Ziemkiewicz
Gazeta Polska Codziennie |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia stycznia 05 2013 09:03:57 ·
9 Komentarzy ·
78 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|