|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Wybrane aspekty wychowania w rodzinie ubeckiej - seaman |
|
|
Niezastąpiony jest w takiej potrzebie Lech Wałęsa, nasz były prezydent, a później kandydat na mędrca europejskiego, który ma poza tym tę zaletę, że jego sądy są jasne, ostre i nie pozostawiają wątpliwości. Jego też w pierwszej kolejności zacytuję, jako największy krajowy autorytet w dziedzinie wychowania w patologicznej rodzinie ubeckiej.
W roku 2009 Lech Wałęsa dokonał oceny konsekwencji faktu, iż dziadek historyka Sławomira Cenckiewicza był ubekiem: - "Jeśli chodzi o Cenckiewicza, to wnuk ubeka, który strasznie gnębił Polaków. Dopuszczony do dokumentacji chce sądzić patriotów, niszczyć zwycięstwo. Niech rozliczy się z własną przeszłością(...)Chyba nasze prawo nie jest fair. Czy to jest w porządku, by dopuszczać ludzi, którzy byli związani z ubecją, do papierów tego typu?".
Jak z powyższego cytatu wynika, ten wywód Wałęsy, w odróżnieniu od mętnych i nacechowanych konformizmem wywodów różnych intelektualistów, imponuje jednoznacznością. Nawet taki fan jednoznaczności ocen, jakim jest prezydent Komorowski byłby zachwycony. Mamy więc w przypadku opinii Wałęsy do czynienia nie tylko z uniwersalnym przesłaniem patriotycznym, ale także przestrogą na przyszłość, żeby ludzi "związanych z ubecją" w ogóle nie dopuszczać do spraw antykomunistycznej opozycji. A cóż dopiero, gdy mamy do czynienia z prawnikiem-sędzią, który sądzi w sprawach lustracyjnych?!
Tym bardziej stosuje się ta przestroga Wałęsy do kwestii sędziego Tulei, że chodzi o jego rodziców, a nie o jakiegoś dziadka. I tak zresztą dobrze, że nasz mędrzec nie pokusił się niegdyś o ocenę rodziny, w której występuje dziadek z Wehrmachtu, bo to dopiero byłby cyrk!
Jeśli w tym miejscu jeszcze szlag nie trafił obrońców sędziego Tulei, to po dobroci ostrzegam, że za chwilę będzie jeszcze mocniej. Będzie tu bowiem mowa o "dziedziczeniu draństwa" po dziadku ubeku, przy czym to już jest opinia intelektualisty, filozofa i generalnie autorytetu moralnego III RP, Bronisława Łagowskiego. Jemu już nie można zarzucić, że w zacietrzewieniu, w obronie własnej reputacji mówi byle co.
W tym samym 2009 roku, kiedy Wałęsa rozkołysał media wypowiedzią o dziadku ubeku, głos w kwestii dziadka Cenckiewicza zabrał nasz zacny filozof Łagowski, który też sobie nie pożałował: - "Wypowiedź Wałęsy nie oburza mnie, przeciwnie, widzę dla niej wiele usprawiedliwień(...)Wnuk oczywiście nie jest odpowiedzialny za tamto bicie; on jest tylko durniem i łajdakiem na własny rachunek. Jednakże jakieś dziedziczenie ma tu miejsce; nie jest to dziedziczenie winy, lecz wrodzonego draństwa".
Mamy tu zatem do czynienia już z postulatem naukowym, jak przystało na profesora - ubeckie draństwo jako cecha nabyta przez dziedziczenie. Potomstwo ubeckie dziedziczy ubeckość rodziców. Jak w tym kontekście genetycznym wypada sędzia Tuleya, to aż żal mi komentować. Ale filozof Łagowski posunął się wówczas jeszcze dalej i przemówił w imieniu pokrzywdzonych przez ubeckich potomków: - "Oczywiście, że "nie wolno nikogo obarczać winą za postępki jego przodka", jak słusznie głosi Piotr Stasiński. Jednak ani ta, ani żadna inna słuszna maksyma nie złagodzi gniewu ludzi, którzy są teraz piętnowani przez synów lub wnuków tych, którzy ich kiedyś więzili, odbierali im prawo głosu lub głupio nimi rządzili".
Prawda, jaka to przekonująca analogia z tym "gniewem ludzi piętnowanych przez synów tych, którzy ich kiedyś więzili"? Dzisiaj Igor Tuleya, syn bezpieczniackich rodziców piętnuje Mariusza Kamińskiego, opozycjonistę antykomunistycznego, którego bezpieka więziła i represjonowała.
Ciekawe, co by napisał redaktor Tomasz Lis na temat tej egzegezy ubeckiego dziedzictwa w wykonaniu Wałęsy i Łagowskiego? On bowiem tak nienawidzi grzebania ludziom w życiorysach i szukania genetycznie skażonych przodków, że można się po nim spodziewać ekstremalnych określeń - bolszewicka mentalność, sadystyczny instynkt, owady łajnolubne?
Chichot historii najnowszej. Z tym, że historia rechocze dzisiaj z obrońców sędziego Tulei.
---------------------------------------------------
- Strzał celny w czułe miejsce obrońców sędziego Tuleyi, elity III RP. |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia stycznia 18 2013 14:43:19 ·
9 Komentarzy ·
63 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|