|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Tuskowi i Komorowskiemu przydałaby się zimna woda. Na głowy |
|
|
Po pierwsze, trudno powiedzieć, że w polityce tzw. spójności, czyli na środki na rozwój regionalny wynegocjowano dla Polski coś więcej niż minimum należnych nam sum z prawnego punktu widzenia. Dostajemy tyle ile nam się należy w najbardziej skromnym wariancie i ani euro więcej.
Po drugie, za cenę realizacji powyższego celu, który był odzwierciedleniem obietnic wyborczych PO, poświęciliśmy polską wieś; rolnicy nie dość, że mogą zapomnieć o równych dopłatach, to muszą też zrezygnować nawet ze średnich dopłat europejskich chyba, że oddadzą na ten cel część pieniędzy przeznaczonych na inwestycje na wsi; co ciekawe, jeszcze na jesieni, gdy wydawało się, że uda się uratować środki na inwestycje wiejskie, a stracimy tylko fundusze na dopłaty, rząd grzmiał, że dopłaty są antyrozwojowe a wieś potrzebuje inwestycji; teraz, gdy okazało się, że dokonano dalszych cięć w obu obszarach, rząd chce przerzucić środki z inwestycji na dopłaty, by jakoś ukryć swą porażkę - kuglarstwo finansowe a la Rostowski w rozkwicie.
Po trzecie, nie ma w tym kompromisie ani jednego "polskiego śladu", podczas gdy inni załatwili sobie wiele swoich interesów: specjalne środki dla regionów w recesji. Specjalne środki na bezrobocie młodych w ich krajach itp. Oznacza to, że nie byliśmy kreatywni w negocjacjach, tylko "łapaliśmy kasę", która spadała ze stołu najbogatszych.
Po czwarte, warunki wydawania tych pieniędzy będą bardzo trudne, od razu 20% czyli około 60 mld złotych trzeba odpisać na "zielony budżet", czyli na inwestycje w wiatraki i inne ekologiczne zabawki, żeby dostać w ogóle jakieś środki, trzeba będzie spełniać "kryteria makroekonomiczne", które ustali dla nas Bruksela: inaczej mówiąc, chcecie dostać te pieniądze, to najpierw poddajcie swój budżet naszej kontroli, warunków takich jest więcej.
Po piąte, bezrobocie w Polsce znowu wzrosło a gospodarka w zasadzie stanęła. I to w samym środku wydawania wielkich sum z obecnego budżetu europejskiego. To oznacza, że można środki mieć i wydawać, a uzyskiwać efekt ujemny. To ważna przestroga.
Zanim więc prezydent Komorowski otworzy zimny szampan, a premier Tusk zje tort, szklanka zimnej wody, by się obu panom przydałaby. Na głowy.
------------------------------------------
- Policzmy sobie.
300 mld zł na 7 lat, to : 42,8 mld zł rocznie.
Podobno składka Polski rocznie to jakieś 17 mld.
42,8 - 17 = 25,8 mld rocznie pod warunkiem, że zostaną wykorzystane wg kryteriów unijnych.
W perspektywie widać kary i konieczność zwrotu środków, więc z tymi 25,8 mld zł to jeszcze nie wiadomo, jak będzie.
PKB Polski rocznie to wg "The 2012 CIA World Factbook" to około 750-780 mld dolarów, czyli :
765 x 3,1 = 2 371,5 mld zł
Policzmy, jaki to procent, te 25,8 mld zł, polskiego PKB.
25,8 / 2 371,5 x 100 = 1,09 %
Jest to zatem wyjątkowo śmieszna kwota. Jeśli założymy, że przez korupcję znika 10 procent PKB, to jak łatwo obliczyć, rocznie skarb państwa traci
około 240 mld zł. Te pieniądze z Unii to nędzny ochłap w porównaniu do tego, co się rozkrada w kraju.
Te fanfary i okrzyki o te środki to tylko zasłona dymna dla złodziejstwa.
Komorowski z Tuskiem myślą pewnie, że ludzie nie potrafią liczyć.
Ale może dla nich naprawdę te proste obliczenia to "wyższa szkoły jazdy" ?
Tak być może, to w końcu "historycy".
Ci ludzie naprawdę reprezentują wyjątkowo niski poziom umysłowy. Kraj na czele ma ignorantów, czyli durniów.
Rozdmuchana propaganda nie przykryje faktów. Te ochłapy z Unii nie mają prawie żadnego znaczenia dla gospodarki. To tylko jeden procent polskiego PKB. - Kalkulator
- Komu tak naprawdę potrzebna jest ta "Unia" ? Zwykłym ludziom ? A może tylko tym złodziejom w Brukseli, euro-technokratom ? Podaje prasa, że tam ponad 2 000 "urzędników" zarabia więcej, niż brytyjski premier.
Cała Europa zapieprza na tych złodziei od krzywizny banana. Świadczy to o tym, że Europejczycy kompletnie zdurnieli. To już nie Europejczycy, tylko jakieś dzikusy bez rozumu, którzy dają się dymać cwaniakom. Zamiast Europy - kontynent bananowy.
Polecam przyjrzeć się twarzom błazeńskim, naznaczonym piętnem kompletnej demoralizacji i degeneracji, takim Lewandowskim, Szulcom i innym z tej bandy, która śmie wmawiać ludziom, że to co robią - to dla obywateli.
To byłoby do uwierzenia, gdyby wyznaczyli sobie pensje w wysokości 1 000 zł
miesięcznie netto na rękę.
Ci złodzieje i bluźniercy, walczący z Panem Bogiem zostaną przez opatrzność wkrótce starci w proch. Nie ma zbrodni bez kary.
|
|
|
Dodane przez prakseda
dnia lutego 09 2013 09:27:04 ·
9 Komentarzy ·
45 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|