|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Donald Tusk - chory artysta polityki... |
|
|
Zmiany w rządzie ogłoszone dzisiaj przez premiera, to wyraźny sygnał wysłany do społeczeństwa pokazujący, że nie ważna jest gospodarka... Liczą się finanse i wejście Polski do strefy euro. Gdy dodamy do tego kontrowersyjne głosowanie w sejmie nad ustawą ratyfikującą pakt fiskalny , to łatwo odgadniemy jaki jest cel Platformy Obywatelskiej - elita rządząca prowadzi nas na prawdziwą rzeź...
Premier Tusk wraz z ministrem finansów próbują przekonać Polaków o tym, że jedynym ratunkiem dla Polski jest jej uczestnictwo w największych projektach Unii, włącznie z szybkim wejściem do strefy euro. Na wszelkie sposoby znane sztuce "pijarowskiej" udowadniają nam, że Unia to jedyna alternatywa dla Polski, a jej problemy to... jedynie przejściowe potknięcia. W podobny ton uderzyli również politycy unijni. Aby wlać nieco optymizmu w serca zaniepokojonych obywateli wspólnoty, rozpoczęli słowna kampanię na temat rychłego zażegnania kryzysu w strefie euro.
Przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy ogłosił we wtorek, że UE ma już za sobą najgorszy moment kryzysu eurolandu, a w 2013 i 2014 r. ma nastąpić ożywienie gospodarcze
Niestety, ale są to jedynie pobożne życzenia polityków, którzy niezbyt dobrze znają się na ekonomii. Prawda wygląda zupełnie inaczej.
Chwilowa cisza na temat problemów strefy euro nie jest wynikiem refom, czy poprawy koniunktury, lecz wynikiem fortelu zastosowanego przez polityków. Pozorny spokój wynika z interwencji Europejskiego Banku Centralnego /ECB/, który pod naciskiem eurobiurokratów zdecydował się na wykup krótkoterminowych obligacji najbardziej zadłużonych państw.
Plan wyciszenia niezadowolenia społecznego udał się w 100%. ECB ... niby wykupuje obligacje, ale tak naprawdę ich ... nie wykupuje.
To nie oznacza, że ECB kupowałby obligacje bezpośrednio od borykających się z brakiem gotówki rządów, tj. na tak zwanym rynku pierwotnym. Plan ten zmierza raczej do obniżenia ryzyka związanego z obligacjami poprzez zapewnienie pierwszych nabywców, że ECB jest gotowy kupić te obligacje w późniejszym czasie.
Tak więc ECB na razie nie wydał ani jednej złotówki, ale zadziałał psychologicznie - uspokoił potencjalnych nabywców obligacji wyemitowanych np. przez Grecję, Irlandię czy Portugalię. Dał gwarancje na to, że jeśli zadłużone państwa nie będą mogły odkupić papierów dłużnych - zrobi to ECB. Plan udał się. Rynki zareagowały spokojem.
Najciemniejsze chmury odpłynęły znad strefy euro - przyznaje Mario Draghi, prezes Europejskiego Banku Centralnego. Uspokojenie sytuacji w eurolandzie to głównie jego zasługa. Ogłaszając na jesieni program OMT (interwencyjnego skupu obligacji państw strefy euro), zdołał zdjąć dużą część presji z Hiszpanii i Włoch. Pokazał, że EBC jest w stanie wejść do akcji, jeśli kryzys się zaostrzy. To zapewniło inwestorom wiele miesięcy spokoju na rynkach i było być może najbardziej udaną werbalną interwencją w historii bankowości centralnej.
Co więc tak naprawdę dzieje się w krajach strefy euro?
Ich rządy mają krótką przerwę na złapanie oddechu, ale przerwa jest naprawdę krótka. Za chwilę problemy pojawią się ze zdwojoną siłą. Zapaść gospodarcza, zadłużenie krajów i bezrobocie nie znikną same. Gospodarki większości krajów europejskich potrzebują prawdziwych reform, a nie symulowanych działań poprawiających wizerunek polityków.
W 2012 roku relacja długu do PKB we wszystkich krajach PIGS poza Grecją wzrosła. Co więcej, nawet urzędowo optymistyczne prognozy Komisji Europejskiej zakładają dalszy jej wzrost w 2013 roku.
Po czterech latach "ratowania" Grecji jej zadłużenie wzrośnie ze 120% do 188% PKB.
w Portugalii - ............ z 83,2% do 123,5%,
w Hiszpanii - ............ z 61,2% do 92,7%.
we Włoszech - ......... z 119,2% do 127%.
Należy również pamiętać , że w ciągu ostatnich 3 lat krajom PIGS czyli Portugalii, Włochom, Grecji i Hiszpanii przybyło pół biliona euro nowego długu. Nie wiadomo jak go spłacić i co zrobić, by pozbyć się tak uciążliwego balastu. Jak do tej pory politycy krajów najbardziej zadłużonych bawią się w kosmetyczne upiększanie rzeczywistości, a jedyne na co ich stać to na wyszukiwanie nowych obciążeń podatkowych.
Co jednak się stanie, gdy kraje zadłużone masowo przestaną spłacać swoje długi?
Politycy i na to znaleźli sposób. Skoro amerykański FED może dodrukowywać dolary, to dlaczego nie może tego robić Europejski Bank Centralny. W razie potrzeby zostanie uruchomiona machina emisji euro i będzie po kłopocie, a że pieniądze nie będą miały pokrycia? No cóż historia lubi się powtarzać...
Taka polityka może się zakończyć jedynie katastrofą. Rosnący dług przy kurczącej się gospodarce i malejących wpływach podatkowych prędzej czy później doprowadzi do eskalacji kryzysu nadmiernego zadłużenia. Nadzwyczajne interwencje Europejskiego Banku Centralnego oraz niemieckie dotacje (EFSF i ESM) dla niewypłacalnego Południa kupiły trochę czasu - być może nawet cały 2013 rok upłynie pod znakiem względnego spokoju wokół krajów PIGS. Jednakże spirala kryzysu nabrała już takiej dynamiki, że najprawdopodobniej nikt i nic nie jest już w stanie jej zatrzymać.
Wygląda na na to , że Tuskowi i Rostowskiemu podoba się takie towarzystwo. Politycy dadzą sobie radę - gorzej z obywatelami. To my będziemy ponosić konsekwencje decyzji naszego rządu. To my staniemy się niewolnikami wykorzystywanymi przez świat biznesu i polityków - biedni, upodleni i słabo wykształceni. Taką przyszłość chce zgotować nam nasz rząd wraz ze swoimi klakierami...
Mariola Grabowska |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia lutego 21 2013 14:38:11 ·
9 Komentarzy ·
57 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|