|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Rozstrzelać proboszcza! |
|
|
Fabuła filmu przybliża skrywane przez lata prawdziwe wydarzenia kontrrewolucji Cristeros, powstania prostych meksykańskich chłopów broniących wiary ojców. W latach 20. meksykański rząd wypowiedział wojnę swojemu społeczeństwu, wojnę, która swoją brutalnością wstrząsnęła dwudziestowieczną Ameryką.
Wyobraź sobie, że rządowe bojówki w mundurach rozstrzeliwują ci proboszcza, że rządy miłości wprowadzają zakaz odprawiania mszy świętej, a mundurowi wypędzają duchownych z kraju. Jeśli pójdziesz na ten film, nie będziesz musiał sobie tego wyobrażać. I wyjdziesz z kina z zaciśniętymi pięściami. "Bo co innego - jak pisał Tomasz Terlikowski - wiedzieć, a co innego zobaczyć obrazy związane z okrutnym masońsko-bolszewickim prześladowaniem chrześcijan tylko za to, że chcieli się wyspowiadać czy uczestniczyć we mszy świętej". A przecież historia prześladowań wtedy się w Meksyku nie skończyła: nawet Jan Paweł II mógł, według meksykańskiego prawa, pójść do więzienia w latach 70. XX w. za ohydną prowokację. Wszak pojawił się na ulicach tego kraju w sutannie!
Obsadzie "Cristiady" przewodzi Andy Garcia, znany np. z "Nietykalnych" Briana De Palmy, "Czarnego deszczu" Ridleya Scotta czy "Wydziału wewnętrznego" Mike'a Figgisa. Bryluje w niej Eva Longoria, grająca w bijącym rekordy oglądalności serialu "Gotowe na wszystko" i dwa razy z rzędu wybrana na najseksowniejszą kobietę świata. Listę gwiazd dopełnia genialny Peter O'Toole. W filmie występują zatem aktorzy z pierwszego szeregu Hollywood. I nic. Film próbuje się zamilczeć na śmierć, mimo że jest zwykłą komercyjną produkcją. W końcu kiedy Eva Longoria mówi: "Tylko wróć do mnie, generale" - jedynie śmierć może zatrzymać prawdziwego mężczyznę.
Ważną postacią "Cristiady" jest przewodzący powstaniu chrześcijan ateistyczny generał, który nie wierzył w Boga, ale wierzył w wolność. I nawrócił się. Ale wniosek jest bardziej uniwersalny: z potopu nowożytności da się uratować instytucję republiki. Można wyobrazić sobie bowiem republikańskie państwo oparte na Bożych wartościach.
Robert Tekieli
Gazeta Polska Codziennie |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia marca 20 2013 08:48:03 ·
9 Komentarzy ·
69 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|