|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Wiosna nasza, to znaczy – czyja? |
|
|
Tymczasem MSW 18 lutego wycofało "do dalszych prac" projekt ustawy mający na celu stworzenie pozorów legalności dla tzw. "bratniej pomocy". Wygląda zatem na to, że do konfrontacji ulicznej rząd nie czuje się przygotowany, chyba że gestapo, NKWD i Mosad udzieliłyby mu bratniej pomocy nawet bez pozorów legalności.
To oczywiście jest możliwe, bo skoro rząd cypryjski na życzenie Unii Europejskiej w biały dzień okradł właścicieli bankowych depozytów, to znaczy, że nie obowiązują już żadne reguły.
W tej sytuacji okupujące nasz nieszczęśliwy kraj bezpieczniackie watahy stoją w obliczu konieczności podjęcia kilku ważnych decyzji. Po pierwsze - czy trzymać nadal na stanowisku tego całego premiera Tuska, czy też pod pierwszym-lepszym pozorem spuścić go z wodą i z medialnymi fanfarami zaaranżować podmiankę - że to niby zrywamy z "błędami i wypaczeniami", rozpoczynamy proces "odnowy" i odbudowujemy zerwaną więź partii z "masami".
Po drugie - rozładować niebezpieczeństwo w postaci młodzieżowego ruchu narodowego - i w jaki sposób. Czy zastosować "wariant białostocki", to znaczy - za pośrednictwem dyspozycyjnych niezawisłych sądów powsadzać wyselekcjonowanych i rozpoznanych przywódców za kraty, a resztę postraszyć grzywnami i innymi szykanami, czy też wybrać wariant łagodniejszy, bez eskalowania fali represji, wykorzystując okazję stwarzaną przez powstanie Platformy Oburzonych, zaś młodzieżowemu ruchowi narodowemu podsunąć Umiłowanych Przywódców w postaci Instytutu Myśli Państwowej.
Czy wreszcie - po trzecie - nie czekając na kryzys nie zrobić czegoś naprawdę, to znaczy - nie zmienić dotychczasowego modelu państwa i odblokować narodowy potencjał ekonomiczny poprzez przywrócenie w naszym nieszczęśliwym kraju zwyczajnego kapitalizmu.
Ale nie tylko bezpieka musi zastanowić się nad decyzjami. Podobnie zastanowić się musi też Platforma Oburzonych. Oburzenie bowiem - swoja drogą, a ukazanie alternatywy - swoją. Czy Platforma Oburzonych będzie próbowała budować sobie poparcie akcentując potrzebę bezpieczeństwa socjalnego i odwołując się do nostalgii za Edwardem Gierkiem, kiedy to "Polska rosła w siłę, a ludzie żyli dostatniej", czy też wykorzystać potencjał niezadowolenia do przełamania wszystkich barier blokujących narodowy potencjał ekonomiczny i przywrócenia w naszym nieszczęśliwym kraju zwyczajnego kapitalizmu.
Warto zwrócić uwagę, że i bezpieka może próbować ratować się ucieczką do przodu - a to stwarza przed Polską szansę.
Stanisław Michalkiewicz |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia marca 20 2013 08:54:24 ·
9 Komentarzy ·
67 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|