Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Zbrodnia bez kary
To, jak wyglądało to śledztwo w sprawie jej śmierci, woła o pomstę. Prawda jest taka, że przez większość czasu śledczy forsowali wersję o samobójstwie. 64-letnia kobieta miała podpalić się żywcem w Parku Kultury w Powsinie. Nikt tego nie widział.

Ciało zmarłej miesiącami nie zostało pochowane, tak długo potrzebne było śledczym. Patrząc na mizerne efekty ich pracy, jest to kolejny skandal.

Teraz, po dwóch latach od tajemniczej śmierci Jolanty Brzeskiej, prokuratura ustaliła, że to jednak była zbrodnia. Jednocześnie z jej komunikatu wynika, że najpewniej śledztwo zostanie umorzone. Tak więc - zbrodnia bez kary.

Media pisały (i tu należy oddać "Gazecie Wyborczej", że - jak rzadko - stanęła na wysokości dziennikarskiego zadania, chociaż - zaznaczmy - zajęła się sprawą dopiero po jej śmierci), że aktywnej działaczce ruchu lokatorskiego groziła eksmisja, bo kamienica, w której mieszkała przez ponad 60 lat jako lokator komunalny, wróciła do spadkobierców przedwojennych właścicieli. Brzeska była ostatnią osobą, która nie chciała pójść na warunki proponowane przez właścicieli i opuścić lokal,

W tej strasznej sprawie jak w soczewce skupiają się liczne patologie i zaniedbania III RP: rozgrzebana i nierozwiązania kwestia reprywatyzacji i roszczeń, lekceważący stosunek samorządów do jednego z podstawowych, ujętych w ustawie, zadań - zapewnienia lokali komunalnych, dziwna nieudolność i nieskuteczność organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości, milczenie mediów i opinii publicznej w obliczu spraw dla nich zbyt skomplikowanych, niebezpiecznych lub za mało "medialnych", bezprawie, zwłaszcza jeśli chodzi o zderzenie machiny biurokratycznej i/lub ludzi posiadających pieniądze ze zwykłym, pozbawionym własności obywatelem, brak zasad i wartości rządzących życiem społecznym, wykluczenie.

W tytule tego tekstu nawiązałem oczywiście do słynnego wiersza Czesława Miłosza, który wyryty jest na Pomniku Poległych Stoczniowców, ofiar Grudnia 1970. Ten wiersz i ten pomnik to świadectwo czasów, gdy jeszcze większość ludzi w Polsce wierzyło, że "spisane będą czyny i rozmowy" i nadejdą lepsze czasy, gdy będzie bardziej sprawiedliwie, bardziej moralnie. Ale już w latach 90. pewien rozczarowany artysta-prowokator "wzywał" w szyderczej piosence: "nie zapomnijmy o ideałach Sierpnia (...) nie zapomnijmy o nagłych skrętach kuny".

Dziś w Polsce małych i wielkich niesprawiedliwości (w tym niewyjaśnionych śmierci) jest co niemiara. Nie tylko zresztą tych wyrządzonych "maluczkim" - przypomnijmy tajemnicze samobójstwa znanych osób czy śledztwo ws. Smoleńska.

Sprawa Jolanty Brzeskiej dołącza do długiej listy takich spraw, a najgorsze jest to, że społeczeństwo chyba się już do tego przyzwyczaiło. Mimo to w tytule pozostawiłem, choć w nawiasie, znak zapytania. Może kiedyś karta się odwróci...

1/4 Inteligenta
 
Dodane przez prakseda dnia marca 21 2013 06:47:02 · 9 Komentarzy · 64 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.