Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Globalne zidiocenie
Kiedy w roku 2002 ukazała się książka niedoszłego prezydenta Stanów Zjednoczonych, demokraty Ala Gore'a, zatytułowana "Ziemia w równowadze", świat zachodni był już dostatecznie i do głębi poruszony zagrażającym mu globalnym ociepleniem klimatu. Al Gore za zasługi na tym polu został wyróżniony Pokojową Nagrodą Nobla w 2007 r., a po świecie do dziś pętają się międzynarodowi "eksperci" od klimatu skupieni w międzyrządowym zespole ds. zmian klimatu przy ONZ-ecie - w skrócie IPCC. Co roku zmieniają miejsce swoich konwentykli, a to spotykają się na obradach w Meksyku, a to w Republice Południowej Afryki. W każdym razie w miejscu przyjaznym dla człowieka, gdzie jest ciepło, ale nie globalnie, można wyskoczyć na plażę i zanurzyć się w morskich falach. Takie obradowanie trwa dwa tygodnie i odbywa się na koszt podatnika. Światowego.

Narodził się ten ruch walki z globalnym ociepleniem w tym samym czasie, kiedy wybuchła moda na swobody obyczajowe, LSD i walkę z imperializmem oraz militaryzmem, zwłaszcza amerykańskim. Naćpani aktywiści ekologiczni bardzo szybko w walce z zagrażającym światu ociepleniem klimatu zwietrzyli niezły interes. Powstały różne organizacje ekologiczne, jak np. WWF, Friends of the Earth czy bojówki w rodzaju Greenpeace, skupiające przepełnionych troską o naszą planetę nierobów, pasożytujących na budżetach państw europejskich, które weszły w ten ekologiczny interes w ramach utopijnej poprawności politycznej, która od kilkudziesięciu lat jest obowiązującą ideologią zachodniego świata. Zwieńczeniem tej troski było podpisanie w 1997 r. protokołu z Kioto, w którego ramach sygnatariusze zobowiązali się zmniejszyć emisję CO2, wydzielaną przez zakłady przemysłowe.

No i stało się. Według ustaleń ekspertów oraz tak zwanych naukowców, dzięki wysiłkowi państw wysoko uprzemysłowionych (USA, Chiny i Indie nie podpisały Kioto), do roku 2050 redukcji ulegnie średnia temperatura globalna od 0,02 st. C do 0,28 st. C. Polska uczestniczy również w ograniczaniu emisji CO2, co będzie nas kosztowało miliardy euro. I tak się bawi świat, planeta Ziemia, która kręci się tak jak Bóg przykazał i jest otoczona przez atmosferę, na którą ani Al Gore, ani światowy sabat czarownic spod znaku ONZ nie mają żadnego wpływu. Nie byli nawet w stanie zatrzymać głupiego meteorytu wielkości ogródka działkowego, który spadł na Czelabińsk. A więc mamy globalne ocieplenie, czego dowodem są tegoroczne święta Wielkiej Nocy w środkowej Europie, a zwłaszcza w Polsce. No i te śnieżyce we Francji, Włoszech, w Wielkiej Brytanii, na dodatek w marcu, kiedy kraje te powinny pokrywać kwitnące ogrody. Mądrzy ludzie, których w naszym świecie jest coraz mniej, zwracają uwagę, że działalność przemysłowa człowieka nie ma większego wpływu na klimat Ziemi, ale są zagłuszani przez nieuków i cwaniaków, którzy żyją z przeprowadzania żab przez szosę i instalowania elektrowni wiatrowych na polach zdesperowanych rolników. Zdesperowanych, bo te wiatraki zabijają ptactwo i hałasują, płosząc ludzi i zwierzynę.

Jakoś bez echa przeszła rewelacja rosyjskich uczonych, którzy niedawno ogłosili nadejście nowej epoki lodowcowej. Tegoroczny kwiecień zdaje się potwierdzać te prognozy. Ale zanim to nastąpi, popadniemy w totalny chaos, spożywając ekologiczne produkty przemysłu żywnościowego, dzięki czemu będziemy żyli krócej, ale tłuściej. I świadomiej. Świadomość ekologiczna w połączeniu ze świadomością ideologiczną stanie się lejtmotywem nowej ery - ery globalnego zidiocenia.

Krystyna Grzybowska
Gazeta Polska Codziennie
-----------------------------------------
- Wczoraj, 5 kwietnia ukazał się bardzo ciekawy wywiad z prof. Zbigniewem Jaworowskim w "Gazecie wrocławskiej" - dotyczy tego samego zagadnienia - jest tam bardzo dużo przykładów, jak klimatolodzy nawet z pisma "Nature" byli poddawani naciskom politycznym, by mówić i działać w kwestii "ocieplenia". Idą za tym ogromne pieniądze, które "ktoś kasuje", jak powiada Profesor. Mówi też, jaka panowała psychoza w latach 70-tych - dokładnie odwrotna - mówiono i straszono globalnym oziębieniem klimatu. Konkludując wg Profesora i wielu innych badaczy człowiek na zmianę klimatu nie ma żadnego wpływu, to aktywność słońca, wielokrotnie większe wytwarzanie dwutlenku węgla przez oceany i wulkany, większe niż działalność przemysłowa człowieka. Świetny wywiad - pewnie dlatego o nim cisza w naszych niestety głupich mediach. Strona - gazetawroclawska.pl z dn.5 kwietnia br.
W wyszukiwarce tej gazety należy wpisać nazwisko prof. Zbigniewa Jaworowskiego.
Pani felieton należy szeroko upowszechniać oraz wypowiedzi różnych naukowców, klimatologów, zwłaszcza kiedy UE chce nam narzucić ogromne finansowe zobowiązania w ramach tzw. pakietu klimatycznego (patrz - ochota unijnych biurokratów w stronę likwidacji produkcji energii z węgla. Upowszechniajmy i obśmiewajmy ten ekoterroryzm jak najczęściej!
 
Dodane przez prakseda dnia kwietnia 06 2013 09:31:39 · 9 Komentarzy · 59 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.