|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
VI zmysł Jarosława K. |
|
|
W polityce trzeba mieć zmysł szachisty, a nie wierzyć czułym słówkom.
Trzeba umieć przewidzieć sześć ruchów do przodu i zareagować w sposób właściwy na siódmy, którego w ogóle nie brało się pod uwagę.
Aby można było swobodnie poruszać się po politycznym bagnie trzeba mieć cechy wrodzone, których nie da się nauczyć. Trzeba posiadać trzy rzeczy: wiedzę , inteligencję i doświadczenie. Ale oprócz tego potrzebne jest jeszcze "coś". Jedni zwą to iskrą Bożą, inni intuicją jeszcze, inni instynktem.
Jarosław zdaje się mieć wszystkie te atrybuty, chociaż czasami wydaje się że je zatraca. Załamanie sprawności politycznej nastąpiło po tragedii smoleńskiej i krety natychmiast przystąpiły do akcji, wykorzystując do tego nawet środki chemiczne.
Mówiąc o tym szóstym zmyśle przytoczę trzy najistotniejsze przykłady:
1. Nie wsiadł, dzięki Bogu, do samolotu lecącego do Smoleńska. Czemu wiele osób się później dziwiło. Uzasadnianie tego faktu jest , myślę , zbędne.
2. Nie wyraził zgody na objęcie funkcji wicemarszałka Sejmu przez JKR. Dzisiaj okazuje się , że gdyby uległ podstępnemu żądaniu dziś PiS byłby w Sejmie ubezwłasnowolniony. Bowiem po zdradzie odwołać by się jej , przynajmniej do zmiany konstytucji , nie dało. Znacie PO , więc wiecie ,że mam rację. Nawet gdyby nie doszło do ewakuowania się kretów, pozycja wicemarszałka umożliwiała nieskrępowane kontakty z wrogimi liderami i dawała olbrzymie możliwości budowania swojej pozycji poprzez dostęp do mediów( transmisje z obrad i nie tylko). Wiceszef partii pracuje praktycznie na własnym podwórku i to dlatego JKR tej funkcji nie przyjęła.
3. Odmowa udziału w RBN. Jeśli spojrzymy na to co się później stało, łatwo zauważyć dlaczego Komorowskiemu tak bardzo zależało na obecność Kaczyńskiego na posiedzeniach. Dziś to uczestnictwo autoryzowałoby nie tylko to o czym tak naprawdę nie wiemy , a co wcześniej czy później na jaw wyjdzie, ale musiałby siedzieć obok Jaruzelskiego albo demonstracyjnie wyjść. Domyślacie się co by się wówczas w mediach działo.
Tak więc trzy bitwy wygrane. Jeśli do tego dodamy wyjście w zasadzie bez start, po ostrzale medialnym wszystkich stron, z wyborów samorządowych, to obraz staje się pełny.
Teraz tylko pozbycie się reszty V kolumny ( nie wolno brać jeńców a wytłuc gnidy do szczętu),przegrupować siły dozbroić i bez żadnych negocjacji przystąpić do kontrataku. Jak się okazuje, milczące psy jeszcze nie wszystkie zaszczekały. Ale się jeden obudził.
Teraz dopiero widać, że Jarosław ma VI zmysł. Wodza i stratega. |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia marca 04 2011 09:57:41 ·
9 Komentarzy ·
373 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|