Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
​Urban sypie salon
No to właśnie został. Wydał oto wspomnienia, w których tak pisze o swoich rodzicach: "Ich społeczeństwem, narodem i towarzystwem byli tacy jak oni, czyli inteligencja i burżuazja o żydowskich korzeniach. (...) W gronie znajomych moich rodziców nikt nie był katolikiem, przechrztą ani Polakiem o słowiańskich korzeniach. (...) Istniała wyraźna odrębność towarzyska, nie ma mieszanych małżeństw, zawiera się je tylko w swoim gronie. Jednakże (...) żadnej świadomości żydowskiej, przeciwnie, obrzydzenie i pogarda w stosunku do żydowskiej hołoty, mówiącej w jidysz i chodzącej w kapotach, wrogość (...) cechująca ludzi, którzy z czegoś wyrośli i nie chcą mieć z tym nic wspólnego".

To oczywiście jedno z wielu takich świadectw, ale wyciągam je z satysfakcją ze względu na osobę autora. A po co wyciągam? Tym razem nie po to, by wskazywać na korzenie typowych dla salonu III RP fobii, traum i natręctw, ale jako pendant do sporu o antysemityzm w międzywojennej Polsce. Na moje twierdzenie, że miał on głównie przyczyny ekonomiczne i społeczne, środowisko skupione wokół "Gazety Wyborczej" wielokrotnie reagowało histerycznym zaprzeczeniem, a głównym wątkiem tego zaprzeczania było twierdzenie, że przedwojenni Żydzi bardzo chcieli się asymilować, tylko wredni endecy, ze swą rasową fobią, im to uniemożliwiali.

Oto i macie dowód z pewnego źródła, że wcale nie. To znaczy, kto chciał, ten pewnie chciał, i pewnie znalazł się tu i ówdzie rasista, któremu nawet przykładny Polak-katolik z racji krzywego nosa zalatywał czosnkiem. Ale problemem było, jak widzimy, to, że asymilowani tworzyli własną, odrębną tożsamość, kultywującą obcość wobec świata Polaków-katolików wciąż nazywanych "gojami", "egzotycznego dla nich (...), tak jakby mieszkali gdzieś na Malajach". Na dodatek nieodłącznie wiązała się ta post-żydowska tożsamość, wykorzeniona z jednej kultury i niechętna zakorzeniać się w drugiej, z komunizowaniem i ateizmem. To były czynniki napięcia socjalnego, a nie rasowego. Niech sobie pan Józef Hen i inne zatrudniane przez "GW" do mędrkowania na mój temat autorytety poczytają ziomala i raczą przyjąć do wiadomości, że ich polityka historyczna odległa jest od faktów.

Rafał A. Ziemkiewicz
Gazeta Polska
 
Dodane przez prakseda dnia czerwca 03 2013 07:02:51 · 9 Komentarzy · 63 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.