Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Kryzys? Islandia nie ratowała banków, ale uciekła przed widmem Unii
Przyczyn kryzysu, który dotknął Islandię w latach 2008-2009 jako pierwszą, było w ocenie prof. Gissurarsona kilka. Amerykańskie pożyczki subprime, zbyt niskie stopy procentowe w USA i innych krajach, zbyt wysokie zadłużenie, a także nowe instrumenty finansowe, które doprowadziły do niedoszacowania ryzyka. Dodatkowo, islandzkie banki posiadały znacznie większe możliwości finansowe, niż tamtejszy resort finansów, który nie mógł być dla banków pożyczkodawcą ostatniej szansy.

Islandczycy sprzeciwili się ratowaniu banków za pieniądze podatników. W sytuacji, gdy zagraniczne banki stały się technicznie, a nawet formalnie bankrutami, islandzki rząd po prostu odmówił wspomagania ich zagranicznych operacji. Nie miał nawet do tego tytułu prawnego, ponieważ nie były to zobowiązania ani jego, ani islandzkich obywateli. Zagwarantował za to krajowe konta bankowe, utworzono też nowe banki. W ocenie prof. Gissurarsona, nic więcej nie należało robić.

Obok kryzysu sektora bankowego, ogólną sytuację pogarszała w wydatnym stopniu poprzednia, lewicowa ekipa rządząca. Dziennik "The Wall Street Journal" określił jakiś czas temu jej działania jako niemalże samobójstwo. Nie inna jest ocena prof. Gissurarsona, który uważa, że poprzedni rząd "wydawał się niezainteresowany wzrostem gospodarczym". Podczas depresji podnosił podatki i robił wszystko, by Islandię opuścili ludzie bogaci, np. poprzez wprowadzanie specjalnych podatków. Nie wyraził również zgody na budowę hydroelektrowni i elektrowni geotermalnej, a także atakował sprawnie funkcjonujący przemysł rybny - podstawę islandzkiej gospodarki.

Islandzki wykładowca jest zdania, że jego kraj nie powinien przyłączać się do Unii Europejskiej, która staje się "superpaństwem bez jakiegokolwiek demokratycznego mandatu, kierowanym przez anonimowych, nieodpowiedzialnych przed nikim biurokratów". Otwarty rynek zmienia się w niej w zamknięte państwo i Islandia, jako raczej zamożny kraj, straciłaby na członkostwie. Efektywna polityka rybołówstwa dostałaby się pod brukselski młotek, ponieważ w Europie zasoby rybne są wspólne. Co więcej, Islandia ma już teraz zapewniony dostęp do europejskich rynków dzięki porozumieniu o Europejskim Obszarze Gospodarczym.

Tomasz Tokarski

Rewolucja islandzka
Link
 
Dodane przez prakseda dnia lipca 13 2013 07:28:44 · 9 Komentarzy · 57 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.