|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Wielki przekręt budżetowy |
|
|
Postaram się w tym tekście wykazać mechanizm największego oszustwa w dziejach III RP. Oszustwa, którego dopuścił się Donald Tusk i jego dwa kolejne rządy. Żeby jednak było to czytelne, musimy cofnąć się trochę pamięcią wstecz.
Rok 2011 zakończył się fatalnym wynikiem ekonomicznym. Dług publiczny w stosunku do PKB osiągnął wartość 54.8 %, co stanowiło przekroczenie pierwszego progu ostrożnościowego ( 50%) oraz zbliżenie się na styk do II progu ( 55%). Media o tym nie informowały na czołówkach gazet, ani też nie podejmowały tematu na antenach TV, pomimo tego, że sytuacja budżetu państwa była już wtedy dramatyczna. Przekroczenie I progu skutkowało tym, że kolejny budżet na rok 2012 nie mógł zakładać deficytu większego niż w roku 2011. Tak też się stało. Rząd wprowadził podwyższone stawki VAT (czasowo), przeksięgował pieniądze z funduszu drogowego, ograniczył waloryzację emerytur, przeksięgował część pieniędzy z OFE, doszlifował akcyzę na wszystko co się dało - w tym na kopaliny. Równocześnie nastąpiło też cięcie wydatków budżetowych. Warto zauważyć, że już w tym czasie rząd zastosował działania przewidziane w ustawie budżetowej po przekroczeniu II progu ostrożnościowego. Działania te miały spowodować zejście z długiem publicznym w stosunku do PKB poniżej I progu, co jednak się nie udało. W tej sytuacji Tusk z Rostowskim stanęli pod ścianą. Ustawa nie zezwalała na zwiększenie deficytu ponad ten, który był zapisany w roku 2011. Cóż więc zrobiono.
Przedstawiono nierealny z założenia budżet na rok 2013. Zrobiono to z pełną premedytacją. Z pełną premedytacją założono też, że należy zmienić ustawę budżetową w połowie roku. Do tego jednak trzeba było zmienić zapisy ustawy o finansach publicznych. Początkowo zapewne łudzono się, że sama nowelizacja będzie miała charakter kosmetyczny i być może obejdzie się bez drastycznych decyzji. Nie wiemy też, kto kogo w rządzie przekonywał. Nie wiemy ile osób było wprowadzonych w ten plan. Dziś za to wiemy, że skala nowelizacji zapiera dech w piersiach.
Założony deficyt chce się zwiększyć z 35.5 mld zł do 51.5 mld. Przecież to ponad 30 % ! Do tego dochodzą cięcia w wysokości 8 mld zł.
Nie chcę napisać, że rządzą nami szaleńcy, bo tak zapewne nie jest. Nami rządzą ludzie , którzy nas, społeczeństwo, permanentnie oszukują. Nawet dziś, gdy sytuacja stała się dramatyczna.
Jak to w końcu jest, że wiceminister w tym rządzie Piechociński, trzy dni temu chwalił się poprawą w wynikach handlu zagranicznego w stosunku rok do roku, a tu okazuje się, że kraj jest w tak głębokiej zapaści ?
Jeżeli mu wierzyć, to odpowiedź może być tylko jedna - kryzys światowy nie ma istotnego wpływu na nasza gospodarkę. Idąc dalej tym tropem, odpowiedź nasuwa się sama. Kryzys ma charakter wewnętrzny. Kryzys trawi Polskę od środka. Trudno to pojąć mając na uwadze, że Polska od paru lat jest największym placem budowy w Europie.
Zadajmy te pytania Tuskowi. Zapytajmy wprost, dlaczego jesteśmy bezczelnie wprowadzani w błąd.
Zebe |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia lipca 17 2013 08:25:38 ·
9 Komentarzy ·
49 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|